Wiedźmin nieopierzony. Recenzja książki Rozdroże kruków Andrzeja Sapkowskiego
Faktycznie wydanie biedne ale chociaż spójne z tym najbardziej dostepnym do tej pory. Widziałem, też wersje z okładką pasującą do wydania z grową szatą graficzną ale też jest miękka. Kolekcjonerka byłaby spoko ale przy okazji Wiedzmina 4. Ostatniej stylizowanej na szajs netflixa nie kupiłbym dla zasady.
Ja tam nie czytam Sapkowskiego dla fabuły, tylko dla niepowtarzalnego stylu z jakim pisze on dialogi oraz prowadzi narracje.
Oczywiście puenta i przekaz, które zawiera każde opowiadanie jest czymś wyjątkowym, ale w sadze już sama fabuła nie była niczym wybitnym.
Jednak stylu takiego jak Sapkowski nie ma nikt.
Mam dokładnie tak samo. Bardzo lubię Wiedźmina od strony świata i fabularnej (wszystkie części) ale to właśnie wielowarstwowe dialogi i styl Sapkowskiego najbardziej doceniam. Także biorę książkę w ciemno.
Pisarz z krwii i kości.
PS. W trylogii husyckiej niemniej przeginał z łaciną.
Bardziej niż recenzja to streszczenie książki:)
I nie nastawiałbym się na następne treści od Sapka, bo gość nie ma już 30 lat;)
Aczkolwiek życzę mu 120 lat i jeszcze kilku tak świetnych i wciągających powieści jak Rozdroże.
Tylko, że sam właśnie w rozmowie dla Polityki zapytany, czy to ostatnia książka o Geralcie zapowiedział, że będzie jeszcze jedna.
"Nowa książka będzie. Szczegółów naturalnie nie zdradzę.
Kiedy powstanie? Nie wie nikt. Gdy określę horyzont czasowy na rząd trzech–czterech lat, to będzie bez dużego ryzyka."
Cena okładkowa za ledwie 300 stron i to dość słabego wydania to 66 zł. Jasne w Internecie można kupić taniej, ale dla tych co nie mają takiej możliwości to cena bardzo wysoka.
Ta cena to raczej tylko dla księgowości. Chyba że w empiku taka taka jest faktycznie. Jak widziałem masę stron ksiagrarni czy allegro i właściwie wszędzie jest poniżej 50zl
W salonie Empiku z aplikacją masz za 49 a bez obowiązuje cena okładkowa. Często raz grubsze książki w twardej okładce kosztują mniej niż ta książeczka.
Jak zamówisz przez neta to widze 42zł, mozesz odebrać w sklepie... A poza Empikiem 36zł przy zamówieniu przez neta...
Nie ma to jak kupować w drogich sklepach i narzekać na cenę.
Też byłem w empiku, jak zobaczyłem cenę, to stwierdziłem, że kogoś pogrzało(byłem, bo mi się nudziło, bo miałem wymuszoną przerwe w robocie). No ale powierzchnia sklepów w centrach handlowych jest droga. Inne sklepy potrafią mieć sporo większe marże, szczególnie te tekstylne.
Jak na premierową cenę, to nie ma tragedii. Papier też kosztuje.
Zaliczone 6.5/10 naciągane głównie za styl sapka. Czy to przeczytasz czy nie nic to nie wniesie do całości.
Nie wiem czy bardziej znasz się na grach czy na książkach ale jak znasz się na książkach tak jak na grach to nie mam pytań.
Ksiązka ogólnie jest w miarę, ale to zakończenie takie słabe, jakby nie chciało już mu się pisać i zostawia z wrażeniem, że miał być dalszy ciąg, w dodatku żadnej puenty, po prostu dał mi w mordę tekstem koniec.
Też przeczytałem w jedną noc i przy czytaniu Rozdrożu Kruków bawiłem się wybornie wręcz. A że młody Geralt jest?
To bardzo dobrze!
Świetna książka i mam nadzieję że Andrzeju nam coś jeszcze napisze z tego uniwersum :)
Największy minus to chyba brak fabuły. Polityka i nowoczesny feminizm dodatane chyba tylko, żeby je w bingo odhaczyc.
Za to opisy potworów i walk z nimi - cudo.
Całość trochę leniwa i bez wewnętrznego ognia, bez tej pasji którą znamy, ale kupuję to.
Ciekawe tylko, co też cdp zrobi z tymi wiedzminami ze szkoły kota, które zostały bardzo mocno zaszufladkowane. Jak znamy Pana Andrzeja, może to być jego figiel, czy wręcz po prostu złośliwość.
Złośliwość? Sapko nie jest bynajmniej wolny od zwykłej chamówy, chyba że obsadzenie nieżyjącego już autora opowiadań Jerzego Nowosada jako niegramotnego skur$&_##m na łamach sagi to czysty przypadek.
Polityka i nowoczesny feminizm dodatane chyba tylko, żeby je w bingo odhaczyc.
Chyba pierwszy raz czytasz Wiedźmina, bo te elementy są obecne w książkach Sapkowskiego od samego początku. To, co dziś jest popularnym tematem w debatach społecznych, Sapkowski wplatał w swoją twórczość na długo przed tym, jak te kwestie stały się głośniejsze w kulturze. To po prostu część jego wizji świata.