Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Granie na „easy” to nie wstyd - streamerka o czepianiu się o poziom trudności

01.04.2021 14:45
czekoladowyjoe
😊
1
26
czekoladowyjoe
77
Konsul

Ten świat jest zabawny, ludzie kłócą się o taką głupotę, na jakim poziomie trudności grać, w kontekście tego, jak można liczyć, że dogadają się pod kątem poważniejszych tematów?

01.04.2021 14:51
Bociek69
5
24
odpowiedz
10 odpowiedzi
Bociek69
49
Byle do Wiosny

Wiekszym wstydem jest ogladanie strimerow.

01.04.2021 16:19
26
14
odpowiedz
zanonimizowany983828
88
Senator

Najlepsi są ci co graja na "easy" a potem mówią, że gra jest banalnie łatwa :)

01.04.2021 15:53
AccKid
21
10
odpowiedz
1 odpowiedź
AccKid
50
Konsul

#FirstWorldProblems

01.04.2021 14:47
2
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1252258
32
Pretorianin

Zapytajcie jeszcze miecia z pod monopolowego co o tym myśli...

03.04.2021 11:30
62
5
odpowiedz
zanonimizowany668247
168
Legend

Wstydem jest granie z hackami w trybach online.

01.04.2021 15:30
dzl
19
4
odpowiedz
dzl
108
John Yakuza

Nich każdy gra na jakim poziomie trudności mu się podoba. W końcu granie ma sprawiać przyjemność, nie frustrację.

Inna kwestia, że nie każda gra musi mieć poziomy trudności, czy być łatwa. Gry są dla wszystkich, ale nie każda gra jest dla każdego. Takie Soulsy dużo by straciły ze swojego uroku gdyby dostały niski poziom trudności.

01.04.2021 20:14
45
3
odpowiedz
3 odpowiedzi
BavidDowie
8
Legionista
Wideo

Oczywiście że każdy ma prawo do grania na Easy. Tak samo jak ja mam prawo do wyśmiewania grających na Easy.
https://www.youtube.com/watch?v=0v5TM70Zr0g

01.04.2021 14:56
9
2
odpowiedz
10 cent
86
Pretorianin

No pewnie, że nie wstyd. Sam gram na easy, bo dla mnie ma to być czysta rozrywka, sposób na relaks, a nie frustrujące przeżycie. Nie rozumiem jakichkolwiek kłótni o to, bo każdy sobie dopasowuje poziom trudności do własnych preferencji. Tak samo jak nie kumam awantur o to, na jakiej platformie kto gra. Ostatnio gdzieś widziałem takiego pieniacza, który sapał się, że konsole to bieda, wstyd i w ogóle tylko PC. Dziecinada.

01.04.2021 15:11
14
2
odpowiedz
zanonimizowany1349061
16
Generał

Prują się do niej go laska nie chodzi w bikini albo w samych stringach, nie stremuje będąc w jacuzzi, teraz wjechała taka moda, Twitch.tv stał się kamerkami z pornhuba

01.04.2021 17:21
31
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
kaagular
84
Generał

Co tu niektórzy wypisują... jak hardy są takie wspaniałe, easy odmóżdża i nie daje satysfakcji to następnym razem jak będziecie szli w góry to nie zapomnijcie pojechać w Himalaje, a nie na śnieżkę.
Ogólnie życie jest na hard, gry są dla rozrywki. Jak kogoś bawi trudność to odpala hardy, jak kogoś bawi spędzanie czasu to odpala easy/normale.
Ja co do zasady od razu odpalam normalne poziomy bo nie mam czasu ani ochoty na doświadczanie jakiś głupich mechanik (bo do tego to się sprowadza), które powodują, że muszę biegać drugi raz ten sam fragment. Nudy w ciul, a nie satysfakcja. Od adrenaliny i wyzwań są gry online: LoL, CS:GO, SC2, w których nigdy nie ma łatwo i pot leci strumieniami.

01.04.2021 14:48
3
1
odpowiedz
noobmer
53
Generał

Ja mam w nosie na jakim poziomie ludzie grają, ja tam gram zazwyczaj na normalu a na hardzie tylko wtedy jak wiem ze dam rade, zazwyczaj jak w jakąs gre gram drugi raz albo trzeci.

