Twórca oryginalnego Silent Hill szykuje nową grę
Wiemy już, nad czym pracuje Keiichiro Toyama z nowym zespołem. Pierwszy projekt twórcy oryginalnego Silent Hill pod sztandarem Bokeh Game Studio ma być przygodową grą akcji w klimatach horroru.
Keiichiro Toyama, ojciec serii Silent Hill, ma w zanadrzu coś dla fanów Cichego Wzgórza. Niestety, nie chodzi o kolejną odsłonę cyklu. Na początku miesiąca Japończyk ujawnił powołanie w sierpniu Bokeh Game Studio, w którym oprócz niego znaleźli się byli deweloperzy z zespołów podległych Sony Interactive Entertainment, w tym Junya Okura (projektant Gravity Rush) oraz Kazunobu Sato (producent The Last Guardian). Jednak dopiero teraz, w rozmowie z japońskim oddziałem serwisu IGN, Keiichiro Toyama zdradził, że pracuje nad przygodową grą akcji w klimatach horroru.
Skąd takie określenie zamiast po prostu „survival horroru”? Toyama wyjaśnił, że zależy mu na dotarciu z nowym projektem do szerszej publiczności, co niejako z miejsca wyklucza pełnokrwisty horror. Niemniej tytuł położy spory nacisk na elementy grozy. Japończyk zapewnił, że gra przemówi również do fanów jego dotychczasowej twórczości, niechybnie odnosząc się tu do Silent Hill. Szkoda tylko, że na potwierdzenie tych słów przyjdzie nam długo czekać. Pierwszy projekt Bokeh Game Studio ukaże się nie wcześniej niż w 2023 roku. Deweloperzy dopiero pracują nad prototypem, a trwająca pandemia koronawirusa bynajmniej nie ułatwia im zadania. Na pocieszenie zapewniono, że projekt powstaje pod okiem „całkiem dużego” zespołu, a twórcy zamierzają dzielić się materiałami zza kulis produkcji na Twitterze i Facebooku.
Jakkolwiek odejście od „hardkorowego horroru” może zniechęcić niektórych fanów Silent Hill, to wciąż najlepsza wiadomość dla miłośników cyklu od lat. Po anulowaniu Silent Hills pojawiały się rozmaite plotki o możliwym powrocie serii, ale żadna z nich nie przełożyła się na jakiekolwiek zapowiedzi. Przeciwnie, oświadczenia i działania firmy Konami (właściciela marki) jedynie zdawały się potwierdzać, że jak na razie nie ma co liczyć na powrót do Cichego Wzgórza. Co prawda pojawiły się względnie wiarygodne przecieki na temat nowej gry z Silent Hill w tytule od Sony, tyle że miał pracować nad nią nie kto inny jak… Keiichiro Toyama (co w obecnej sytuacji można włożyć między bajki). Jedyną pociechą było enigmatyczne ogłoszenie kolejnej ekranizacji od Christophe’a Gansa, lecz i o tej nie słyszeliśmy od dłuższego czasu.