autor: Krzysztof Bartnik
Xbox i Japonia nie przepadają za sobą
Od dawna rynek japoński postrzegany jest „cel numer jeden” dla wszystkich wydawców konsol czy gier im dedykowanych. Nic więc dziwnego, że w Kraju Kwitnącej Wiśni praktycznie co pół roku ukazuje się raport dotyczący sprzedaży poszczególnych platform sprzętowych. Tym razem przyniósł on jednak spore zaskoczenie - o ile dominacja firmy Sony i konsoli PlayStation 2 była niemal pewna, o tyle rezultat osiągnięty przez Microsoft i Xbox powoduje grymas zdziwienia na twarzach graczy. Zresztą, popatrzcie sami.
Od dawna rynek japoński postrzegany jest „cel numer jeden” dla wszystkich wydawców konsol czy gier im dedykowanych. Nic więc dziwnego, że w Kraju Kwitnącej Wiśni praktycznie co pół roku ukazuje się raport dotyczący sprzedaży poszczególnych platform sprzętowych. Tym razem przyniósł on jednak spore zaskoczenie - o ile dominacja firmy Sony i konsoli PlayStation 2 była niemal pewna, o tyle rezultat osiągnięty przez Microsoft i Xbox powoduje grymas zdziwienia na twarzach graczy. Zresztą, popatrzcie sami:
- PlayStation 2 - 58.5 %
- Game Boy Advance - 28.6 %
- GameCube - 8.3 %
- PSOne - 3.7 %
- Xbox - 1.6 %
- Dreamcast - 0.6 %
- Game Boy Color - 0.3 %
- WonderSwan Crystal - 0.2 %
Powyższy wynik to wielki cios dla firmy Billa Gatesa. Warto tutaj przypomnieć, że jeszcze niedawno zwolniono sztab ludzi odpowiedzialnych za kontrolę dystrybucji konsoli Xbox w Azji, jednak - jak widać - nie przyniosło to spodziewanych efektów.
Microsoft musi znaleźć jakikolwiek sposób na przekonanie do siebie japońskich graczy, gdyż taki rezultat z pewnością nie może być powodem do zadowolenia...
Więcej informacji: http://www.microsoft.com