autor: Maciej Myrcha
Uru Live - niestety nie takie znów Live
Wszyscy fani znakomitej serii Myst, którzy mieli nadzieję pograć w jej ostatnią odsłonę zatytułowaną Uru: Ages Beyond the Myst, niestety srodze się zawiedli. Otóż dosłownie kilka chwil przed oficjalnym otwarciem serwerów do gry wieloosobowej, firma Ubisoft poinformowała, że usługa gry sieciowej dostępna będzie dopiero w przyszłym tygodniu.
Wszyscy fani znakomitej serii Myst, którzy mieli nadzieję pograć w jej ostatnią odsłonę zatytułowaną Uru: Ages Beyond the Myst, niestety srodze się zawiedli. Otóż dosłownie kilka chwil przed oficjalnym otwarciem serwerów do gry wieloosobowej, firma Ubisoft poinformowała, że usługa gry sieciowej dostępna będzie dopiero w przyszłym tygodniu.
Jako oficjalny powód przesunięcia daty rozpoczęcie rozgrywek sieciowych Ubisoft i twórcy gry, Cyan, podają obawę o to, czy wszyscy gracze, którzy ją wcześniej zamówili, otrzymali swoją przesyłkę i są gotowi do wzięcia udziału w rozgrywce on-line. Sami przyznacie, że takie wytłumaczenie jest, delikatnie mówiąc, mocno naciągane.
Uru: Ages Beyond Myst to sequel popularnej gry Myst, jednego z najlepiej sprzedających się tytułów w historii gier wideo. Podobnie jak jego poprzednik, rozgrywka w Uru: Ages Beyond Myst skupia się na eksploracji ogromnego świata i rozwiązywaniu zagadek w otoczeniach ruin tajemniczego imperium D'ni. W odróżnieniu jednak od Myst, Uru: Ages Beyond Myst oferuje nie tylko rozgrywkę dla pojedynczego gracza ale również możliwość gry sieciowej, w której mamy możliwość przemierzania dodatkowych obszarów. Tak więc wydaje się, gra pogodzi zarówno zwolenników przeżywania przygody w samotności jak i fanów rozgrywek drużynowych.