01.04.2021 15:11
KociBolec
15
1
odpowiedz
KociBolec
73
Pretorianin

Ja tam lubię przechodzić Devil May Cry (Jakakolwiek część) na wszystkich poziomach trudności jakie są.

01.04.2021 16:51
PPK
29
1
odpowiedz
1 odpowiedź
PPK
21
Pretorianin

No i ma racje.

01.04.2021 17:11
Davnoniessany
😂
30
1
odpowiedz
Davnoniessany
45
Konsul

Lubię gdy gra ma narzucony poziom trudności, jak np Gothic, a ja muszę się dostosować. Albo będę sprytny/zręczny i dam sobie radę, albo nie, a wtedy pozostanie rozpacz i oszustwo, oznaczające hańbę.

01.04.2021 17:36
32
1
odpowiedz
zanonimizowany1357883
8
Chorąży

zakładam, że taki "difficult shaming" wychodzi właśnie od tych, którzy grają na easy nie tylko w gry ;]

01.04.2021 19:25
42
1
odpowiedz
zanonimizowany736000
97
Generał

Ja znam, lub pamiętam dwie gry gdzie się zmieniało AI wroga przy podniesieniu poziomu trudności. FEAR i Myth 1&2.

01.04.2021 19:57
43
1
odpowiedz
zanonimizowany1342829
9
Generał

I ma rację, po to są poziomy trudności w grach żeby każdy mógł sobie wybrać taki jaki mu pasuje. Gry to ma być zabawa, rozrywka, a nie jakiś konkurs kto co przeszedł i na jakim poziomie trudności. Jeśli ktoś ma z tym problem, to cóż, pora dorosnąć może? W ogóle poziomy trudności to jest ciekawa sprawa, bo często gry realizują je, zwłaszcza te powyżej normalnego, w gówniany sposób, tj. różnicą jest tylko to ile obrażeń dostaje gra, i ile dostają wrogowie, więc zdarza się że postać którą gramy staje się jednostrzałowcem, za to przeciwnicy zamieniają się w gąbki na obrażenia. To jest najgorsze możliwe wykonanie poziomu trudności jakie można zrobić.

post wyedytowany przez zanonimizowany1342829 2021-04-01 19:58:38
01.04.2021 20:53
👍
48
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1350634
5
Legionista

no i Dobrze Niech każdy gra na takim poziomie jak mu się podoba a nie Hardkorowcy się napinają #BezSporów

01.04.2021 23:30
51
1
odpowiedz
karamaka
23
Centurion

Gówno mnie to interesuje szczerze mówiąc

01.04.2021 23:54
52
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany829907
59
Konsul

Z jednej strony, czepianie się kogoś, w jaki sposób gra w gry jest bezsensowne, ale z 2giej, przejmowanie się tym, że ktoś ci mówi, jak masz grać-również.

Serio, dorosły człowiek przejmuje się czymś takim?:P

02.04.2021 11:19
56
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Cordite
44
Generał

Problem jest bardziej zlozony bo obnizanie poziomu tresci i standardow w skali globalnej prowadzi bezposrednio do idiokracji. Z biegiem czasu kolejne grupy (tu akurat chodzi o graczy i tresci dla graczy) "wypadaja" z szablonu, a kolejne w niego wpadaja nie widzac problemu bo wlasnie dla nich projektowane byly te tresci. Gdyby gry nagle byly projektowane dla szympansow pomijajac znikomy potencjal biznesowy to nagle w jednej chwili wiekszosc (ale nie wszyscy) ludzi by to dostrzegla. Problem nie bije tak po oczach bo ten proces postepuje latami. To samo mozna zaobserowac w literaturze (internecie), kinematografi, telewizji itd. Promowanie patoli rozrywkowej to przyzwolenie na nasza wlasna autodestrukcje jesli patrzy sie na to z szerszej perspektywy.

post wyedytowany przez Cordite 2021-04-02 11:20:34
02.04.2021 17:35
60
1
odpowiedz
JÓZEK2
163
Generał

