autor: Marcin Skierski
Yu Suzuki o Shenmue III
Temat ewentualnego wydania trzeciej części Shenmue od wielu lat dręczy fanów przygody Ryo Hazukiego, która została przerwana w 2001 roku, gdy swoją premierę na konsoli Sega Dreamcast miała druga odsłona serii. Yu Suzuki (twórca cyklu) nigdy nie ukrywał, że historia została pomyślana z myślą o większej ilości odsłon. Czy jednak kiedykolwiek doczekamy się kolejnej?
Temat ewentualnego wydania trzeciej części Shenmue od wielu lat dręczy fanów przygody Ryo Hazukiego, która została przerwana w 2001 roku, gdy swoją premierę na konsoli Sega Dreamcast miała druga odsłona serii. Yu Suzuki (twórca cyklu) nigdy nie ukrywał, że historia została pomyślana z myślą o większej ilości odsłon. Czy jednak kiedykolwiek doczekamy się kolejnej?
Temat powraca za sprawą wywiadu, jakiego japoński wizjoner udzielił serwisowi 1UP. Potwierdził on bowiem, że ma już odpowiedni pomysł na Shenmue III. Na razie jednak mówimy tylko o ogólnej koncepcji, nie ma mowy o poważnych pracach nad grą.
W wywiadzie dowiedzieliśmy się jednak między innymi, jak miałyby wyglądać dialogi w nowej grze. Rozmówca przyznaje, że w pierwszych dwóch częściach były one skonstruowane w taki sposób, że tylko ok. 20% tekstu należało do głównych bohaterów historii. Cała reszta to już rozmowy postaci drugoplanowych - w „trójce” miałoby się to zmienić.
Yu Suzuki nakreślił nam nawet ogólnie, jak to by wyglądało. Dużą rolę odgrywałaby Shenhua, którą poznaliśmy już w poprzednich wydaniach serii. Przyszłoby nam podejmować proste decyzje – na przykład wtedy, gdy dziewczyna pyta się nas, czy chcemy się napić kawy lub herbaty. Z czymś podobnym mieliśmy już do czynienia wcześniej, jednak nasze wybory mają też sięgać głębiej.
Mielibyśmy do czynienia nawet z prostymi testami psychologicznymi. „Shenhua może zadać Ryo hipotetyczne pytanie w stylu: ‘Są cztery zwierzęta: małpa, kot, pies i ptak. Po przekroczeniu rzeki musisz zostawić jedno za sobą. Które z nich wybierzesz?’. Wtedy gracz musi zdecydować się na jedno z nich. Shenhua zadawać będzie dużo pytań tego typu, a odpowiedzi będą się zapisywać w grze i wpływać na relacje głównego bohatera z innymi ludźmi. Dla przykładu, osoba która zostawi za sobą małpę jest typem człowieka, który opuściłby swoją żonę” .
Trochę to przypomina testy osobowościowe znane choćby z ostatnich części Fallouta, ale jest też na swój sposób specyficzne. Można równocześnie zadawać sobie pytanie, czy Yu Suzuki nie chciałby uczynić swojej produkcji zbyt „przegadaną”, co nie każdemu musi się spodobać. W tej chwili jest to jednak tylko spekulowanie, bo do faktycznego wydania Shenmue III jeszcze daleka droga.
Twórca serii w wywiadzie podkreślił też swoją chęć, aby więcej ludzi zagrało jeszcze w dwie pierwsze odsłony. Od jakiegoś czasu pojawiają się spekulacje, jakoby miały one wylądować w dystrybucji sieciowej, a za docelową platformę najczęściej przyjmuje się Xboksa 360. Nie da się ukryć, że premiera gry na Xbox Live pozwoliłaby bardziej licznej grupie ludzi poznać ten ceniony wśród graczy tytuł.
Póki co fani cyklu mogą oczekiwać jedynie Shenmue City – gry tworzonej z myślą o telefonach komórkowych, która zostanie opublikowana w serwisie internetowym Yahoo! Mobage. Będzie można ją uruchomić również z poziomu przeglądarki internetowej na komputerze osobistym, ale podstawowym problemem pozostaje fakt, że całość jest przygotowywana jedynie na rynek japoński. Na razie nie przewiduje się jej wydania w anglojęzycznej wersji, więc tytuł pozostaje dla nas jedynie ciekawostką. Niedawno ujawniono nawet pierwsze screeny z tej produkcji – po szczegóły zapraszamy tutaj.