autor: Marcin Skierski
Zapowiedziano Elements of War - nowego RTS-a od twórców Polskiego Imperium
Rosyjskie Lesta Studio zapowiedziało Elements of War - nową strategię czasu rzeczywistego na pecety, której wydawcą w Europie została firma Kalypso Media. Choć tytuł gry jest identyczny jak inna produkcja autorstwa Orange Curtain Games, to obie pozycje są całkowicie oddzielnymi produktami.
Rosyjskie Lesta Studio zapowiedziało Elements of War - nową strategię czasu rzeczywistego na pecety, której wydawcą w Europie została firma Kalypso Media. Choć tytuł gry jest identyczny jak inna produkcja autorstwa Orange Curtain Games, to obie pozycje są całkowicie oddzielnymi produktami.
Dzieło rosyjskiego dewelopera ukaże się na światowych rynkach w marcu 2011 roku (tymczasem 23 grudnia zadebiutuje u naszych wschodnich sąsiadów), a jego akcja zostanie umiejscowiona w niedalekiej przyszłości na terenie Stanów Zjednoczonych.
Trwa właśnie konflikt wywołany tajemniczym eksperymentem mającym zapewnić całkowitą kontrolę ludzkości nad pogodą. Przedsięwzięcie oczywiście się nie udało, co doprowadziło do niemal całkowitego załamania się klimatu na świecie. Zamieszanie próbują wykorzystać trzy zwalczające się frakcje, próbujące objąć kontrolę nad śmiercionośnymi broniami władającymi warunkami atmosferycznymi.
Jak nietrudno się domyśleć, podczas potyczek wykorzystamy przeciw wrogowi takie argumenty jak tornado, trzęsienia ziemi, huragany, czy ulewne deszcze. To właśnie tytułowe „elementy wojny”, które mają wyróżniać produkcję Lesta Studio na tle konkurencji.
Jedną ze stron konfliktu jest armia Stanów Zjednoczonych działająca pod kryptonimem Ravens, próbująca ochronić tajny eksperyment. Naprzeciw niej do walki staje europejska koalicja EEB, pragnąca przechwycić pogodowe bronie masowego rażenia. Swoją część tortu próbują uszczknąć jeszcze partyzanckie siły amerykańskich Patriotów, walczących o przetrwanie swojego kraju. Gracz będzie mógł wcielić się w każdą z frakcji, różniących się od siebie dostępnym wojskiem, liczącym łącznie ponad 40 jednostek.
Kampania dla jednego gracza złoży się na 12 rozbudowanych misji, w których prawdopodobnie staniemy po każdej ze stron konfliktu. Nie zabraknie też trybu wieloosobowego, gdzie walki stoczy nawet ośmiu graczy, choć miejsce kilku z nich będzie mógł zająć komputerowy przeciwnik.
Wszystko to w trójwymiarowej oprawie graficznej, której poziom możecie ocenić na udostępnionych screenach dostępnych w tej wiadomości. Jeśli chcecie zobaczyć, jak to wszystko wygląda w ruchu, zapraszamy do obejrzenia zwiastuna dostępnego w tym miejscu. Pomysł na Elements of War wygląda całkiem intrygująco, możemy więc z niecierpliwością czekać na efekt końcowy prac twórców – zwłaszcza, że trwają one już od dłuższego czasu, a jeszcze do niedawna wydanie gry poza rosyjskim rynkiem nie było zbyt pewne.