Zamiast "Granie na "łatwym, prostym" piszą na "easy", bo światowo brzmi. Kto to kuźwa jest streamerka, strumieniówka, potokówka albo rzeczułka !? Tyz piknie.
Po co pisać o takich pierdołach ? Każdy gra jak mu pasi i nic innym do tego. Problem mają ale ze sobą

01.04.2021 14:53
6
odpowiedz
zanonimizowany1343770
18
Generał

Eeee.. naprawdę trzeba tłumaczyć ludziom, że skoro jest poziom easy to znaczy że można go wybrać? :D
Ze swojej strony powiem tak, zaczynam zawsze na najtrudniejszym (jeśl ijest możliwość zmiany podczas gry, jeśli nie to wtedy czytam trochę o poziomie trudności i stawiam sobie jakoś w miarę dość trudno na ile się czuję), jak widzę że mam problem, dalej próbuję, jak jest możliwość to przekładam element gry na później, dokoksuje postać, nauczę się lepiej itp, potem wracam do danego momentu i jak dalej mam problem to wtedy spada poziom. Poziom potem podnoszę i gram dalej. I jeśli znowu to sie pojawia, to obniżam poziom już może na stałe.
Lubię mieć wyzwanie - w końcu to gra - wygrywa się i przegrywa, a my gracze jesteśmy jednymi z wytrwalszych ludzi, przegrana nie oznacza odłożenia pada, tylko analizę co źle poszło i co można zrobić tak by wygrać. Ale też cenię sobie czas już. Z jednej strony, uważam żeby grę na 100% przejść, trzeba ją przejść na najtrudniejszym.. ale gier jest tyle do ogrania, że szkoda czasu tracić zbyt dużo tego czasu na jednej, jeśli kolejka gier się nie kończy - w moim przypadku tak przynajmniej jest ;) Dlatego na ten moment, ważniejsze jest przejście dwóch gier dla mnie, niżeli jednej. Ale jeśli miałbym grać na najłatwiejszym, to wolę poczytać książkę - mimo to, decyzja indywidualna :)

01.04.2021 14:57
Ksanth
10
odpowiedz
Ksanth
145
Lord Sith

Ja na konsoli grywalem na easy, a to ze wzgledu na brak umiejetnosci grania padem.

01.04.2021 15:04
12
odpowiedz
Jedlikk
41
Centurion

Nie mam problemu z tym, że ktoś gra na easy, hard, z kodami czy na modach. Jedynym zarzutem jaki mam to to, że gry są tworzone w za łatwy sposób. Wszędzie znaczniki, minimapy, ustalona najkrótsza ścieżka, oraz na najtrudniejszym poziomie trudności są za łatwe. Wiedźmin 3 na najtrudniejszym przez pierwszę parę godzin był idealny, do każdego przeciwnika trzeba było się przygotować, zastanowić czy jestem w stanie go pokonać ale potem to z Geralta się maszyna do rzezi robiła

01.04.2021 15:11
16
odpowiedz
3 odpowiedzi
mdradekk
111
Konsul

Ja gram na easy a nawet wspomagam się trainerami bo przede wszystkim nie mam aż tyle czasu na granie a siedzenie nad jedną grą 3 lata to nie dla mnie.

01.04.2021 15:24
V
18
odpowiedz
4 odpowiedzi
V
8
Generał

Jak ktoś chce przejść obok gry i nie wykorzystać wielu mechanik, arsenału broni i calego stuffu który oferuje nam dana gra to wybiera easy.
Poza tym w niektórych grach również eksploracja jest utrudniona, ułatwiacze niedostępne a brak możliwości zapisu sprawia, że nasze podejście też się zmienia i zaczynamy kalkulować i planować.
Gra na easy odmóżdża imo.
No i granie na izi nie daje mi żadnej satysfakcji.

post wyedytowany przez V 2021-04-01 15:27:52
01.04.2021 15:54
Miodowy
22
odpowiedz
Miodowy
101
Nigdy nie był młody

Osobiście uważam, że należy wybierać poziom trudności adekwatny do umiejętności w danym gatunku gier oraz tego jak bardzo chcemy się wysilać. Tak aby w miejscach gdzie autorzy przewidzieli trudność jednak rzeczywiście był moment, w którym musimy się choć trochę postarać. Kiedy zabijam bossa za 1 podejściem (a przynajmniej z 1% paska życia) nie odczuwam satysfakcji, a raczej mam wrażenie, że jest coś spartolone. Ni ma adrenaliny. Ni ma dopaminy.

