Co VPN oferuje graczom? Więcej niż myślisz!
VPN to narzędzie, które można wykorzystać na wiele sposobów (nie tylko do oglądania seriali). Dziś skupiamy się na zastosowaniach związanych z gamingiem, czyli tym, co najprawdopodobniej interesuje większość z Was.
VPN staje się coraz popularniejszy, również w światku graczy. Dzieje się tak nie bez powodu. Na liście korzyści płynących z używania tej technologii znajduje się wiele rzeczy, dlatego w tym materiale rozłożymy wirtualną sieć prywatną na czynniki pierwsze oraz sprawdzimy, jaki możemy mieć z niej pożytek. Warto dodać, że z okazji Black Friday traficie na różne promocje związane z VPN-em – np. Surfshark oferuje w tym okresie 2-letnią subskrypcję z rabatem 80% i nawet 5 miesiącami za darmo.
Co to jest VPN i do czego służy?
Osobom, które jakimś cudem wciąż nie słyszały o Virtual Private Network (w skrócie VPN), należy się kilka zdań wyjaśnienia. Wirtualna sieć prywatna to swego rodzaju pośrednik w połączeniu z internetem – komputer łączy się najpierw z serwerem usługi VPN, co powoduje, że zmienia się nie tylko nasz adres IP, ale także wirtualna lokalizacja. W rzeczywistości więc możemy fizycznie przebywać w Polsce, ale w sieci zostaniemy rozpoznani jako użytkownik z innego kraju, nawet tego oddalonego o tysiące kilometrów. Wybór należy do nas – jedynym ograniczeniem jest baza serwerów dostępnych w ramach usługi konkretnej firmy.
Tutaj kupisz VPN od firmy Surfshark!
Konkurencji na rynku nie brakuje. Mamy możliwość przebierania w ofertach różnych dostawców, zasada działania podstawowej funkcji jest jednak zawsze taka sama. Natomiast poszczególne opcje mogą różnić się:
- liczbą serwerów i ich lokalizacją;
- typem serwerów – niektóre przeznaczone są do korzystania z platform VOD, przesyłania plików w formule P2P czy grania lub odznaczają się zwiększonym poziomem tajności;
- liczbą obsługiwanych urządzeń (im więcej, tym lepiej – Surfshark obiecuje tutaj nielimitowaną liczbę);
- ceną.
Skoro już wiecie, czym jest VPN, warto postawić pytanie: do czego może mi się to przydać jako graczowi? Odpowiedzi jest więcej, niż mogłoby się wydawać.
Tańsze gry? Tego akurat nie polecamy
VPN pozwala na wirtualną zmianę lokalizacji. Niektórzy wykorzystują tę funkcję do tego, by zakupić wybrany tytuł w niższej cenie. Legalność takiego działania jest jednak wątpliwa. Same serwisy (takie jak Steam czy GOG.com) nierzadko blokują możliwość przeprowadzenia transakcji od razu po wykryciu, że użytkownik łączy się z ich serwerami za pośrednictwem wirtualnej prywatnej sieci. Nie warto oszukiwać systemu dla niewielkiej obniżki.
Dostęp do zablokowanych produkcji
Mieszkając w Polsce, nie mamy dostępu do wszystkich treści – czy to na YouTubie, czy na stronach internetowych. Wielu z Was zapewne zdążyło się już spotkać z komunikatem „materiał nie jest dostępny w Twoim kraju”. Na szczęście zablokowanych treści nie ma znowu tak dużo – Polski nie dotyczą aż takie ograniczenia, jakie występują w przypadku chociażby Chin czy Rosji.
Mimo wszystko jakaś (niewielka) część poradników i innych filmików traktujących o gamingu może być w naszym kraju niedostępna. Dotyczy to czasami również samych gier. W obu przypadkach pomoże VPN, dzięki któremu granie np. w darmowy tytuł lub grę przeglądarkową nie będzie już stanowiło problemu.
Wykorzystanie wirtualnej sieci, aby odblokować dostęp do jakiejś gry, jest sytuacją rzadko spotykaną. Niemniej, jeśli jesteście poszukiwaczami tytułów, o których przeciętny użytkownik gamepada nigdy w życiu nie słyszał, VPN może okazać się zbawienny.
