Twórcy STALKER 2 wyjaśniają wady systemu A-Life i zamieszanie na Steam, które spowodował nadgorliwy marketingowiec
Bo UE skończył się na "3" potem każda wersja to już był co raz mniej dopracowany syf. Niby jest tylu domorosłych specjalistów od UE i łatwiej o pracownika, który go kojarzy, bo "silnik najbardziej popularny i najdostępniejszy dla ogółu bla bla", a jak widać 9 na 10 gier na nowych wersjach UE to techniczny ściek, bez graficznej rewelacji. Żre to sprzęt bardziej, niż Frostbite EA, czy Snowdrop od Massive, a czy lepiej wygląda to bym dyskutował.
Szkoda, że historia nie potoczyła się po ich myśli i nie rozwijali silnika starej trylogii, albo nie dogadali się z twórcami Metro i nie kupili ich 4A Engine.
Niech twórcy wytłumaczą, co chcą, ale dla mnie to brzmi "wymówka" za nieodrobione lekcje w szkołach.
Skoro większości graczy z łatwością zauważyli wady systemu A-Life, to w jakim cudem twórcy gier nie zauważyli te błędy A-Life przed wypuszczenie Stalker do sklepu STEAM? Nie wierzę, by nie zauważyli tak oczywiste i zauważalne błędy.
Po prostu zabrakło ich czasu i ... pieniędzy, by móc odłożyć premiery Stalker na później. Pewnie liczą na to, że idą za śladem Cyberpunk 2077 i No Man's Sky po tym, jak zarobią dużo pieniędzy od sprzedaży Stalker 2, a gracze będą to wybaczyć. Tak przypuszczam.
Pchanie się w Unreal 5, to pchanie się w gips.
Tutaj dobre spojrzenie na sprawę z Unreal'em przez dewelopera który nie całuje się po tyłkach z śmietanką towarzyską.
https://www.youtube.com/watch?v=6Ov9GhEV3eE
Włączenie na greyboxie, marnej jakości chmur które wymagają TAA, zjada ~75fps na karcie pokroju RTX 4060Ti (13 TFLOPS)
Jest też rzeczowa analiza Silent Hill 2 oraz Jedi Survivor.
Bo UE skończył się na "3" potem każda wersja to już był co raz mniej dopracowany syf. Niby jest tylu domorosłych specjalistów od UE i łatwiej o pracownika, który go kojarzy, bo "silnik najbardziej popularny i najdostępniejszy dla ogółu bla bla", a jak widać 9 na 10 gier na nowych wersjach UE to techniczny ściek, bez graficznej rewelacji. Żre to sprzęt bardziej, niż Frostbite EA, czy Snowdrop od Massive, a czy lepiej wygląda to bym dyskutował.
Szkoda, że historia nie potoczyła się po ich myśli i nie rozwijali silnika starej trylogii, albo nie dogadali się z twórcami Metro i nie kupili ich 4A Engine.
UE jest dobry, ale to taki nieokiełzany potencjał, który twórcy albo nie chcą albo nie wiedzą jak wykorzystać, to jak dziwić się, czemu nieogarnięty kierowca rozwija kiepski czas na torze w dobrym aucie
UE4 to też kapitalny silnik był. Ale faktycznie niby wszyscy przechodzą na unreal, bo łatwiej jest na niego o pracowników, tylko finalnie wygląda to, jakby nikt się nie znał. Strasznym rozczarowaniem jest UE5, bo z tym całym swoim systemem nanite, to po to nowa wersja wjeżdżała, żeby łatwiej można było optymalizować gry, a wychodzi wręcz odwrotnie.
Wychodzi coraz więcej kwiatków na temat genialnego UE5...
Najgorsze jest jednak to, że nawet gier na UE4 nie chce się już deweloperom optymalizować z powodu DLSS i FSR.
Upscaling AI i UE5 to dwa potężne gwoździe do trumny gamingu.
lol, znowu te same brednie w komentarzach, a to nie ma nic wspólnego z ue5, takie systemy pisze się w c++ i nie mają żadnego związku z grafiką gry, a pamięć to można byle czym zapchać jak masz bubla
czyli klasyk, wydali technicznego niezoptymalizowanego bubla, który potrzebuje z minimum pół roku pracy jeszcze by jako tako był czymś co obiecali, bo już data była wyznaczona wiec trzeba było wydać na święta bez względu na stan, bo to idealny okres
przyciąć/wyciąć wszystko co się da byle dało się wydać, no przecież wprost tymi słowami się do tego przyznali
to najwcześniej może za pół roku to ta gra się do czegokolwiek nada, albo i nie, bo pomijajać technikalia, wydajność, grafikę, gra jest po protu mega słaba, fabuła, misje, wtórność, ekonomia i jeszcze parę innych, chcecie czy nie, nie da się zwalić tego wszystkiego na ue...
