W nowej grze akcji Tides of Annihilation przejmiemy dowództwo nad Rycerzami Okrągłego Stołu, by oczyścić Londyn z plugastwa i zła
Skąd info że to ma być souls-like?
Każda gra akcji jest teraz souls-likiem?
Azja nadal w natarciu, wygląda ładnie, ale i też ładnie klatki leciały w dół.
Szkoda, że to kolejny souls-like... MEH.
Dla ciekawskich, na Insider Gaming pojawił się wywiad z twórcami
https://insider-gaming.com/tides-of-annihilation-interview-devs/
Generyczny souls-like po raz kolejny, niech się już nie zasłaniają legendami arturiańskimi, bo już Elden Ring bardziej jak świat arturiański wyglądał.
Skąd info że to ma być souls-like?
Każda gra akcji jest teraz souls-likiem?
Herr nie wiem gdzie Ty widzisz tego soullike na gameplayu. To wygląda bardziej jak hack 'n slash w stylu DMC, Bayonetty i innych tego typu gier.
wygląda jak souls-like, bo postać tłucze się głównie z jednym przeciwnikiem, który w dodatku nie wygląda jak randomowy npc, tylko dopakowany boss. W takim DMC to jednak przez większość czasu tłukło się z kilkoma jednocześnie pomniejszymi paszteciarzami, a bossowie na koniec poziomu byli.
To, ze tłuczesz sie z jednym przeciwnikiem nic nie znaczy. W takiej Bayonettcie także tak było i DMC także miał pojedynczych bossów. To co, także soulslike?
Graczom coś upadło na głowę, bo wszędzie widzą soulslike.
Graczom coś upadło na głowę, że chcą grać tylko w soulslike'i.
Serio uważasz, że w zapowiedzi specjalnie pokazali tylko walkę z bossem zamaist choćby jednej przebitki na normalnych przeciwników?
A ja myślę, że nawet nie obejrzałeś całosći jeśli nie widzisz tam walki z pojedynczymi przeciwnikami.
Tides of Annihilation zabierze nas na ulice współczesnego Londynu, który został zniszczony przez „inwazję z innego świata”.
Chodzi o islam?
Fajnie wygląda, ale to kolejny souls. Oby chociaż miało to fabułę i było bardziej grą akcji jak Wukong czy Stellar a nie typowym soulsem
Co się nagle zadziało z tym fandomem, że teraz niektórzy gracze widzą wszędzie soulsy? Przecież ta gra ma tyle wspólnego z nimi co Kangurek Kao. Z dotychczasowego gameplayu wyraźnie widać, że to slasher.
Wyżej padło stwierdzenie, że to soulsy bo postać głównie się tłucze z jednym przeciwnikiem...
Czy Shadow of Collosus to też ten podgatunek? Tam walczysz TYLKO z bossami. Czy Ueda wymyślił
zatem soulsy przed Fromsoftware? Idąc powyższym argumentem, to by wychodziło na to, że tak.
Tak, Shadow to podgatunek, tak samo jak Furi.
Tak, to jest kolejny souls i kolega wyżej doskonale wytłumaczył, dlaczego.
Wukong to też nie jest zwykły slasher, tylko souls-like.
Wukong to nie jest zwykły slasher, to fakt. W odróżnieniu ToA który wyraźnie nim jest. Przecież to od razu widać. To tak jakbyś patrzył na Dooma i mówił, że to nie jest strzelanka tylko skradanka, bo przecież w Thiefie też masz widok z oczu bohatera. No ludzie.
ToA na ten moment nie ma dosłownie NIC z soulsów oprócz walk z bossami. Ani system walki się nie zgadza, ani typowe mechaniki. Nic. A same walki z bossami to za mało by nazwać grę soulslikiem. Tych elementów musi być więcej. Nie muszą być absolutnie wszystkie, no ale też nie może być to tylko jeden wspólny element.
