Twórca God of War teasuje nowy kosmiczny projekt?
Cory Barlog, czyli dyrektor kreatywny w SIE Santa Monica Studio, zdaje się przygotowywać nas do zapowiedzi nowej produkcji dotykającej kosmicznej tematyki. Z drugiej strony „ojciec” gry God of War może po prostu bawić się z fanami... lub świętować tegoroczny N7 Day, czyli święto serii Mass Effect.
Cory'emu Barlogowi, czyli dyrektorowi kreatywnemu należącego do firmy Sony Interactive Entertainment zespołu Santa Monica Studio, gracze zawdzięczają między innymi najnowszą odsłonę cyklu God of War. Istnieje możliwość, że po wycieczce na mroźną północ rodem z nordyckich mitów jego ekipa zafunduje nam podróż w kosmos. Nim przejdziemy do omówienia świadczących o tym przesłanek, zaznaczamy, że są to jedynie domysły i jak dotąd nie doczekały się one oficjalnego potwierdzenia.
Zacznijmy od tego, że Barlog opublikował w serwisie Twitter enigmatyczny wpis o następującej treści:
Następnie zaktualizował swój profil, zmieniając zdjęcie profilowe i zdjęcie w tle, a także swój biogram. Na tym pierwszym możemy zobaczyć Voyagera 1, którego misja trwa od ponad 42 lat. W tym czasie sonda nie tylko dostarczyła nam bezcenne fotografie i dane dotyczące Jowisza i Saturna oraz ich księżyców, lecz także stała się pierwszym obiektem wykonanym przez człowieka, który opuścił granice Układu Słonecznego (co miało miejsce w sierpniu 2012 roku). Na nowe zdjęcie w tle wybrał natomiast fragment Głębokiego Pola Hubble'a, czyli słynnej fotografii wykonanej przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a, ukazującej około trzy tysiące galaktyk znajdujących się na niewielkim (wydawać by się mogło, że pustym) wycinku nieba w gwiazdozbiorze Wielkiej Niedźwiedzicy.
Co zaś tyczy się jego nowego biogramu – zapisano go w alfabecie Morse'a, a jego treść jest następująca:
..... ..... .... ... .. .
Po odszyfrowaniu powyższy cytat daje nam taką treść:
55HSIE
O ile SIE może odnosić się do nazwy Sony Interactive Entertainment, o tyle fragment „55H” pozostaje tajemnicą.
Czyżby zatem Cory Barlog przygotowywał graczy do ujawnienia nowego projektu swojego studia, którego akcja miałaby się toczyć w kosmosie? Cóż, teoretycznie jest to możliwe, zwłaszcza że przed laty Santa Monica Studio pracowało już nad grą science fiction, która jednak ostatecznie została anulowana; „kosmiczne” tematy nie są jej zatem obce.
Z drugiej strony wydaje się to dość nieprawdopodobne, gdyż po sukcesie komercyjnym i artystycznym najnowszej przygody Kratosa, można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że to właśnie jej kontynuacja stanowi teraz oczko w głowie Barloga i jego zespołu. Inna sprawa, że 7 listopada to tak zwany N7 Day, czyli święto cyklu Mass Effect, którego powiązań z tematyką kosmosu raczej nie trzeba nikomu tłumaczyć.
Czy mamy do czynienia z „zapowiedzią zapowiedzi” nowej gry? A może Barlog świętuje N7 Day wraz z twórcami i fanami serii Mass Effect? Jakie jest prawdziwe znaczenie przytoczonych powyżej, zaszyfrowanych komunikatów? Odpowiedzi na te pytania może nam udzielić tylko sam zainteresowany. Niestety obecnie Barlog nabrał wody w usta i nie odnosi się do tej sprawy, więc nam nie pozostaje nam nic innego, jak gdybać... i czekać.