autor: Tomasz Pyzioł
XBox na E3 - premiera z kłopotami
Na tegorocznych targach E3 (Electronic Entertainment Expo) pojawiły się kolejne kłopoty firmy Microsoft, gdy przy prezentacji swego najnowszego dziecka – konsoli do gier XBox, system odmówił posłuszeństwa wyświetlając znany wszystkim niebieski ekranem błędu. Na jesienną promocję XBox-a Microsoft przeznaczył gigantyczną kwotę 500 mln dolarów – czy to wystarczy aby przebić konkurencję?
Na tegorocznych targach E3 (Electronic Entertainment Expo) pojawiły się kolejne kłopoty firmy Microsoft, gdy przy prezentacji swego najnowszego dziecka – konsoli do gier XBox, system odmówił posłuszeństwa wyświetlając znany wszystkim niebieski ekranem błędu. Na jesienną promocję XBox-a Microsoft przeznaczył gigantyczną kwotę 500 mln dolarów – czy to wystarczy aby przebić konkurencję?
Przypomnijmy, iż konsola Microsoftu, w przeciwieństwie do PS2 Sony i GameCube Nintendo, to po prostu komputer PC zapakowany w obudowę konsoli. Z procesorem Athlon 733MHz, 128MB RAM i 10 GB twardym dyskiem XBox pracuje rzecz jasna pod kontrolą systemu MS Windows, który znany jest ze swej niestabilności. Według programistów, gdyby Microsoft zdecydował się zrezygnować z promowania „okienek” sytuacja na pewno zmieniłaby się na lepsze.
Nie należy jednak zbytnio demonizować faktu zawieszania się „pudełka” gdyż większość gier prezentowanych na E3 była dopiero we wczesnej fazie beta. Ponieważ platforma XBox będzie jednakowa dla wszystkich produktów (w przeciwieństwie do naszych „blaszaków” gdzie każdy ma inne podzespoły komputera) i tak jest to ogromnym ułatwieniem dla programistów, którzy mogą testować swój produkt na jednej konkretnej konfiguracji sprzętowej.