W nowym Need for Speed być może pojawią się motocykle
O matko bosko kochano, nie wiem czy chcę widzieć fizykę tych motocykli w tej grze. Jeżeli będzie równie kartonowa jak fizyka samochodów z ostatniego NFSa to aż strach się bać.
Zapewne tak samo tragiczna jak w innych samochodówkach z dorzuconymi na siłę motocyklami (TDU, Burnout, The Crew)
No niestety, ostatnio pogrywam sobie w MotoGP20 i tutaj faktycznie można odczuć dobrze zrobioną fizykę jazdy motocyklem.
Oni już naprawdę nie mają pomysłów na tę grę.
I tak już nigdy nie dościgną serii Forzy Horizon, nie wspominając już o tym, że TDU 3 nadchodzi wielkimi krokami... wiem, że to troche inne gry, ale jak ktoś chce pograć w wyścigówki to NFS raczej powinien omijać.
NFS skończył się już dawno.
Nie zdziwi się. Seria zakopana kartonami.
max to carbon no i trochę pro street
HP3 i payback tylko dal niektórych ale na pewno nie starych wyjadaczy pamiętających Underground2
Axel Nu opublikował w sieci zdjęcie w stroju do sesji motion capture. Wspomniał, że miał przyjemność pracować z Electronic Arts – brał udział w sesji, która obejmowała wykonywanie ruchów dla kierowców, cywilów oraz motocyklistów. [...] Jego post sugeruje, że w nowym Need for Speed możemy spodziewać się motocykli, co jest bardzo możliwe, jeżeli nad tą częścią pracuje firma Criterion, ponieważ pojawiły się one już w innej produkcji tego studia – Burnout Paradise."
Równie dobrze, może to być po prostu na potrzebę jednego etapu - czy to wyścigu czy to pościgu. A motocyklami mogą poruszać się nasi rywale. Nie koniecznie musi oznaczać to, że w grze będziemy mieli możliwość jazdy motocyklem. Może to być po prostu jedna lub parę cutscenek.
Ale jeżeli faktycznie pojawi się taka możliwość, to można mieć obawy. Mało kto potrafi zrobić przyjemny model jazdy motocyklem. Póki co najlepiej zrobili to twórcy Days Gone. Ale Need For Speed eksperymentuję. To dobrze, bo nowości się przydadzą. Tylko powinni mieć na uwadze, że muszą to zrobić dobrze - ale w tej serii obawiam się, że niestety mało się przejmują tym aspektem.
Ciekawe również, jak to zrobią. Czy po rozbiciu się takowym motocyklem pojawi się czarny ekran i zrespi nas z powrotem na drogę, czy jednak faktycznie nasza postać będzie posiadała fizykę ragdolla i poleci przed siebie wywijając swoimi kończynami na wszystkie strony. Czy może w ogóle nie będziemy mogli spaść z takowego pojazdu - nawet uderzając prosto w ścianę z prędkością 300km/h...
Tego brakowało... jak fundamenty kuleją (The Crew/2) to dodatkowe typy pojazdów niczego nie zmienią.
Ja nie mam żadnych oczekiwań co do NFS, może jeszcze z 10 lat temu.
Nie proszę o Need for Speed: Ferrari, a nawet o remake Porsche.
Niech oni w końcu zmienia model jazdy! Niech nawet skopiują ten z forzy horizon! A ci motocykle chca wsadzac! No ja piórkuje po prostu.
A mnie cieszy każdy kolejny NFS. To bodaj ostatnia seria od EA, której każdą kolejną odsłonę jestem w stanie kupić w okolicach 100 zł, nie czekając na poważne obniżki. Z prostego powodu - nie znoszę symulatorów. Tak po prostu. A na rynku jedyną konkurencją jest Forza Horizon, która po dwójce i trójce lekko mi się już przejadła, zresztą czwórka trochę odrzuca mnie byciem grą-usługą. Rozumiem narzekania na model jazdy, ale mi zupełnie nie przeszkadza - zawsze bardzo przyjemnie mi się nim jeździ te 20-30 godzin, i wraca od czasu do czasu porobić głupoty w otwartym świecie. To bodaj jedyna z decyzji EA, której bronię. Lubię arkejdowe NFSy i zdecydowanie nie chciałbym tutaj bardziej realistycznego modelu jazdy.
