Uncharted – kinowa wersja znanego cyklu Sony znów bez reżysera

Nathan Drake nie ma powodów do zadowolenia, gdy widzi co się wyczynia z filmową wersją jego przygód

Zdaniem serwisu Heroic Hollywood, wraz ze zmianą na stanowisku szefa studia Sony Pictures nastąpiła zmiana polityki nadchodzących produkcji. Odejście Amy Pascal sprawiło, że Uncharted przestało być dla studia priorytetem, a nowy szef Tom Rothman ma zupełnie inną wizję produkcji. Początkowo film miał być wysokobudżetową adaptacją, nawiązującą do serii o przygodach Indiany Jonesa, natomiast na tę chwilę punktem odniesienia ma być seria Resident Evil, której poszczególne części powstawały za dużo mniejsze pieniądze.

Z kolei portal io9 podaje, że budżet filmu wcale nie został obcięty, a zmiana reżysera spowodowana jest koniecznością wyboru „innej drogi” dla realizacji produkcji, o której pierwsze wzmianki pojawiły się już w 2009 roku.

Według informacji przekazanych przez dotychczasowego reżysera, kręcenie obrazu miało się rozpocząć na początku tego roku, a do kin film miał wejść w połowie 2016 roku. Teraz już wiemy, że na pewno nie uda się dotrzymać tego terminu. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że również scenariusz produkcji został cofnięty i konieczna jest jego zmiana.

Odchodzący z produkcji Seth Gordon (Szefowie wrogowie) był już trzecim reżyserem filmowej wersji Uncharted. Przed nim stanowisko to piastowali David O. Russell (nominowany do Oscara za filmy American Hustle, Poradnik pozytywnego myślenia oraz Fighter) i Neil Burger (Jestem Bogiem, Iluzjonista). Ciągle również nie wiadomo, kto zagra w filmie główną rolę. Pierwotnie w projekt zaangażowany był Mark Wahlberg (Transfomers: Wiek Zagłady), ale ostatecznie zrezygnował.