XO - strategia bitewna zainspirowana serialem Battlestar Galactica
Sukcesem zakończyła się kickstarterowa zbiórka na XO, czyli kosmiczną strategię wojenną, w której pokierujemy flotą uciekającą przed znacznie liczniejszą armadą wrogów. Produkcja zostanie wydana przez firmę Square Enix.
Długa lista Kickstarterowych sukcesów właśnie uległa wydłużeniu. Najnowszym członkiem tego elitarnego klubu została kosmiczna strategia XO, która skoncentruje się na toczeniu wielkich gwiezdnych bitew. W ciągu trwającej miesiąc akcji crowdfundingowej autorom udało się zgromadzić ponad 55 tysięcy dolarów, czyli sporo więcej niż wymagane minimum, które ustalone było na poziomie 40 tys. dolarów. Obecnie w planach jest wyłącznie wersja pecetowa, a premiera ma nastąpić w marcu przyszłego roku. Jest to debiutancki projekt amerykańskiego studia Jumpdrive. Co ciekawe, produkcja uzyskała wsparcie programu Square Enix Collective. W jego ramach po skutecznej zbiórce wydawca pomaga zespołom w dystrybucji, ale deweloperzy zachowują jednocześnie wszystkie prawa do marki.
Twórcy jako swoje główne źródła inspiracji podają serial telewizyjny Battlestar Galactica, serię powieściową Zaginiona flota autorstwa Johna Henry'ego oraz grę FTL: Faster Than Light. Gracz wcieli się więc w kapitana ostatniego statku ze zniszczonej wielkiej wojennej armady. Do tego tajemniczy, ale niezwykle potężny wróg nie spocznie dopóki nie zamieni również naszej jednostki w kupę złomu. Przez całą rozgrywkę towarzyszyć ma nam wrażenie desperacji. Gracz zawsze będzie słabszą stroną, z mniejsza ilością statków i skromnymi zasobami.
Co gorsza, zmuszeni zostaniemy także do zapewnienia bezpieczeństwa podróżujących z nami jednostkom cywilnym. Cała flota będzie zresztą dynamiczną społecznością i na jej kształt wpłyną nasze decyzje, takie jak np. sposób potraktowania danych postaci czy podwładni oddelegowali do rady sprawującej nadzór nad ocalałymi. W połączeniu z wynikami potyczek wszystko to zdecyduje to tym, jaką opinią cieszyć się będzie nasz dowódca. Jeśli nam się powiedzie to zainspirujemy ludzi do wielkich czynów, a jeśli nie poradzimy sobie z odpowiedzialnością, to możliwe będą nawet sabotaże lub otwarty bunt.
XO przeznaczone będzie wyłącznie dla pojedynczego gracza. Rozgrywka toczyć się ma w czasie rzeczywistym z opcją aktywnej pauzy i kluczową rolę odegra stosowanie formacji oraz atakowanie z flanki. Statki poruszać się będą jedynie w dwóch wymiarach, ale za to ich zachowaniem rządzić będzie realistyczny silnik fizyczny symulujący zachowanie obiektów w pustce kosmicznej. Większość elementów gry, w tym mapy, wydarzenia, uzbrojenie oraz osobowości postaci generowana ma być losowo, dzięki czemu grę będziemy mogli przechodzić wielokrotnie, za każdym razem natykając się na nowe przygody.
W trakcie zabawy mamy decydować o trasie podróży, a następnie w każdym napotkanym systemie postaramy się zgromadzić jak najwięcej surowców oraz sojuszników. Zawsze będziemy działali pod presją czasu, z powodu depczącej nam po piętach wielkiej wrogiej armady. Z każdą minutą coraz więcej przeciwników pojawiać się będzie w systemie, zmuszając nas tym samym, prędzej czy później, do ucieczki. Chwile wytchnienia znajdziemy w trakcie podróży za pomocą napędów podprzestrzennych i wtedy dokonamy większości ulepszeń, napraw oraz decyzji politycznych. Ostatecznym celem będzie zgromadzenie na tyle dużych sił, aby przeprowadzić skuteczny atak na statek-matkę wroga, gdyż zniszczenie tej jednostki doprowadzi nieprzyjacielską armadę do kapitulacji.