Jak ktoś sobie radzi słabiej, to granie na easy to nie wstyd... ale oglądanie streamera grającego na easy wydaje mi się... hymmm co najmniej tak trywialne jak newsy o opiniach streamerek grających na easy.

post wyedytowany przez Miodowy 2021-04-01 16:01:48
01.04.2021 16:01
24
odpowiedz
2 odpowiedzi
SzfancKlops
24
Chorąży

A to streamer to co to takiego? Jakaś nowa odmiana dżumy czy cuś?

01.04.2021 16:16
SpookyYuuki
25
odpowiedz
SpookyYuuki
65
Generał

Ja najczęściej gram na łatwym albo normalu. Jeśli gra mi się bardzo spodobała i gameplay mi przypadł do gustu to sobie zwiększam jak w Divinity Original Sin 2 czy Disciples II. No i są takie gry w których w miarę wysoki poziom mi odpowiada i nie da się go zmienić. W takich Soulsach czuje się świetnie i nie wyobrażam sobie aby zmniejszać poziom trudności. Granie straciłoby sens. Jak się człowiek nauczy grać w soulsy to z wysokiego poziomu gra staje się normalna a nierzadko łatwa.

01.04.2021 16:27
Uruk-Hai666
27
odpowiedz
Uruk-Hai666
56
Generał

Ja gram na easy tylko w strzelanki itd, a cRPG na normal, a strategie czasami na hardzie.

01.04.2021 17:43
33
odpowiedz
TheFrediPL
105
Generał

Mi tam zawsze było obojętnie kto na jakim poziomie trudności dwa, ja często wybieram najwyższy bo to mi największą przyjemność daje, ale też nie zawsze, bo niektóre gry potrafią być irytujące na najwyższym(i to nie dlatego że się przegrywa, ale np za długo przeciwników się bije).

01.04.2021 17:45
lordpilot
😊
34
odpowiedz
1 odpowiedź
lordpilot
223
Legend

Problemy pierwszego świata. Od ładnych kilku lat, mając mało czasu na granie gram na "easy" albo na "normalu", tam gdzie się da. Nikomu się z tego nie tłumaczyłem (nie muszę), w ogóle się tego nie wstydzę i nikt mnie nigdy z tego powodu nie poniżał. A gdyby ktoś spróbował, to miałbym takiego pacjenta gdzieś:).
Albo mam szczęście albo żyje w jakiejś bańce ;)

01.04.2021 17:54
35
odpowiedz
zanonimizowany1315351
31
Centurion

Poziomy trudności to w ogóle słaby pomysł. Gra powinna być zaprojektowana tak aby były one zbędne i trafiały do danego odbiorcy. Sztuczne podnoszenie lub zmniejszanie poziomu trudności to nic innego jak pójście na kompromis, którego zamiarem jest tylko i wyłącznie wciśnięcie gry jak największej ilości graczy.

Nie byłoby problemu z dupkami co myślą, że są lepsi od innych tylko dlatego, że grają na 'hardzie' jeśli wszyscy graliby na 'normalu'. Niema nic złego w tym, że jedna gra przypadnie do gustu bardziej casualowym graczom, a inna celuje w bardziej hardcorowego odbiorcę.

01.04.2021 17:55
HETRIX22
36
odpowiedz
1 odpowiedź
HETRIX22
208
PLEBS

Niby hłe hłe kogo to obchodzi, a może jednak warto się wgłębić w temat bo jak osotanio prosiłem o mają pomoc w grze DCS world to zamiast mi pomóc wszyscy się na mnie rzucili że to nie jest gra dla mnie bo miałem ustawioną awionikę na "game mode". Poszedł taki hejterski offtop że sobie nie wyobrazacie. Ludzie zaczynają się atakować bo ich sposób grania jest tym jedynym słusznym.