Przecież silnik odpowiada nie tylko za grafikę, a ich A-Life ponoć gryzło się z jakimiś wewnętrznymi mechanizmami UE. Do tego wydajność renderowania grafiki może wpływać na wydajność fizyki i innych systemów - zasoby procesora chociażby nie są z gumy.
ponoć, sronić, bajki i gdybanie, faktem jest, że wydali grę niedorobioną, bo trzeba było wydać na termin i to jest jedyna tutaj prawda
oczywiście absolutnie nie są niczemu winni, to wszystko ten zły UE, co złego to nie oni...
przecież wprost się przyznali, że nie zoptymalizowali, więc wycieli co się da, na serio tak trudno jest nie spawnować wrogów tuż pod nosem, racja pewno 8 RDZENI jest do tego potrzebne, no, ale zły ue wszystko zabiera i się nie da...
te całe ich tłumaczenie to są kompletne brednie i bzdury dla osób bez pojęcia, reszta też jest marna, bo ue?
Ale widać opłaciło się zniszczyć legendarną markę, na steam 80%+ jest, wiec widocznie wszystkim pasuje, teraz to już mogą olać kompletnie.
Wszystko w temacie. Mądry już wie że A-life tam nie ma bo były rozmowy na Reddicie i sprawdzono co tam siedzi w środku. Ta gra to ściema z ładną grafiką.
Akurat na Reddicie to się pojawił mega długi artykuł od osób, które grzebały w grze na ile się dało bez głębszego dostępu do kodu i się okazało, że coś tam jest, więc o kompletny brak posądzić ich nie można. Ale działa to tak wybiórczo, tak rzadko i w okręgu do kilkunastu metrów wokół gracza, że ciężko o jakieś pozytywy w tej kwestii.
Uwielbiam tłumaczenia twórców zaraz po premierze, pierwszych wynikach sprzedażowych etc itp itd. To pokazuje w dużym skrócie na czym oparta jest branża, gdzie ze świeczką szukać 'zawodników', którzy wiedzieliby od A do Z jak należy wydawać gry, które mają być istotne na rynku.
Tutaj natomiast mamy przykład dyletanctwa. Mamy problemy ale wydajemy grę i czekamy na feedback, na który będziemy mogli odpowiedzieć, bo już przed premierą mamy świadomość, co może powodować problemy.
Mogą i aktualizować tego Stalkera i rok a i to nie odmieni oblicza tej gafy. Zona nigdy nie będzie "żywa" i nigdy nie wskoczy na lvl, o którym można byłoby coś więcej powiedzieć niż przeciętna półka. Ilość NPC czy sztuczna akcja AI w losowych momentach i miejscach to tylko półśrodek i zbliżenie do znanej już z gier mechaniki AI. Tutaj "życie" oznacza wyłącznie pustostan - NPC bez jakiejkolwiek głębi, bo nawet dialogi są tutaj UBOGIE a główna opcja to pytanie "co tam w zonie" i mechanika prostackiego handlu, z którego nie chce się korzystać.
Gra nawet pod kątem AI jest zbyt schematyczna.. Tam nie występuje jakikolwiek element wprowadzający spontaniczność. Od czasu do czasu pojawią się ziomale i co tam w zonie + handel. Czasem pojawi się 3-4 wrogów do zabicia i lootu. Czasem na nowo odkrytej lokacji spotkamy zarówno wrogów jak i ich ziomali jednocześnie również naszych, którzy jeśli odpalisz do wrogów przeciwstawią się i Tobie. Nawet AI mutantów jest tak fajnie dopracowane, że gdy schemat gry zakłada atak mutantów na wrogów to choćbyś i biegał przed mutantem to i tak NIE zaatakuje Ciebie tylko będzie miał zakodowany target na wrogich NPC.
I można tak punktować i punktować...
Czyli reasumując - A-life jest ale tylko w małym obszarze dookoła gracza... jeżeli to gó*** które polega na skypcie który bez logiki i składu wrzuca nowe npc 5m przed graczem (czasami i za...) jest tym systemem, to albo są totalnie nieudolni w napisaniu prostego skryptu, albo kłamią, bo A-lifem to to nie jest.
