autor: Kamil Zwijacz
The Climb na Oculus Rift już dostępny
Studio Crytek, znane większości graczy z serii Crysis, udostępniło swój pierwszy projekt dla gogli rzeczywistości wirtualnej. Mowa o The Climb na Oculus Rift, czyli grze pozwalającej wcielić się w śmiałka wspinającego się po górach bez zabezpieczeń.
- Gra przygodowa, w której wspinamy się po górach, klifach i nie tylko
- Tytuł dostępny tylko na goglach rzeczywistości wirtualnej Oculus Rift
- Za produkcję odpowiada studio Crytek, znane m.in. z serii strzelanek Crysis
Zapowiedziane pod koniec 2015 roku The Climb od studia Crytek zadebiutowało wczoraj na goglach rzeczywistości wirtualnej Oculus Rift. Produkcja pozwalająca wcielić się w miłośnika wyczynowej wspinaczki dostępna jest w Oculus Home w cenie 49,99 dolarów, czyli około 193 zł. Tanio nie jest, ale w zamian otrzymuje się rozbudowany tytuł, zawierający samouczek, tryb endless, w którym trasa generowana jest w losowy sposób oraz kilka lokacji stworzonych na podstawie prawdziwych miejsc, np. Alpy, zatokę czy też kanion. Dodatkowo rozgrywka odbywa się zarówno podczas dnia, kiedy to nad naszymi głowami przelatują samoloty itd. oraz w nocy, gdy wspinaczce akompaniują widoki pokroju pokazu sztucznych ogni. Wszystko to napędzane jest oczywiście przez technologię Cry Engine i chyba śmiało można określi ten tytuł mianem jednego z najbardziej zaawansowanych projektów przeznaczonych tylko dla rzeczywistości wirtualnej.
The Climb jest pierwszą grą Cryteka na Oculusa, ale firma pracuje już nad kolejnym tytułem VR. Mowa o Robinson: The Journey na PlayStation VR. Będzie to eksploracyjna przygodówka, w której wcielimy się w młodego chłopaka starającego się przetrwać na dziwnej planecie, zamieszkiwanej m.in. przez dinozaury. Data premiery produkcji nie jest jeszcze znana, ale same gogle Sony zadebiutują na rynku w październiku bieżącego roku w cenie około 1700 zł.
Crytek to niemiecka firma zajmująca się tworzeniem gier wideo oraz rozwijaniem technologii Cry Engine. Studio zostało założone w 1999 roku, ale głośno zrobiło się o nim w 2004 roku, kiedy to ukazała się strzelanka Far Cry, która swego czasu robiła wielkie wrażenie m.in. dzięki znakomitej oprawie graficznej. Prawdziwy pokaz możliwości silnika Cry Engine odbył się jednak dopiero przy okazji Crysisa. Tytuł nie tylko wyglądał świetnie, ale wyprzedził swoje czasy i nawet dziś prezentuje się znakomicie. Produkcja doczekała się w kolejnych latach dwóch dodatkowych odsłon. Oprócz tych gier, Crytek w swoim dorobku ma także slashera Ryse: Son of Rome czy też sieciowe Warface.