autor: Andrzej Klimczuk
Wanda and the Colossus, czyli twórcy Ico powracają z klimatyczną grą akcji
Japoński oddział korporacji Sony zaprezentował podczas targów Tokyo Game Show nową produkcję przygotowywaną przez twórców znakomitej przygodowej gry akcji Ico.
Japoński oddział korporacji Sony zaprezentował podczas targów Tokyo Game Show nową produkcję przygotowywaną przez twórców znakomitej przygodowej gry akcji Ico.
Prace nad Wanda and the Colossus trwają już od dwóch lat. Pierwotnie gra została zapowiedziana jako Nico i miała być bezpośrednią kontynuacją wątków z pierwszej części. Podjęto jednak decyzję, że będzie ona zupełnie oddzielną produkcją. Niemniej jednak Wanda and the Colossus ma garściami czerpać z najlepszych znanych nam już elementów.
Wbrew wcześniejszym zapewnieniom nie zaprezentowano grywalnej wersji gry. Przedstawiono natomiast trailer, pierwsze zdjęcia oraz informacje odnośnie fabuły. Głównym bohaterem w Wanda and the Colossus będzie podróżujący na koniu młody chłopak. Dniami i nocami przemierza on tajemnicze ziemie, aby złożyć ciało ukochanej dziewczyny na znajdującym się w dziczy ołtarzu. Kiedy tego dokonuje z nieba uderza potężny piorun. Chłopak natomiast słyszy głosy z niebios mówiące mu, że będzie mógł przywrócić duszę dziewczyny dopiero, gdy oczyści ziemie z posągów kolosów. W opuszczonych okolicach znajduje się tylko chłopiec, jego koń oraz gigantyczne, ruchome golemy pojawiające się z każdym uderzeniem pioruna.
Oczywiście gracz wcieli się w rolę totalnie zdeterminowanego chłopaka, aby zgładzić tajemnicze istoty. Posągi w pewnym stopniu swoimi cechami i wyglądem bardzo przypominają niektóre zwierzęta oraz… ludzi. Kamienne golemy będą potrafiły biegać, skakać, pływać, latać, a nawet rzucać elementami naturalnego otoczenia i całkowicie zdemolować nie jedną budowlę.
Na różne posągi będą działały rozmaite taktyki. Wiemy już, że chłopak będzie potrafił wspinać się na posągi, aby trafić je naszym mieczem w czuły punkt i powalić na ziemię. Niektóre zaś nie spoczną dopóki nie dostaną strzałą prosto w oko. Inne będzie trzeba tradycyjnie pociąć, aż stracą siły do walki. Co ciekawe - niektórych będzie można pozbyć się jedynie przy wykorzystaniu elementów otoczenia, czyli np. zwabić w pułapkę, zwalić na nie głaz, utopić itp.
Ponadto nasz koń będzie mógł służyć jako ruchoma przynęta lub jako szybki środek lokomocji do wydostania się z zagrożonego atakiem miejsca. Będzie posiadał on zupełnie odrębny system sztucznej inteligencji, dzięki czemu na pewno biegając samotnie po okolicy nie spadnie z brzegu góry czy nie wbiegnie prosto w drzewo.
Nad grą czuwają odpowiedzialni za Ico - Fumito Ueda oraz Kenji Kaido. Niemal pewne jest, że będą starali się stworzyć całkowicie unikalny klimat gry odwołujący się do czegoś więcej niż czystej akcji. Już teraz można powiedzieć, że w tajemniczej krainie będzie towarzyszyć atmosfera samotności, izolacji i tajemnicy. Szata graficzna ma odwoływać się do oryginalnego stylu, w jakim zaprezentowano już świat gry oraz postacie w Ico.
Kolejnych informacji o Wanda and the Colossus możemy spodziewać się już niedługo na oficjalnej stronie gry. Japońska premiera w przyszłym roku.