01.04.2021 18:50
KMyL
41
odpowiedz
1 odpowiedź
KMyL
119
SnowflakesEverywhere

Znana kanadyjska streamerka AshleyRoboto postanowiła odnieść się w tweecie do dość powszechnej (niestety) praktyki poniżania osób, które grają na niskim poziomie trudności
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/wedlug-streamerki-ashleyroboto-kazdy-gracz-powinien-miec-prawo-gr/z51f8bd

To taki "prank" na 1 kwietnia, tak?

01.04.2021 20:15
mutrin
46
odpowiedz
2 odpowiedzi
mutrin
26
Centurion

ha! najlepiej jak wiara gra na łatwym a potem narzeka, że gra nudna i inteligencja przeciwników do bani

01.04.2021 20:50
47
odpowiedz
4 odpowiedzi
tomekm_86
5
Junior

Jedni lubią easy, inni medium, jeszcze inni hard, a reszta nie gra.
Ja nie mam nic przeciwko - sam gram na maksa trudnościach bo lubie miec wyzwanie, ale nie znajduje grania na easy jako wstyd czy wręcz poniżanie kogoś.
ludzie

post wyedytowany przez Admina 2021-04-01 21:16:16
01.04.2021 21:39
49
odpowiedz
mikelsgrom
10
Konsul

Nie rozumiem o czym tu w ogóle dyskutować? Każdy gra jak chce. Jak ktoś ma z tym problem, że ktoś gra na easy to...on ma problem natury psychicznej. Serio ludzie. Ogar, to tylko gierki.

01.04.2021 23:21
50
odpowiedz
Terefere85
52
Pretorianin

Zależy od gry i tyle.
Gra która sprawia mi frajdę może być na najtrudniejszym poziomie - da to satysfakcję.
Gra którą przechodzę aby "zliczyć" tytuł może być na easy - chce odświeżyć fabułę czy po prostu wiem, że jej mechaniki mi się nie podobają i chce skończyć dla opowiedzianej historii.
Są jeszcze inne gry, które są łatwe na każdym poziomie trudności i tutaj w zasadzie obojętne na jakim przejdziemy.

02.04.2021 00:54
53
odpowiedz
Demilisz
203
Generał

I znowu gadka o dostępności. A ja ciagle czekam na to, aż ktoś w tego typu dyskusji powie gdzie jest granica. Ile osób musi narzekać, że "nie mogę grać, bo mam taką i taką przypadłość i gra jest za trudna", żeby gra ciągle nie była "wystarczająco przystępna", a kiedy mówimy "ok, stop, naprawdę jeszcze bardziej ułatwić się nie da"?

02.04.2021 11:24
😐
57
odpowiedz
izeRR
1
Junior

Z całym szacunkiem, ale czy teraz artykuły będą przypominać te z Pudelka, bo ktoś coś pierdnął/napisał i cyk artykuł? Słabe, zwłaszcza w porównaniu z naprawdę petarda artykułami, które potraficie wypuścić. To jest bardzo niespójne ;P

02.04.2021 12:15
Gorn221
58
odpowiedz
Gorn221
110
Łowca Demonów

Znany hodowca świń Thomas Wagner o jedzeniu jajecznicy:
,,No według mnie można jak ktoś lubi."

To jest poziom waszych newsów.

02.04.2021 15:23
Bieniu05
59
odpowiedz
Bieniu05
153
The100

prawda jest taka ze easy jest potrzebne dla dzieciakow bo na normalu sobie nie poradza ile bylo gierek co sie nie przeszlo za dzieciaka a teraz to kaszka z mleczkiem

02.04.2021 19:13
61
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1358088
1
Junior

Każdy gra na takim poziomie trudności na jakim chce.

03.04.2021 11:35
Ppaweł
63
odpowiedz
2 odpowiedzi
Ppaweł
68
Senator

A jak ktoś gra na hard/very hard ale używa kodów to wtedy co?

