autor: Maciej Myrcha
The Lord Of The Rings Online: Shadows Of Angmar jak World of Warcraft?
Wiceprezes i dyrektor generalny Codemasters w jednej osobie, David Solari, ujawnił, iż firma oczekuje miliona zachodnich graczy zaangażowanych w rozgrywki w tworzonego właśnie MMORPG, The Lord Of The Rings Online: Shadows Of Angmar. Aspiracje Mistrzów Kodu sięgają jeszcze dalej - sieciowy Władca Pierścieni miałby zagrozić panującemu niepodzielnie na tronie produkcji MMO, World of Warcraft.
Wiceprezes i dyrektor generalny Codemasters w jednej osobie, David Solari, ujawnił, iż firma oczekuje miliona zachodnich graczy zaangażowanych w rozgrywki w tworzonego właśnie MMORPG, The Lord Of The Rings Online: Shadows Of Angmar. Aspiracje Mistrzów Kodu sięgają jeszcze dalej - sieciowy Władca Pierścieni miałby zagrozić panującemu niepodzielnie na tronie produkcji MMO, World of Warcraft.
"Naszym celem jest ponad milion subskrybentów na Zachodzie," powiedział Solari. "Obecnie wyznacznikiem sukcesu w tej materii jest World of Warcraft. Ale jeśli jakiś tytuł miałby stanowić dla niego bezpośrednią konkurencję, moim zdaniem będzie to The Lord Of The Rings Online," dodał. Czy tak będzie rzeczywiście, przekonamy się już w ostatnim kwartale tego roku, bowiem właśnie wtedy zaplanowana jest premiera gry. Pierwotna wersja sieciowego Śródziemia oferować będzie zawartość pierwszego tomu trylogii, Drużyny Pierścienia. Kolejne jej części będą przenoszone do wirtualnej rzeczywistości sukcesywnie, w późniejszym czasie.
Przypomnijmy, że The Lord Of The Rings Online: Shadows Of Angmar oparta zostanie na literackim pierwowzorze Tolkiena, a nie na filmach stworzonych przez Petera Jacksona. Powód jest prosty - developer, Turbine Entertainment, dzierży prawa wyłącznie do stworzenia gry opartej na dziełach mistrza fantasy, a nie ich filmowych adaptacjach.