Worms: Battlegrounds – ujawniono next-genową odsłonę serii Worms
Studio Team 17 zapowiedziało grę Worms: Battlegrounds. Mamy tu do czynienia z kolejną odsłoną kultowej serii, która tym razem ukaże się na konsolach Xbox One i PlayStation 4. Niestety, nie znamy żadnych szczegółów na temat tej produkcji. Jej premiera nastąpi w bieżącym roku.
Wraz z zakorzenianiem się na rynku konsol nowej generacji – Xboksa One i PlayStation 4 – coraz więcej kultowych serii otrzymuje przeznaczone na nie odsłony. Jak dowiedzieliśmy się niedawno, w tym roku znajdą się wśród nich również kultowe „robale”, czyli cykl Worms. Jego next-genowe wcielenie będzie nosiło podtytuł Battlegrounds i zadebiutuje w nieokreślonym bliżej okresie roku 2014. Niestety, to wszystkie informacje, jakie ujawniono na temat omawianej produkcji.
Jednak warto jeszcze wspomnieć, że omawiana pozycja powstaje w ramach programu ID@Xbox. Projekt ten został ujawniony przez firmę Microsoft ubiegłego lata i miał stanowić odpowiedź na inne programy wydawania gier niezależnych. Gigant z Redmond oferuje możliwość bezpłatnego i samodzielnego wypuszczenia tytułu na Xboksie One, wraz z pomocą w dewelopingu gry (na przykład poprzez zaopatrzenie twórców w dwa dev-kity) i jej późniejszym promowaniu.
Worms: Battlegrounds to jedna z dwóch ujawnionych dotąd gier, które mają zadebiutować dzięki ID@Xbox. Drugą jest Nutjitsu – zręcznościówka, w której wcielamy się w postać wiewiórki ninja i przemierzamy labirynty, zbierając żołędzie i unikając przeciwników dzięki zastosowaniu szerokiego wachlarza wymyślnych gadżetów. Produkcja ta została stworzona przez zespół Ninjabee i była wcześniej dostępna ekskluzywnie na urządzenia mobilne pracujące na systemie operacyjnym Windows Phone.
Worms to kultowa seria turowych gier strategicznych wzbogaconych o elementy logiczne i zręcznościowe. Istnieje od 1994 roku i od samego początku jej rozwojem zajmuje się studio Team 17. Rozgrywka koncentruje się na starciach toczonych przez drużyny zabawnych robaków na planszach, które można poddawać destrukcji przy użyciu mniej lub bardziej wymyślnych środków zagłady (pokroju wybuchowego banana czy Świętego Granatu Ręcznego). Seria słynie między innymi z kolorowej dwuwymiarowej oprawy graficznej. Przed ponad dziesięcioma laty próbowano przenieść ją w trzy wymiary, wypuszczając Worms 3D, lecz umiarkowany sukces tej odsłony i jej kilku następczyń sprawił, że deweloper wkrótce wrócił do „płaskiej” tradycji, kontynuowanej po dziś dzień.