Testujemy Anno 2070 na notebooku ASUS K53SV
Przetestowaliśmy grę Anno 2070 na słabszym z naszych notebooków.
Anno 2070 to nie tylko jedna z najlepszych strategii ekonomicznych w historii, ale również produkcja, która ustanawia nowe standardy graficzne w swoim gatunku. Sprawdziliśmy ile z tego wizualnego przepychu jest w stanie uzyskać słabszy z naszych notebooków.
Po opis samej gry odsyłam do jej testu na notebooku ASUS G74SX.
MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
Procesor: dwurdzeniowy 2 GHz
Pamięć RAM: 2 GB
Karta grafiki: z 512 MB pamięci
System operacyjny: Windows 7 64-bit7
Niestety twórcy nie podali wymagań rekomendowanych, ale nie ma co się oszukiwać - ta gra podnosi poprzeczkę w swoim gatunku bardzo wysoko i potrafi zrobić użytek z najpotężniejszych nawet konfiguracji. Jednocześnie jednak oferuje bogate możliwości dopasowania opcji graficznych, więc posiadacze słabszych sprzętów nie zostają na lodzie.
.
Ustawienia niskie, rozdzielczość 1366 x 768
Przy pierwszym uruchomieniu gra sprawdziła konfigurację notebooka i zadecydowała, że najlepsze dla niego będą ustawienia niskie. Przy takim poziomie detali Anno 2070 nigdy nie schodziło poniżej 40 FPS-ów, nawet w najbardziej gęsto zabudowanych fragmentach mapy.
.
Ustawienia średnie, rozdzielczość 1366 x 768
Prawda jest jednak taka, że tego typu grach grafika ma spore znacznie. Duża część frajdy wynika z podziwiania pieczołowicie wybudowanych przez nas miast. Ustawienia niskie nie wyglądają co prawda źle, ale też zachwytów nie wywołują. Dlatego spróbowałem następnie ustawień wysokich. Spadek wydajności był znaczny. W najgęściej zaludnionych miejscach wysp prędkość potrafiła zmaleć do 27 klatek na sekundę. Jednocześnie jednak w strategii ekonomicznej to wcale nie przeszkadza. To nie jest Starcraft i Anno 2070 nie wymaga błyskawicznego refleksu, a poprawa jakości grafiki jest warta utraty co pewien czas tych kilku klatek poniżej poziomu 30 FPS-ów.
.
Podsumowanie
Anno 2070 to produkcja w starym dobrym pecetowym stylu. Z jednej strony potrafi wycisnąć ostatnie soki z najpotężniejszych nawet komputerów (o czym przekonałem się podczas testu na notebooku ASUS G74SX), a z drugiej strony oferuje dobrą zabawę również posiadaczom słabszych konfiguracji. Specyfikacja ASUS'a K53SV okazała się wystarczająca do średnich detali. Przy takich opcjach gra zapewniała satysfakcjonującą płynność, a jednocześnie oferowała atrakcyjną oprawę graficzną.
W galerii umiejscowionej pod tym artykułem umieściłem dla was obrazek pokazujący różnice pomiędzy poszczególnymi poziomami detali.