Wiadomość Valve oficjalnie zrezygnowało ze wsparcia Steam dla systemów Windows 7, 8 i 8.1

to EPIC CZY GOG CZY PIRACISZ GRY

O jakim lenistwie tutaj mowa? Jasno opisali powód braku steama na 7/8.1 a jest nim używanie Chromium w aplikacji Steam, która nie wspiera tych systemów. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie dodatkowo robić forka chromium zbędnie generując koszty tylko po to, żeby zadowolić margines upartych lub niedoświadczonych użytkowników. Zrobiłbym identycznie jak Valve, nie ma żadnego argumentu za tym, żeby wspierać te systemy. Żeby nie było sam byłem najdłużej na W7, ale świat idzie do przodu.

ale świat idzie do przodu.

Pod względem technologi elektronicznej jakoś tego nie widać, a jestem nawet pewnym, że postęp został celowo spowolniony.
Jedyne co poszło do przodu to mniejsze sprzęty typu ciekawostki z Chin natomiast reszta stoi, a i może nawet się cofa.

Sprawdź np. jak wyglądały komputery 80 lat temu, a jak już wyglądały w latach 90 i na początku XXI wieku po czym obecnie teraz są to coraz większe pudła (większe niż 20 lat temu) ale dodali jakieś idiotyczne świecidełka zwane RGB i ludzie myślą, że to postęp.

Master4
"niedoświadczonych użytkowników"
Jak używanie windowsa 7 i 8 może świadczyć o tym, że użytkownik jest niedoświadczony?

tynwar
Tym, że nie każdy user się zna na komputerach i po prostu z nich korzysta? Należy uwzględnić, że takim userem może być każdy - od starego do młodego o różnym poziomie wiedzy technicznej. Nie można założyć, że każdy kto ma steama i W7 to anarchasticzny power user, który celowo go nie aktualizuje.

Master4
Nie wiem jaki to ma związek z moim pytaniem, ale ok. Również nie można założyć, że każdy kto ma W7 jest niedoświadczonym użytkownikiem.

Windows 7 wyszedł 14 lat temu, a 3 lata temu stracił jakiekolwiek wsparcie od Microsoftu. Windows 10 wyszedł ponad 8 lat temu... Za te 6-8 lat ten Twój komputer i tak pewnie będzie nadawał się do wymiany. A TMP nie jest konieczne do działania Windows 11, podobnie jak Win 10 nie był potrzebny do działania DX12.

Też mi się nie podoba taka działalność, ale w zasadzie Steam jako jeden z ostatnich opuszcza pokład win 8(Launcher Ubi już od prawie roku nie działa, z EA chyba podobnie, żadna gra z activision od kilku lat i teraz zaczynały się gry od wielu studiów, które nie wspierają tego systemu, co najmniej kilka gier naliczyłem, których już nie odpalisz na Win 8). Sam przeniosłem się na Win10 kilka miesięcy temu. Komputer który kupiłem, był już na wykończeniu, mimo że kupiłem go w czasach, gdy na rynku praktycznie nie było komputerów z 8.1.
Nie polecam przenoszenia się na Win11. Bo szczególnie przy obecnym update dużo rzeczy nie działa tak jak powinno i jest sporo gorszy pod względem wydajności, mimo reklam, że jest odwrotnie(zresztą przy win10 było podobnie).

Zawsze i tak będzie gorsza wydajność, a przynajmniej od win 7. Obecnie wydawane windy to są koszmarki systemowe, a nie prawdziwy system operacyjny, który ma służyć do obsługi komputera. Zamiast tego mamy windowsy, które są koszmarnie przepełnione zbędną ilością wymuszonych na siłę aplikacji i wielu różnych ficzerów, procesów nie będących potrzebnych dla użytkownika. Jakiś czas temu zauważyłem, że 10 zepsuła się i zaczęła gromadzić śmieciowe dane w systemowym dysku, nie była w stanie ich usuwać po wykorzystaniu ich. Ilość miejsca na dysku kurczył się błyskawicznie, więc musiałem przeinstalować system. To jest też jeden z typowych cech świadczących o tym, że system jest przepełniony i mocno złożony w sposób niepotrzebny, zwyczajnie niepotrzebnie skomplikowany. A to jest cecha dość negatywna, bo zwykle skutkuje wieloma błędami i awariami. Miałem z 8 wielką nieprzyjemność.
Na laptopie system wymuszał aktualizacje, nie sposób było tego zatrzymywać. Nawet jak wyłączałem normalnie, to i tak potem z tyłka wchodziła aktualizacja przy uruchamianiu. Było mnóstwo krytycznych błędów, które wymuszały format dysku. A to był zwykły laptop do pracy.

pawel1812
Windows 7 wyszedł 14 lat temu, a 3 lata temu stracił jakiekolwiek wsparcie od Microsoftu. Windows 10 wyszedł ponad 8 lat temu...
No i co z tego? Przecież wszystko działa i na W7 i na W10. Dlaczego ktoś chce mnie na siłę uszczęśliwiać?
Powiem więcej klient Steam stał się koszmarnym badziewiem. Kiedyś to był malutka szybka aplikacja, a teraz to ważący 2,5 GB spowalniacz systemu. I po co? Dla mnie Steam ma tylko jedną funkcję: pobierz grę. Cały czas używam trybu mini (który i tak nie jest już tym co był) bo cała reszta jest mi zbędna a w trybie zwykłym Steam koszmarnie muli.

Za te 6-8 lat ten Twój komputer i tak pewnie będzie nadawał się do wymiany.
Niby dlaczego skoro ogrywam 10-15-20 letnie gry.

ja kupiłam nowego blaszaka bo wkurzało mnie komunikat że mam za słaby procesor na Windows 11

Coś sie poprzestawiało i mi tu odpowiedź na inny post wrzuciło. Win8 był trochę inny i Microsoft go totalnie olał, bo był niepopularny i Microsoft chciał sprzedawac Win10.
Pod względem użytkowym Win8 nie był zły. Oczywiście miał kilka dziwactw w użytkowaniu, które były spowodowane próbą zrobienia na jedno kopyto mobilnego i stacjonarnego systemu. Gdzie Win8 był beznadziejny na ARM w porównaniu z androidem.
Przy czym te pare dziwactw nadal jest w Win10.

ja akurat ten win 8 uważam za najgorszy, najbardziej awaryjny. Uwielbiał błędy spowodowane przez wymuszone aktualizacje.

Wymuszone aktualizacje to się dopiero zaczęły przy Win10. W Win8 można było je bez problemu wyłączyć. Zresztą w Win10 też można z nimi walczyć ustawiając pobieranie na 128kbps i usuwając pliki aktualizacji. Ja tak robię jak sobie przypomne i odkładam aktualizacje. Po czym jak wymusi na mnie aktualizacje (bo kliknę/zresetuje kompa), to sie aktualizuje system bez aktualizacji żadnej.

Mi też psuł się win 8 na laptopie, choć nie zawsze, bo chyba jakoś z 5 razy mi padł w ciągu 2 lat. A tylko do pracy używałem.