No właśnie! Jeśli proste skrypty bez poprawnego przemyślenia zależności TO JEST A-Life... to trudno się spodziewać spektakularnej poprawy w przyszłości. Chyba, że zależności jest więcej, cały system jest znacznie bardziej rozbudowany, tylko obecnie niewidoczny w plikach gry, bo wyłączony.
Przynajmniej uczciwa jasna odpowiedź jak to wygląda. To się chwali. Po prostu wyłączyli większość systemu by gra w ogóle działała i dlatego jest tyle w tym błędów ja to rozumiem choć tak nie powinno być. Obecnie działa to bardziej jak spawnowanie nie daleko gracza npc niż życie w zonie szkoda oby to szybko poprawili.
Niech twórcy wytłumaczą, co chcą, ale dla mnie to brzmi "wymówka" za nieodrobione lekcje w szkołach.
Skoro większości graczy z łatwością zauważyli wady systemu A-Life, to w jakim cudem twórcy gier nie zauważyli te błędy A-Life przed wypuszczenie Stalker do sklepu STEAM? Nie wierzę, by nie zauważyli tak oczywiste i zauważalne błędy.
Po prostu zabrakło ich czasu i ... pieniędzy, by móc odłożyć premiery Stalker na później. Pewnie liczą na to, że idą za śladem Cyberpunk 2077 i No Man's Sky po tym, jak zarobią dużo pieniędzy od sprzedaży Stalker 2, a gracze będą to wybaczyć. Tak przypuszczam.
Kłamcy i tyle. Nawet mnie to nie dziwi i dlatego też grę zainstaluję najprędzej za rok jak już połatają to wszystko.
Jak to? Jakieś błedy? Brak podstawowego mechanizmu? Ktoś tu kłamie i to nieźle. A-L 2.0 musi w tej grze działać bardzo dobrze, inaczej recenzent na pewno by na to zwrócił uwagę i nie wystawił 8/10 za brak podstawowej rzeczy.
Recenzent zaraz odpisze Tobie, że skoro na steamie średnia pozytywnych ocen to 80%, to ocena 8/10 jest jak najbardziej zasłużona. No, bo przecież to się tak przelicza co nie? xD
Bujdy twórcy opowiadają. Nie ma i nie będzie żadnego A-Life. A na pewno nie takiego, jaki obiecano już od 2007 roku. Nie potrafili tego zrobić na swoim dziurawym silniku graficznym, to tym bardziej nie osiągną tego na niedorozwiniętym U5.
Sorry ale nie widzę tego a life w grze, chyba że:
a- jest w grze, ale przez to, że zawęzili go do małego obszaru, to nie działa jak powinien (tak to też tłumaczą) chociaż to wygląda jak zwykły, na szybko zrobiony skrypt, gorszy nawet niż w innych strzelankach sprzed 15 lat.
b- nie ma go tam (jak sugerował by wątek na reddicie) i nigdy nie było, a to paplanie to tylko zasłona dymna.
c- nie ma go w grze, bo nie udało się im go ukończyć przed premierą.
Póki co można tylko gdybać., zobaczymy co z tego wyjdzie.
Szkoda, bardzo liczyłem na rozbudowanie tej funkcji, żyjąca zona szczególnie na niektórych modach do starych stalkerów robiła wielkie wrażenie, dla mnie to jedna z większych zalet tych gier obok klimatu.
A te wypowiedzi brzmią tak jakby planowali trochę to tylko przypudrować bo silnik nie wyrabia a na coś rewolucyjnego nie ma co liczyć.
Jeszcze jest nadzieja że w dodatku coś poprawią zgodnie z tradycją, jeśli taki powstanie.
U ALEKSA na bank jest A-Life, ale on ma PC od Protean. Do tego tylko na jego PC gra nie posiada żadnych błędów gdyż sama je patchuje na bieżąco. Zazdro.
zamieszanie na Steam, które spowodował nadgorliwy marketingowiec - nawet smiechłem.
To jest żenada. Wyłożono lachę na beta-testy, nie zaimplementowano podstawowego mechanizmu, ale że jest nostalgia, to gracze i tak się rzucili i całkiem dobrze oceniają grę. To chyba faktycznie, skoro bydło tak łyka wszystko, to należy to bydło dymać.
To chyba faktycznie, skoro bydło tak łyka wszystko, to należy to bydło dymać.
Zawsze mnie zastanawiało to, jak bardzo niektórym się wydłuża przyrodzenie, gdy poddadzą przypadkowych ludzi reifikacji albo uznają ich za "bydło". To musi być naprawdę sporo centymetrów. A już z pewnością chodzi o wartości określane mianem "premium".
