Twórca trylogii o Spider-Manie oficjalnie reżyserem Doktora Strange'a 2
To już oficjalne – Sam Raimi zajął stanowisko reżysera filmu Doctor Strange in the Multiverse of Madness, czyli kolejnej odsłony przygód popularnego superbohatera z uniwersum Marvela, w którego wciela się Benedict Cumberbatch. Produkcja ma zadebiutować w listopadzie 2021 roku.
- Oficjalnie dowiedzieliśmy się, że Sam Raimi wyreżyseruje film Doctor Strange in the Multiverse of Madness.
- W rozmowie z serwisem Coming Soon powiedział on nieco o podejściu do tej postaci i pewnym easter eggu, który znalazł się w Spider-Manie 2 z 2004 roku.
- Film zadebiutuje 5 listopada 2021 roku.
Potwierdziły się doniesienia magazynu Variety z lutego. W rozmowie z serwisem Coming Soon Sam Raimi oficjalnie potwierdził, że wyreżyseruje film Doctor Strange in the Multiverse of Madness. Przypominamy, że zastąpił on na tym stanowisku Scotta Derricksona, twórcę poprzedniej części przygód popularnego maga z komiksowego i filmowego uniwersum Marvela, który zrezygnował z możliwości przygotowania kontynuacji ze względu na różnice kreatywne.
Mimo drobnego starcia wizji Derrickson najwyraźniej nie chowa do nikogo urazy. Wręcz przeciwnie, jeszcze w lutym cieszył się, że Doctor Strange in the Multiverse of Madness może trafić w ręce takiej „żywej legendy”, jak Sam Raimi. Zdanie to podtrzymał po oficjalnym ogłoszeniu angażu twórcy kultowego Martwego zła.
Doctor Strange in the Multiverse of Madness będzie pierwszym nowym filmem pełnometrażowym Raimiego od siedmiu lat i powrotem do kinowych ekranizacji komiksów po trzynastoletniej przerwie. Nie należy bowiem zapominać, że jest to twórca niezwykle popularnej trylogii o Spider-Manie z Tobeyem Maguirem w roli tytułowej. Co ciekawe, w jej drugiej części znajduje się drobna scena, która w tych okolicznościach nabiera rangi symbolicznej. Otóż w pewnym momencie J. Jonah Jameson, redaktor naczelny gazety Daily Bugle, i jego asystent Hoffman próbują wymyślić pseudonim dla nowego złoczyńcy w mieście – doktora Otto Octaviusa. W pewnym momencie pada propozycja „Doktor Strange”, lecz zostaje ona szybko odrzucona, gdyż alias ten „jest już zajęty”.
Oto, co sam Raimi powiedział na temat wspomnianej sceny i swojego podejścia do postaci superbohaterskiego maga w rozmowie z Coming Soon.
Kochałem Doktora Strange'a gdy byłem dzieckiem, lecz on zawsze był za Spider-Manem i Batmanem, na mojej liście ulubionych postaci komiksowych był prawdopodobnie na piątym miejscu. To bardzo oryginalny bohater, gdy umieściliśmy w Spider-Manie 2 tę kwestię, nie miałem pojęcia, że kiedykolwiek nakręcę film Doktor Strange, więc to dla mnie naprawdę zabawne, że zupełnie przypadkowo ta linijka tekstu znalazła się w produkcji. Szczerze mówiąc chciałbym wtedy wiedzieć, jak sprawy się potoczą.
W Doctor Strange in the Multiverse of Madness w roli głównej ponownie zobaczymy Benedicta Cumberbatcha. Partnerować mu będzie Elizabeth Olsen. W filmie najprawdopodobniej powrócą również znani z poprzedniej części Benedict Wong, Rachel McAdams i Chiwetel Ejiofor. Jak na razie nie znamy szczegółów na temat fabuły produkcji, lecz ma ona nawiązywać do seriali Loki oraz WandaVision. Opowieść ma zawierać w sobie pewne elementy horroru, lecz nie być utrzymana całkowicie w poważnym tonie, w czym doświadczenie Raimiego wyniesione chociażby ze wspomnianego już Martwego zła powinno pomóc.
Początkowo zdjęcia do filmu Doctor Strange in the Multiverse of Madness miały wystartować w maju, lecz z powodu epidemii koronawirusa zostały one przesunięte. Opóźnienie to wpłynie na datę premiery tytułu. Obecnie jest ona zaplanowana na 5 listopada 2021 roku.