Czy rosół też nazwiesz spagetti bo w obu daniach jest makaron? No chyba nie, prawda?
To skąd nagle takie przypisywanie z tyłka gier do podgatunków?
1. Ponad przeciętny poziom trudności
2. Rozwój postaci
3. Labirynty i skróty w grze dość liniowej (niekoniecznie też ale dark souls czy demon souls były liniowe, elden ring to zmienił mocno. Ale pozostały labirytny, skróty i kminienie gdzie iść teraz zamiast pokazywanie palcem)
4. Dark fantasy
5. częste ginięcie i dobre zgranie checkpointów
6. zróżnicowanie w bossach
Tutaj po czym to błędnie stwierdzasz?
bo ja widzę dark fantasy, prawdopodobnie zróżnicowanie w bossach
ale NIC nie wskazuje na to że nawet system śmierci jest souslikowy, co jest podstawą.
to wygląda bardziej jak stellar blade które nie nazwałbym soulslike ;p
Ah, przez moment myślałem że to interpretacja Shadow of the Colossus, ale chyba jednak to zwykły slasher. Podoba mi się zawiązanie świata, ale wyjdzie w praniu.
Wyżej ludzie mówią że to kolejny Souls like... Jeśli to prawda to, pytanie moje takie: DLACZEGO??
Brak pomysłów czy ambicji do zrobienia czegoś nowego? Innego?
Ileż można grać w podobne do siebie gry. Wygląda ładnie ale to Souls like więc raczej podziękuje.
Do złudzenia przypomina mi Automate. Jakiś świat po zagładzie, typowy slasher z elementami środowiskowymi. Pożyjemy zobaczymy.
Fragment w 1:09-1:13 wyraźnie pokazuje klasyczny model walki slasherów jak Devil May Cry, Bayonetta, MGR Revengance itd. z charakterystyczną mechaniką "launch" ataku wyrzucającą przeciwnika w powietrze. Mimo to, dalej może to być souls-like, tak jak Darksiders 3 było. Trzeba poczekać na więcej gameplayu wyjaśniającego mechaniki. Trzymam kciuki za pełnokrwistego slashera. Ogólnie styl bardzo mi się podoba i inspiracja legendami arturiańskimi też super.
Nooo, i po 11 minutowym gameplayu widać, że to slasher. Super usłyszeć aktorkę Shadowheart w nowej grze w głównej roli, grafika i styl artystyczny bardzo ładnie wyglądają, a muzyka bardzo epicka, przypominająca ścieżkę dźwiękową Władcy Pierścieni Howarda Shora, bardzo dobrze brzmi. No nic, zdecydowanie będę miał tę grę na oku.
Absolutnie niczym nie przypomina soulsów.
Bliżej tej grze do DMC
https://www.youtube.com/watch?v=YdFagFDMxKc
No i teraz mogę przyznać rację.
Powiedziałbym nawet, że mocno czuć inspirację DMC. Fajnie!
Jednak wcześniej skupiono się tylko na bossach, co było mylące.
Nie gram w soulsy a nawet ja czuję nimi przesyt. Mimo to moja pierwsza myśl, nawet z tej krótszej prezentacji, to, że walka wygląda jakby z Nier. Postać porusza się po prostu zbyt szybko i zbyt efekciarsko jak na soulsa i widać to wyraźnie pomiędzy 1:10-1:15. Pomijając jakieś pierdoły, soulsowa wydaje się być tylko stylistyka, co jak najbardziej na plus, bo chociaż nie lubię i nie umiem grać w soulsy, to prawie zawsze zachwycają mnie one wizualnie. I oby więcej takich gier.
Bonusowo, jak ktoś lubi "character action" to w produkcji jest taka indie gra ---> https://www.youtube.com/watch?v=kUhJUzFFk6Y
Jest demo do sprawdzenia, zagrałem i to jest bardzo dobre. Problemem może być tylko stylistyka jeśli ktoś ma alergię na mangę.