Jakie a-life? Co to za bełkot, w tej grze nie ma żadnego dodatkowego systemu AI nawet w promieniu metra od gracza. To są zwyczajnie proste powtarzające się skrypty. Ta gra to totalny bubel technologiczny a twórcy są po prostu nieudolni i ten projekt ich przerósł. Jak można tak durne kilka linijek kodu nazwać a life? NPC stoją jak kukły i praktycznie w zerowym zakresie reagują na otoczenie, mutanty z kilkoma na krzyż animacjami bezmyślnie biegają po kilku nakreślonych ścieżkach. Tu się nic nie klei na dobrym poziomie. Gdyby nie nostalgia do jedynki premiera dwójki to byłaby totalną klapą.
Przecież to co mówią devsi to jest bzdura. Żadnego AI w tej grze nie ma, to jest zwykły marketingiem bełkot. Gra nie jest zła, ładnie wyglada ale npc i wrogowie działają gorzej jak w wielu innych produkcjach opartych na zwykłym skrypcie.
Na plus na pewno jest to co było w starych stalkerach czyli konsekwencje nawet najmniejszych decyzji oraz sytuacje kiedy jesteśmy wysyłani np kogoś zabić, a ta osoba ginie w jakiejś anomalii lub zastrzelona przez patrole stalkerów lub inną frakcję. System AI i losowych sytuacji działa ale jak narazie na najwyższych konfiguracjach z 4090 i na najszybszych dyskach ssd, wtedy dopiero ma duży zasięg działania obejmujący ogromny obszar ale jeszcze nie całą mapę ale na pewno już dużo większy niż tylko w koło gracza. Pod słabsze konfigurację dopiero jest to testowane i pewnie z czasem wam to wprowadzą.
"wysyłani np kogoś zabić, a ta osoba ginie w jakiejś anomalii lub zastrzelona przez patrole stalkerów lub inną frakcję." No to nie działa. Zabiłem NPC po quescie (ten z wiatraku co chciał artefakt na poczatku gry) pojawil sie w nastepnej lokacji dziekujac mi za pomoc. NPC chyba mają tylko przypisany status do końca misji (czyli a. pomogles b. zabiles ich) a po niej absolutnie nic sie nie zmienia.
Znowu marketing przerósł rzeczywiste możliwości. System, który miałby symulować oddzielnie każdego NPC-a w Zonie musiałby mieć wymagania wielokrotnie przerastające najmocniejsze pecety. Dziś gry działają tak, że jeśli coś jest poza zasięgiem widzenia gracza, to jest to dezaktywowane, nieważne czy mowa o elementach graficznych, czy jakichkolwiek innych. Pytanie, jak dobrze uda się to ukryć. Niekiedy udaje się średnio, bo postacie niezależne czy samochody pojawiają się dosłownie na oczach gracza. Nawet najdroższe i najlepsze gry są w tym względzie, w porównaniu do założeń systemu A-Life, bardzo prymitywne. Od początku było wiadomo, że te zapowiedzi wyglądają zbyt pięknie. Podobnie było ze Starfieldem, gdzie miały być dosłownie cuda, a wyszło, jak wyszło.
No ale wiecie, jak to jest, fani przedsprzedaży. Dzisiaj marketing ma opchnąć grę przed premierą i krótko po niej, zanim wyjdzie na jaw, że nie wszystko jest takie cudowne, jak zapowiadano. Żeby nie było, Stalker to bardzo dobra gra, ale jednocześnie ofiara marketingu i niespełnionych obietnic.
"Znowu marketing przerósł rzeczywiste możliwości. System, który miałby symulować oddzielnie każdego NPC-a w Zonie musiałby mieć wymagania wielokrotnie przerastające najmocniejsze pecety."
Bzdura, taka symulacja grup stalkerów na całej mapie już była w cieniu czarnobyla(2007 rok), a widoczna gołym okiem na PDA w czystym niebie (2008 rok).
Pecety przerastały wtedy dzisiejszy sprzęt? Nie
Grupy stalkerów były kalkulowane jako jeden element w tle, a w teorii grupa obejmowałą 3 stalkerów np.
Tak naprawdę gra wogule nie działa u mnie np nie można zmienić sterowania wykrywa pada i tylko pada nawet jak nie jest podłączony i nie pozwala zmienić ustawień w opcjach powinni oddać pieniądze łudzą a nie wypuszczać takiego bubla .. ja to odbieram jako złodziejstwo ktoś sprzedaje co produkt wiedząc że jest wadliwy