12.05.2021 13:32
Wilk1999
64
odpowiedz
Wilk1999
45
Wilkołak Asasin

Ma ona sporo racji. Każdy gracz sam wybiera sobie na jakim poziomie trudności chce grać i nikt nie powinien mieć do nich o to pretensji, że np. chcą się bardziej relaksować podczas gry aniżeli doświadczać mocniejszych bodźców w trakcie grania. Jedni gracze mogą chcieć powoli oswajać się z lor i fabułą gry oraz tym z czym mogą się w jej trakcie mierzyć, inni wolą mierzyć się bezpośrednio z grą na normalu a ostatnia grupa może chcieć od razu rozpoczynać grę z buta, wybierając bez żadnego wcześniejszego przygotowania najwyższy poziom trudności. To decyzja każdego gracza z osobna i warto ją zawsze uszanować, bo gry powinny dla każdego stanowić przede wszystkim przyjemność oraz dobrą zabawę a nie sprawiać radość tylko tym, którzy mogą być pewną grupą uprzywilejowaną. Największym problemem graczy preferujących konkretne poziomy trudności powinno być właściwe zbalansowanie poziomów trudności lub ich brak a nie konflikty pomiędzy sobą o to jakich wyzwań kto szuka.

13.05.2021 16:49
Cobrasss
😂
65
odpowiedz
Cobrasss
207
Senator

Lepiej grać na Easy niż na cheatach :) ostatnio natrafiłem na takiego jednego buraka co grał na streamie w Solider of fortune 2 mając włączone Godmode i jeszcze wklepał kod na wszystkie bronie.

01.04.2021 14:51
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
kesah
47
Pretorianin

Wy coś dostajecie za promocję tych streamerów? mimo, że od wielu lat zaglądam na twitcha, to pierwsze słyszę o tej osobie... No chyba, że to rodzina redaktora albo może jakaś ulubienica internetowa do jakiej śle zachwyty i jest wyznacznikiem drogi życiowej...

01.04.2021 15:02
👍
11
odpowiedz
wwad
127
Generał

Ja często gram na easy/fabularnym i co z tego :P nie będę grindował w wielu grach tylko po to by na hard przejść.
Są jednak gry gdzie fun/satysfakcja z rozgrywki jest znacznie lepszy na wyższym poziomie trudności np. gry strategiczne.

01.04.2021 15:16
Metaverse
17
odpowiedz
Metaverse
73
Senator

Poniżanie ludzi z powodu czegokolwiek co robia dla wlasnej przyjemnosci, a co jest nieszkodliwe dla innych, jest niepoważne. Co do grania na easy to owszem wpływa na przystępność ale w niektorych przypadkach niszczy polowe klimatu i skraca czas grania przynajmniej o polowe np RE3 remake. To troche tak jakby grac na easy w soulsy.

01.04.2021 15:39
Zelda
20
odpowiedz
Zelda
7
Pretorianin

Ale zenada.

01.04.2021 18:15
pasza12
38
odpowiedz
pasza12
49
Pretorianin

Bardzo dziwne, że ten news powstał, przecież nic odkrywczego nie powiedziała, a zbyt sławna również nie jest z tego, co sprawdziłem.

01.04.2021 18:22
Szefoxxx
39
odpowiedz
Szefoxxx
84
Doradca

A ja nie wiem kto to w ogóle jest, że gol myśli, że kogoś interesuje jakiegoś randoma opinia...

01.04.2021 20:07
44
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1343642
6
Generał

Podzielam to zdanie, kazdy niech gra jak chce. Jak chce poznac tylko fabulez a bameplay sam w sobie jest dla mnie nudny to zawsze wlaczam easy, zeby szybko szlo na gameplay do fabuly.
Seria souls tez powinna dostać easy zwtedy bylaby lepsza gra i odbioslaby jeszcze wiekszy sukces.
A ci co lubia sie meczyc dostaliby normal mode i tez by byli zadowoleni.

Tak samo jakby ktos kto pije wódkę nasmiewal sie z piajcych piwo, ze pija siuski zamiast alkoholu. Niech kazdy robi co chce byle innym nie szkodzili.

