filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 14 listopada 2024, 11:00

autor: Pamela Jakiel

Yellowstone powraca i bije rekord wszech czasów. Już dziś przekonamy się, jak twórcy westernowego hitu wyjaśnią nieobecność Kevina Costnera

Yellowstone dziś powróciło na SkyShowtime. Widzowie w USA już tydzień temu mogli obejrzeć nowy odcinek, a zainteresowanie serialem pobiło rekordy serii.

Źródło fot. Yellowstone, Taylor Sheridan, Paramount, 2018
i

Fani Yellowstone wreszcie się doczekali – świetnie oceniana neowesternowa seria dziś powróciła na SkyShowtime. Od 14 listopada na platformie dostępny jest pierwszy odcinek z drugiej części piątego sezonu. Epizod spotkał się w Stanach Zjednoczonych z tak ogromnym zainteresowaniem, że pobił rekord serialu.

Najnowszy odcinek Yellowstone w USA został wyemitowany w telewizji w ubiegłą niedzielę i cieszył się niezwykłą popularnością. Widzowie tak bardzo chcieli się dowiedzieć, jak twórcy uzasadnią nieobecność Kevina Costnera, że pobili rekord.

Dziewiąty odcinek piątego sezonu Yellowstone okazał się największą premierą w historii serialu. Jak podaje VideoAmp (vide Variety) epizod obejrzało pierwszego dnia aż 16,4 mln widzów na kanałach Paramount Network i CMT (podane liczby nie obejmują streamingu). To rekordowa oglądalność w historii tej produkcji.

W nowym wywiadzie dla Variety Kevin Costner powiedział, że jeszcze nie widział nowego odcinka Yellowstone i nie wie, jak scenarzyści podeszli do nieobecności jego postaci. Zwrócił uwagę jednak na to, że twórcy serialu to „mądrzy ludzie”.

Druga część piątego sezonu jest prawdopodobnie ostatnią odsłoną serii, co przekłada się na jeszcze większe zainteresowanie widzów.

Dziewiąty odcinek 5. sezonu Yellowstone znajdziecie na SkyShowtime.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej