Wokalista Sex Pistols wydał na gry mobilne małą fortunę
Ciekawostka ze świata sław. Wokalista Sex Pistols, Johnny Rotten, z lekkim zawstydzeniem przyznał, że w ciągu dwóch lat wydał 10 tys. funtów na gry mobilne oparte na modelu darmowym z mikropłatnościami.
Często słyszy się o dzieciach, które wydały duże sumy w wirtualnych sklepikach gier z mikropłatnościami. Okazuje się jednak, że podobną niefrasobliwością wykazują się również dorośli i nie brakuje wśród nich osób znanych. W wywiadzie dla magazynu The Telegraph Johnny Rotten, czyli wokalista legendarnego zespołu Sex Pistols, przyznał się, że w ciągu dwóch lat granie na iPadzie uszczupliło jego konto o dziesięć tysięcy funtów.
Artysta szczególnie upodobał sobie trzy produkcje – Real Racing 3, Game of Thrones: Ascent oraz Game of War. Rotten przyznaje, że dał się ponieść i oddał kontrolę dziecięcej stronie swojej osobowości, która pragnęła szybkiego tempa rozwoju i licznych ułatwień w zabawie, a najprostszą metodą na to było oczywiście korzystanie z mikropłatności.
Jest to o tyle ciekawe, że Johnny Rotten nigdy nie był znany z rozrzutności. Wokalista nie klepie co prawda biedy, w czym pomogły liczne występy w reklamach, ale zdecydowanie nie można go zaliczyć do bogaczy. Dlatego sumy wydane na gry trochę go przeraziły i od tego czasu wykazuje się znacznie większą wstrzemięźliwością. My ze swojej strony polecalibyśmy raczej wybranie lepszych gier, które nie zostały zaprojektowane tylko po to, aby doić swoich użytkowników.
Przypomnijmy, że za młodu artysta często był bez grosza przy duszy i nauczył się wtedy radzenia sobie bez pieniędzy. Jak sam mówi, nie jest osobą, która trzyma w garażu dwa modele Ferrari i jeśli ma ochotę przejechać się sportowym samochodem to w zupełności do tego wystarcza mu konsola PlayStation. Jeśli osoba tego pokroju potrafi się zapomnieć i wydać majątek na bzdurne mikropłatności, to nic dziwnego, że wiele dzieci ma ogromne problemy z oparciem się tej pokusie.