Wywiad z prezesem Nintendo - NX nie będzie rozwinięciem Wii
Magazyn Time przeprowadził wywiad z prezesem Nintendo, Tatsumi Kimishimą. Według niego nowa konsola japońskiego giganta nie będzie rozwinięciem poprzednich urządzeń z serii Wii.
Magazyn TIME przeprowadził wywiad z Tatsumi Kimishimą, który objął stanowisko prezesa firmy Nintendo po zmarłym w sierpniu Satoru Iwacie. Rozmowa dotyczyła głównie przyszłych planów koncernu, które sprowadzają się nie tylko do łączenia różnych platform do gier, ale także parków tematycznych oraz sprzedaży upominków. Podstawę tego zamierzenia stanowią systemy Nintendo Account oraz My Nintendo, z których pierwszy ma łączyć „całą własność” Nintendo na wszystkich platformach, drugi zaś to następca Nintendo Club, czyli systemu nagród za punkty. Nowością ma być sposób zdobywania tychże, bowiem otrzymamy je nie tylko za zakup oprogramowania, lecz także m.in. upominków. Same punkty posłużą nie tylko do nabycia dóbr cyfrowych – Kimishima wspomniał o wykorzystaniu ich np. w parkach tematycznych czy nawet przy zakupie wspomnianych upominków.
Przykładem wykorzystania wyżej wymienionych systemów ma być Miitomo, czyli pierwsza aplikacja stworzona z myślą o urządzeniach mobilnych. Ma zadebiutować w marcu 2016 roku i pozwoli na komunikację przy wykorzystaniu awatarów Mii. Jednocześnie kontaktowanie się z innymi będzie ”łatwiejsze” w przypadku posiadania konta Nintendo Account, a założenie go umożliwi zbieranie wspomnianych wcześniej punktów. Według Kimishimy pozwoli to Nintendo łatwiej dotrzeć do potencjalnych nabywców i ułatwi wejście na bogaty, lecz również bardzo konkurencyjny rynek mobilny. Dopiero po tym firma zacznie myśleć o wydawaniu kolejnych tytułów na smartfony i tablety, przy czym Kimishima nie wykluczył, że być może nie obejdzie się bez kampanii promocyjnej, co raczej nie zdarza się w przypadku aplikacji mobilnych.
Prezes Nintendo wspomniał też o konsoli NX. Nadal nie poznaliśmy dokładnych szczegółów na temat nowej platformy japońskiego koncernu (Kimishima ponownie zapowiedział, że konkrety zostaną ujawnione dopiero w przyszłym roku), ale Japończyk zdradził, że nowy system nie będzie rozwinięciem poprzednich konsol: Wii oraz Wii U. Właśnie do nienajlepszej sprzedaży tej ostatniej odniósł się Kimishima, argumentując, że jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy był problem z przekonaniem nabywców niezwykle udanego Wii (ponad 100 milionów sprzedanych egzemplarzy) do zakupu bardzo podobnego urządzenia. Stąd też nowe urządzenie ma być czymś zupełnie nowym:
”Jeśli mówimy o NX – to coś innego i, rzecz jasna, zupełnie nowe doświadczenie. Jeśli wrócisz do początku naszej rozmowy [Kimishima zdementował pogłoski o jego rzekomej wypowiedzi na temat przewidywanej słabej sprzedaży Wii U – przyp. autora], mówiliśmy o przejściu z Wii na Wii U i jak wielkim problemem jest wyjaśnienie nabywcom, co jest nowe i inne w przypadku nowego urządzenia. Trudno ich przekonać do zmiany starej platformy na nową. Mając to na uwadze, mogę cię zapewnić, że nie tworzymy nowej wersji Wii lub Wii U. To coś unikatowego i innego. To coś, z czym musimy odsunąć się od dotychczasowych platform, by stworzyć coś, co przypadnie do gustu naszym klientom”.
Nawiasem mówiąc, prezes japońskiej firmy przyznał ze śmiechem, że nie ma pojęcia, skąd wzięła się nazwa NX. Nawet jeśli Satoru Iwata miał jakiś pomysł, to nie zdradził go Kimishimie.