02.04.2021 09:48
Herr Pietrus
55
odpowiedz
4 odpowiedzi
Herr Pietrus
230
Jestę Grifterę

Ja nie popieram żadnych skrajności więc w 90% gram na medium.

Wspaniałe że gry przeszły ewolucję i nie są już frustrująca kupą z lat 90. z ułomnymi mechanikami sztucznie windującymi dodatkowo poziom trudności.

Niestety nadal istnieje rakowisko takie jak rogale, soulslike a nawet, co stwierdzam z bólem, część symulatorów jazdy, (przez ich toksycznych fanów praktycznie upadły dobre gry sim-cade patrz np. hejt wylany na Project Cars 2 - choć tutaj również przez wielbicieli ultra easy jak osoby wyżej)

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-04-02 09:48:33
01.04.2021 15:55
berial6
23
odpowiedz
1 odpowiedź
berial6
158
Ashen One

Twórcy: więc wrzuciliśmy do naszej gry stos mechanik, które gracz będzie musiał opanować, by pokonać tego wymagającego bossa, ale da mu to satysfakcję z ogarnięcia gr--
Strimerka: JA CHCEM POOGLĄDAĆ FILMIKI

Kolejny news: przestańmy szejmować ludzi za oglądanie filmów bez dźwięku/napisów, bo każdy ma prawo oglądać filmy jak mu się podoba!11!

01.04.2021 18:11
xandon
37
odpowiedz
3 odpowiedzi
xandon
45
Generał

Niby wydumany problem, no bo po co niby w grach są poziomy trudności?

Ale...

Jak rozumiem, chodzi nie o samo granie na jakimś poziomie, co jest indywidualną sprawą, ale że jak ktoś tam przyznaje się do tego online, to dostaje od niektórych po głowie. Czyli zjawisko stare jak świat, gdy czasami / często:

- ci, co przechodzą na easy są traktowani z pobłażaniem przez tych, co przechodzą na normal+
- ci, co mają gorsze karty graficzne są traktowani z pobłażaniem przez tych, co mają najnowsze karty graficzne
- ci, co grają na 30 FPS są traktowani z pobłażaniem przez tych, co grają w 60 FPS
- ci, co grają na konsolach są traktowani z pobłażaniem przez tych, co grają na PC
- ci, co grają w jedne konsole są traktowani z pobłażaniem przez tych, co grają na "lepszych konsolach"
- ci, co grają w "popierdółki" są traktowani z pobłażaniem przez tych, co grają w "poważne tytuły"
- casuale są traktowani z pobłażaniem przez hardcorowców

itd.

Jednym słowem - przedszkole. Problem mają ci, co wyśmiewają, a nie wyśmiewani, o ile ci drudzy się dobrze bawią.

Chciałoby się użyć słowa o tolerancji, ale ono nie wiadomo co dzisiaj już znaczy.

Jak ktoś chce poćwiczyć pokorę, to może sobie odpalić niektóre dawne gry. Wielu dzisiejszych hardcorowców nie wyjdzie poza pierwszy ekran ;-) Albo nie, przejdźcie pierwszych bossów w ostatnim Bravely Default II na Normalu. Ukłony.

post wyedytowany przez xandon 2021-04-01 18:13:59
01.04.2021 18:39
Krwiopijca
😈
40
odpowiedz
11 odpowiedzi
Krwiopijca
34
GamerGate Troop

Jedni lubią w grach wyzwanie, a inni lubią wciskać jeden guzik jak małpa by grać. Zupełnie jak gracze ze smartfonów którzy mają satysfakcję w grach które są tak zaprogramowane by dawać wygrywać jeśli spełniasz jakieś warunki lub by Cię od siebie uzależnić, a nie gdy nauczyłeś się grać. Ludzie w większości nie lubią przyswajać nowych rzeczy i widać to w przypadku takich serii tasiemców jak gry od Ubisoftu. Ma być to samo tylko w innej szacie i wystarczy. Tłumaczenie, że bo ktoś nie ma czasu więc korzysta z ułatwiaczy to tak jakby obcować z kobietą na tzw. "pół gwizdka", można, ale nie wiem czemu robić coś kiedy nie oddajesz się temu w pełni. Tępa rozrywka jak w kinie na seansie Szybkich i Wściekłych czy Transformersów. Koneser nie zrozumie. Ale taki niedzielny gracz nie powinien się uważać za równego z tymi którzy są bardziej zręczni, pomysłowi, mają lepszy refleks i potrafią się szybciej zaadoptować do mechanik gry. Jednak kogo to obchodzi póki żadna ze stron nie wpływa na tą drugą.