NFS zawsze był arcade ale to co wyprawia creation to jest masakra, mechanika wygląda jakby ta gra była stworzona na telefony. Czy ktoś mówi, że nfs2,3,4,5 miało zły model jazdy -nie. Czy to był model jazdy symulacyjny - też nie! Czy Creation aka Ghost games wali w ciula i nie ma talentu - tak.
Chyba nikt nie oczekuje od NFS symulacyjnego modelu jazdy. Ta gra chyba od zawsze była arcadowa, tylko że kiedyś miała przemyślany i dobrze zrobiony model jazdy. Obecny woła o pomstę do nieba, jest po prostu tragiczny, jak by robiony na telefony i to jeszcze z przed ery androida.
Plotka o motocyklach nie wróży zbyt dobrze, nie ogarnęli jeszcze jednego typu pojazdów a już biorą się za następny.
Wystarczy, że zrobili by remaster NFS Underground 2 lub NFS Most Wanted z 2005 roku i mają hicior
Ja bym stawiał na Porshe 2000. Ale dodałbym "vs Ferrari" ;) Sukces murowany.
Z NFSem jest taki problem że ludzie po prostu nie wiedzą czego chcą, a gdy dostają to czego niby oczekiwali to im się nie podoba. Więc w sumie nieważne co zrobi EA to zawsze jest źle, nawet jak sama gra jest bardzo dobra. Wszyscy chcieli Undergrounda 3, wyszedł Underground 3, nie spodobał się i teraz znowu ludzie czekają na... Undergrounda 3 itd.
Bo nie ma tam modelu jazdy z Undergrounda?
Ostatnie dobre arcade jakie grałem to V-rally 4. A wcześniej? Cholera... nie pamiętam.
Co za bzdura, tu nie chodzi o klimat tych gier, bo NFS kombinuje z tym akurat jak koń pod górkę i wypróbowali już chyba wszystkiego. Chodzi o to, co w grach wyścigowych jest najważniejsze, czyli satysfakcjonujący model jazdy, o czym gracze piszą im od lat! A z gry na grę jest ciągle to samo, B2D i kompletny brak feelingu, bo prowadzenie jest oskryptowane. Nawet jeśli wybierzemy Grip w Heacie.
A kęsik tak samo jak twórcy, odpowiada na zarzuty, które tej serii nie są już od pewnego czasu stawiane. Niech sie zabiorą do roboty i faktycznie słuchają uwag graczy, to może nie będą musieli obniżać cen gier o 3/4 po pół roku.
Dokładnie, do ziomalskiego klimatu z młodości boomerów nikt nie wróci, bo nowe pokolenie ma innych ziomali. Klimat taki czy owaki w tych grach ulicznych to i tak byłby "krindż".
Problem w tym, zę to są fatalne samochodówki.
Po części były zawsze, z powodu przerysowanych, debilnych pościgów policyjnych (chociaż w Porsche wyglądało to chyba mniej groteskowo, słabo już pamiętam, ale to wyjątek w serii), ale model jazdy jakiś tam miały. Teraz to jest koszmarek. Skrypty, skrypty, skrypty.
Może dlatego, że obecne pokolenie uznałoby dawne arcade za zbyt trudne?
Ale chwila, Forza Horizon jest uwielbiana, i chociaż IMHO też ma skopany model jazdy z podkręconym driftem i pływaniem w połowie wozów - rezultat bycia MMO, czyli cyferki, loot w postaci samochodów - to i tak jest o lata świetlne przed dowolnym "needforem".
Nie wiem, jak EA może tego ostatniego i popularności Forzy - nie tylko z powodu bycia MMO i co-opa - nie widzieć.
Akurat ludzie wiedzieli czego chcą, tylko EA nie dostarczyło tego czego oczekiwali.
NFS które miały być następcami Undergroud 1 i 2, okazały się crapami, co tylko nawiązywały do starych hitów i trzeba było obejść się smakiem lub grać w stare części.
Patrząc na to jakie sukcesy odnoszą remake'i starych gier od Activision, EA powinna zrobić remake trójki, czwórki i Porsche Unleashed, odświeżając jedynie grafikę, a resztę zostawiając bez zmian, ewentualnie dając dwa modele jazdy unowocześniony i klasyczny.
W dalszej kolejności zrobić np. Underground 1+2, a dalej Most Wanted + Carbon. Byle tylko nie były to nowe gry, a remake'i oparte na starym kodzie tak jak wydany niedawno THPS 1+2.
