WoW Dragonflight ma uniknąć błędu poprzednich dodatków; plan aktualizacji
Blizzard nie chce powtórzyć niedawnych błędów i w 2023 roku dostarczy graczom World of Warcraft sporo nowości w aktualizacjach dodatku Dragonflight.
Poznaliśmy plany rozwoju World of Warcraft na 2023 rok. Firma Blizzard udostępniła na Twitterze infografikę przedstawiają zmiany i nowości, jakie mają pojawić się w dodatku Dragonflight w kolejnych dwunastu miesiącach.
Nieco szerzej na ten temat rozpisano się w artykule na oficjalnej stronie gry. Co ciekawe, Blizzard de facto przyznał, że „ostatnimi czasy” zdarzało mu się nie sprostać oczekiwaniom graczy World of Warcraft. Dlatego twórcy mają nadzieję, iż tym razem lepiej wywiążą się z „obowiązku wobec graczy”, jakim jest dbanie o „żywy świat” Azeroth.
Pomijając te wzniosłe deklaracje, Blizzard planuje wydać w 2023 roku sześć patchy z nową zawartością do WoW: Dragonflight. Uwzględnia to dwa wielkie uaktualnienia, do jakich przyzwyczaiły nas wcześniejsze rozszerzenia: z nowymi rajdami, lokacjami, sezonem PvP itp.
Między ich debiutami pojawią się pomniejsze łatki z dodatkowymi eventami, zawartością fabularną oraz usprawnieniami (także tymi zasugerowanymi przez społeczność skupioną wokół gry). To powinno zapobiec okresom „suszy”, tj. bez żadnych nowości, na które narzekali gracze w Shadowlands.
Pierwszą z takich aktualizacji będzie niedawno zapowiedziany patch 10.0.5, który wprowadzi m.in. placówki handlowe (Trading Posts). Na razie jest on dostępny na Publicznym serwerze testowym World of Warcraft (PTR).
Po jego debiucie twórcy wezmą się za łatkę 10.0.7. W tejże otrzymamy kolejny rozdział fabularny Smoczych Wysp, a jego zwieńczenie ma wyraźnie pokazać, dokąd zmierza historia Dragonflight. Potem pojawią się patche 10.1.5 oraz 10.1.7, aczkolwiek Blizzard zastrzegł, że wciąż rozważa liczne kwestie, a opinie graczy będą miały istotny wpływ na implementację wielu z planowanych nowości.
Na razie fani zdają się być pozytywnie nastawieni do planów rozwoju gry (lub wręcz zaskoczeni publikacją przez Blizzard „mapy drogowej” z prawdziwego zdarzenia). W połączeniu z ciepłym przyjęciem samego rozszerzenia (mimo pewnych zgrzytów) wygląda na to, że Dragonflight może zapisać się w historii WoW-a jako jeden z najlepszych dodatków. Czy tak się stanie – czas pokaże.
Może Cię zainteresować:
- World of Warcraft – poradnik do gry
- WoW wraca do korzeni dzięki Dragonflight, chwalę za to Blizzarda
- Gry listopada 2022 – najgorętszy miesiąc roku?