02.04.2021 01:53
54
odpowiedz
SansV13
16
Pretorianin

jeżeli gra ma fabułe i ta fabuła to wazny aspekt wtedy spoko grasz dla flabuły - nie ma wstydu ale jak ktoś gra w gry takie jak np factorio czy surviving mars na easy - to sorry ale ciężko taką osobe szanować i nie krytykować

01.04.2021 16:46
28
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany1353630
20
Konsul

Kobiety tego nie zrozumieją.
Kiedy jesteś takim prawdziwym samcem, to nie możesz sobie odpuścić i iść na łatwiznę. Zaczynasz do easy, a później co? Później zadowalasz się ruchaniem jakiegoś paszteta, niską pensją i chujowym życiem. Odpuścisz raz, to równie dobrze możesz sobie jaja odciąć, bo nie masz honoru, nie masz przyzwoitości i jesteś frajerem, a nie graczem. Bo po to jest tryb easy, żeby frajerom poprawić humor, ale kto kumaty ten wie, jaka jest prawda.

01.04.2021 15:10
13
odpowiedz
1 odpowiedź
toyminator
85
Senator

Nie wiem czy to taki żart czy nie;D
Ale odpowiem. Dla mnie granie na Łatwym, mija się z celem. Bo praktycznie olewa się dużą ilość rzeczy,która w grze jest. Leci się tylko fabułę.Mogę to zrozumieć. Jak ktoś nie ma czasu. A ja gram na normalu i jest troche wymagająco,ale nie na tyle,żeby bylo trudno. No i nie rozumiem ludzi,którzy grają na hardzie. Hard zmienia tylko poziom upierdliwości. Albo bot bije ciebie mocniej, albo ty go słabiej.I po prostu łyka się więcej mikstur. Gdyby jeszcze poziom zmieniał inteligencję wrogów, ich sposób zachowania. To bym może na Trudnym grał. No i w drugą stronę też to działa, grający na Hardzie, nie rozumieją, jak można grać na niższym ;D A każdy gra tak,jak mu się podoba. Można tego nie rozumieć, ale czepiać się ,to już gruba przesada. Pamiętam,jak jacyś chyba nadludzie, śmiali się,że mam długie skarpetki XD No kufa. Ale byłem młody, i no psychika siadła, więc nosiłem krótsze. A teraz mam na to wywalone,czy mam skarpetki do sandałów(sorry, ale to jest ultra wygodne) czy mam taki ciuch albo taki, czy mam coś już lekko sprute. Mam to gdzieś.

01.04.2021 14:53
Rumcykcyk
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
Rumcykcyk
124
Głębinowiec

Ja tam przechodzę z 90% gier na easy. Czym się różni większy poziom trudności? a no tym, że przeciwnicy to gąbki oraz cheatują i nic po za tym.

01.04.2021 14:55
Uniks84
😁
8
odpowiedz
4 odpowiedzi
Uniks84
17
Chorąży

Gdybym mial grac na easy to bym wogole nie gral w zadne gry bo gra ma stawiac mi wyzwanie ktore mam pokonac im trudniej tym wieksza satysfakcja, sam czasem stawiam sobie wieksze wyzwania np.cale Dark Souls 3 przeszedlem bez otrzymania zadnych obrazen co prawda mialem kilkanasie podejsc ale dalem rade,polecam satysfakcja gwarantowana xD
Nie czepiam sie osob ktorzy graja w cos na easy ale jak dla mnie to bylby wstyd grac w cos na easy w dodatku prowadzac jeszcze stream :)

Wiadomość Granie na „easy” to nie wstyd - streamerka o czepianiu się o poziom trudności