W tym są naprawdę spore pieniądze do zarobienia, bo wiele osób (w tym ja) nigdy nie kupi współczesnego NFSa, ale kompilację odświeżonych klasyków wziąłby z miejsca.
Criterion popsuje każdego nfsa, bo będzie robił burnouta.
Powinny pojawić się statki kosmiczne. Jak do tego dadzą obecny model jazdy to będzie można nazwać to nawet symulatorem.
Mi się jedynie UnderCover na PS2 podobał z NFSów oraz UnderGround :P
Jakie czasy takie remastery. Jako stary wyga pamiętam NFS 1 SE, 2 SE czy NFS4. Tamte gry miały klimat, fajne autka i w miarę dobrą fizykę. O Porsche nie wspominam bo nie lubię tej gry choć jeżeli chodzi o realizm i odczucia z prowadzenia auta to prawie ideał, no ale ja nie lubię tej marki. NFS4 to najlepszych do dziś modowalny i rozwijany NFS ale co najlepsze ustawić w nim można dużo rzeczy - od widoku kamery, po pogodę, porę dnia. Była policja i mogłeś grać nią. Wszystkie popłuczyny obecne to gry gdzie tylko grafika się liczy a frajdy z jazdy to na jedno kopyto. NFS2010 fajny był ale trasy... to wielki problem, jedna mapa i w tą na zada dawaj ścigać się, choć do dziś to świetnie wygląda.
Moje marzenie... ale pewnie głuche i głupie ea jest teraz zapatrzone tylko na liczenie kasy... a bardziej dosadnie pisząc na wyzysk co do ostatniego centa/gorsza graczy, że nigdy nie zrobi dobrego NFS.
Mój pomysł, ciekawe kto myśli tak samo, na dobrego NFS-a:
1. Trasy otwarte i zamknięte zarazem.
Idea wielkiego wyścigu z humorem jak np w filmie Wyniki Wyścig Armatniej Kuli (1981) Zaczynamy w Miami kończymy w N.Y przemierzając najlepsze i nasłynniejsze miasta, w każdym z nich odcinki specjalne (zamknięte) w między czasie przemierzamy tereny równiny, lasy, łąki, góry, wybrzeże (Coastal z NFS1) itp itd - w The Run to było nawet. Dodatkowo etapy specjalne ukryte nawiązanie do kultowego NFS2 SE - czyli Meksyk Last Resort oraz np Hawaje ;)
2. Auta
Najlepsze klasyki z Ferrari, Lamborghini itp itd z lat max do roku 2000 do tego era muscal cars (Camaro, Corvette, Cobra) standardowo duża ilość. Oraz i to najlepsze... otwarta opcja do dodawania własnych autek przez graczy (jak w NFS3 i NFS4) widok z kierownicy w 3D oraz dla fanów staroci płaski jak w NFS3 fotorealizm :)
3. Fizyka i ogólny gameplay
Oparta na NFS5 Porsche ale z możliwością regulacji: realizm <---> arcade i poślizgi. Ustawienia gameply jak w Midtown Maddness - gęstość ruchu i policji, pogoda i pora dnia.
4. Split Screen na 1 PC - w tym przypadku ograniczenie do 45 fps i gorsza grafika ale większa frajda z gry z żywym człowiekiem obok.
To tak na szybko.
Pozdro dla starych fanów NFS-ów
Ps. NFS4 L.A https://www.youtube.com/watch?v=XUSZZ-l5J0Y
Ostatnie NfS'y jakie ogrywałem tak porządnie to MW 2005, Carbon oraz The Run (totalny niewypał) później trochę się tylko pobawiłem w NfS z 2015, który był spoko ale zbyt monotonny (cały czas noc i mokre nawierzchnie, serio?) Tak na prawdę wszystko czego szukałem, aby się pościgać dostałem od Forzy Horizon 4 i żaden NfS obecnie nie daje takiej frajdy. Napaliłem się niemiłosiernie na NfS: Heat ale zobaczyłem parę gameplay'ów i ... odpaliłem FH4. Nie wiem w sumie co mogli by zrobić, aby odzyskać władzę w kategorii ściganek. Może zmienić model jazdy bo ten z obecnych wygląda jak byśmy sterowali mydelniczką.
A motocykle, cóż chyba nie chcę widzieć modelu jazdy motocyklem w wykonaniu EA.
To jaki to remaster, a nawet remake Hot Pursuit, skoro w Hot Pursuit nie ma motocykli?