autor: Michał Kułakowski
Xbox One – obsługa klawiatury, myszki oraz kontrlerów PlayStation 4 i Wii U? Konsola posiada około 362 GB wolnego miejsca na dysku
Najnowsza aktualizacja firmware przejściówki Cronus Max dodaje wsparcie dla Xboksa One, dzięki temu konsola może korzystać z myszki, klawiatury, kontrolerów PlayStation oraz Wii U. Za sprawą eksperymentu serwisu IGN dowiedzieliśmy się również, że Xbox One posiada w sumie około 362 GB wolnego miejsca na dysku, które przeznaczone jest na instalacje gier i aplikacji.
Zarówno PlayStation 4 jak i Xbox One nie oferują wsparcia dla kontrolerów z poprzedniej generacji konsol. Fakt ten zawiódł wielu graczy, którzy często wydali niemałe pieniądze na pady, kierownice czy też joysticki dla bijatyk i gier arcade. Obie firmy tradycyjnie zarabiają na sprzedaży i licencjach nowych akcesoriów, a więc ruch ten był do przewidzenia. Istnieją jednak pewne rozwiązania, które pozwalają na skorzystanie ze starszych urządzeń, bez modyfikacji konsoli oraz utraty gwarancji.
Twórcy przejściówki CronusMAX, małego adaptera USB modyfikującego sygnały kontrolerów, ogłosili właśnie, że jego najnowsza aktualizacje firmware'u wprowadza wsparcie dla Xboksa One. Dzięki temu platforma Microsoftu może korzystać z myszki, klawiatury, a także padów PlayStation oraz Wii U. Dzięki załączonemu oprogramowaniu możemy przypisać poszczególne przyciski xboksowego pada do dowolnych klawiszy i przycisków innych urządzeń, a także tworzyć własne makra. Jak zwykle w przypadku adapterów dyskusyjną kwestią pozostaje opóźnienie sygnału, producenci zapewniają jednak, że jest ono minimalne. Sugerowana cena CronusMAX wynosi 59,95 dolarów (ok. 180 zł.)
Jeżeli chodzi o inne kwestie sprzętowe, serwis IGN opublikował interesujący klip wideo, w którym dziennikarze próbują ustalić jak dużo wolnego miejsca na dysku twardym na instalacje gier i aplikacji posiada konsola. Jest to istotne zagadnienie, ponieważ Microsoft nie udostępnił w systemie operacyjnym urządzenia opcji pozwalających na zarządzanie dyskiem. Redaktorzy serwisu zainstalowali 20 gier oraz wszystkie dostępne aplikacje (1,7 GB), w sumie zajęły one około 362 GB, po czym Xbox wyświetlił komunikat o braku miejsca. Według Microsoftu, pozostałe kilkadziesiąt GB na 500 GB dysku zarezerwowane jest na potrzeby systemu operacyjnego. Na razie limit nie jest dużym problemem, ale w przyszłości, może dość poważnie podkopać możliwości konsoli, zwłaszcza, że cyfrowe wersje pudełkowych gier już teraz potrafią ważyć nawet ponad 40 GB. Xbox One oferuje wsparcie dla napędów zewnętrznych, ale nie pozwala na swobodną wymianę dysku na dowolny model dostępny w zwykłych sklepach komputerowych, tak jak PlayStation 4.
Miejsce na dysku Xboksa One może też szybciej zapełnić się również dzięki wersjom demonstracyjnym gier. Chociaż na razie Xbox Live nie oferuje ich zbyt wiele, Larry “Major Nelson” Hryb w komentarzu na swoim blogu zapowiedział, że wkrótce powinno się to zmienić. Zrobił to w odpowiedzi na narzekania fanów, których zdaniem jest ich stanowczo za mało, a Microsoft powinien wziąć przykład z polityki którą stosował na Xboksie 360, wymagając od wydawców, by wszystkie gry Arcade posiadały swoje dema. Hryb twierdzi jednak, że to czy wersja demonstracyjna pojawi się w dystrybucji cyfrowej zawsze pozostawało w kwestii deweloperów, a Microsoft nie ma zbyt dużego wpływu na ich decyzje