Bezpieczne granie
Przybliżyliśmy już kilka sposobów na wykorzystanie VPN-u przez gracza, ale wciąż warto omówić kwestię podstawową i być może najważniejszą – bezpieczeństwo. VPN nie tylko zmienia adres IP oraz lokalizację, ale również szyfruje ruch sieciowy. Połączenie z wirtualną siecią pozytywnie wpływa na zwiększenie ochrony i prywatności w internecie.
Podczas wyboru VPN-u w pierwszej kolejności nie powinno się myśleć o obszarach związanych z gamingiem, tylko o bezpiecznym korzystaniu z publicznych hotspotów Wi-Fi, urządzeń typu Internet of Things (IoT) i przesyłaniu plików z poufnymi danymi. W trosce o najwyższy poziom prywatności warto wybrać ofertę usługodawcy, który nie gromadzi logów, czyli śladów aktywności użytkownika połączonego z serwerami Virtual Private Network.
Gracze też korzystają z większego poziomu zabezpieczeń i prywatności, choć nie jest to takie oczywiste. (Unsplash – ELLA DON)
No dobrze, ale mieliśmy skupić się na graczach. Gdzie w tym wszystkim są profity dla nas? Wyższy poziom ochrony i prywatności praktycznie całkowicie oddala ryzyko padnięcia ofiarą ataków DoS lub DDoS. Takie działania hakerów uniemożliwiają prowadzenie rozgrywki online, a jeśli przy okazji się ją streamuje, także transmitowanie Waszych poczynań. Warto się więc zabezpieczyć, zwłaszcza jeśli jesteście powszechnie znani w środowisku miłośników gier wideo. Rzadziej zdarza się, że ktoś chce uprzykrzyć życie zwykłemu graczowi, ale i tak lepiej dmuchać na zimne.
Jeśli chcecie grać w sieci – połączeni z serwerem VPN-u – musicie mieć jednak świadomość, że prawie zawsze wpłynie to negatywnie na prędkość Waszego łącza internetowego, w tym czas opóźnienia, czyli ping. Żeby zapewnić sobie możliwie maksymalny komfort, należy wykupić usługę gwarantującą szybkie i stabilne połączenie.
Dla niecierpliwych
VPN może posłużyć także tym, którzy niecierpliwie oczekują premiery jakiejś produkcji. W niektórych przypadkach technologia ta jest w stanie przyśpieszyć zanurzenie się w świat gry nawet o kilka dni, wiele zależy jednak od modelu dystrybucji. Jeśli w jakiejś części świata dany tytuł ma być udostępniony wcześniej, a nasza lokalizacja nie została uwzględniona w obszarze szybszego startu, można z tego wybrnąć, korzystając właśnie z prywatnej sieci. Jak już wiecie, pozwala ona w wirtualny sposób zmienić „miejsce przebywania”.
Warto też pamiętać, że nasz glob dzieli się na różne strefy czasowe i nawet jeśli światowa premiera danej gry została przewidziana wszędzie na ten sam dzień, to dzięki VPN-owi można zacząć zabawę nawet o kilka godzin wcześniej.
VPN na routerze, komputerze lub konsoli
Żeby zmaksymalizować wygodę korzystania z VPN-u, warto skonfigurować tę usługę na swoim routerze – szczegółowe instrukcje krok po kroku, często ze zrzutami ekranu, znajdziecie w internecie. Po tym procesie każde urządzenie należące do domowej sieci Wi-Fi (i to, które dodacie do niej w przyszłości) zostanie objęte dodatkową ochroną, a użytkownik zyska większy poziom prywatności.
Można też porzucić wygodne rozwiązanie i samemu zadecydować, który sprzęt i kiedy ma się łączyć z internetem przez serwery VPN-u. W tym celu trzeba pobrać i zainstalować aplikację na każdym z urządzeń osobno. Mowa m.in. o komputerach i urządzeniach przenośnych – np. tabletach i smartfonach.
W tym miejscu kupisz VPN od firmy Surfshark
Grać w ten sposób można również na konsolach. W tym przypadku np. na PS4 lub PS5 VPN należy skonfigurować poprzez komputer (przewodowo) lub router (przewodowo lub bezprzewodowo). Instalacja klienta Virtual Private Network bezpośrednio na sprzęcie Sony nie jest możliwa.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Surfshark.