Take-Two odświeży w 2022 roku trzy swoje tytuły, o których wcześniej nie wspominano. Na razie nie wiadomo, czy będą to remastery, remaki, czy wersje next-genowe.
Ostatnie sprawozdanie finansowe opublikowane przez firmę Take-Two dostarczyło nam ciekawych informacji. Na jednym ze slajdów zamieszczono bowiem plany korporacji na 2022 rok. Wśród nich znaleźć możemy odświeżone wersje trzech wydanych wcześniej tytułów, liczne gry mobilne oraz tajemniczy projekt od 2K.
Niestety firma nie zdradziła wiele więcej na temat wspomnianych produkcji. Nie jesteśmy w stanie stwierdzić czy powracające tytuły będą remake’ami, remasterami, czy wersjami next-genowymi znanych nam już gier. Nie podano także, jakie studia za nie odpowiadają, co mogłoby ułatwić spekulacje. Prawdopodobnie jedną z nich będzie jednak Red Dead Redemption 2, które jest stosunkowo świeżą produkcją i prędzej czy później z pewnością trafi na nową generację konsol. Grę spotkałby więc ten sam los, co GTA 5 oraz Kerbal Space Program. Spekulacje na temat dwóch innych tytułów są jednak o wiele trudniejsze. Wachlarz marek należących do Take-Two jest bowiem bardzo szeroki.
To jednak nie jedyne informacje, jakie pojawiły się w sprawozdaniu. Firma wspomniała także o nowych dużych produkcjach, które zadebiutują w 2022 roku. Znajdziemy wśród nich NBA 2K22, WWE 2K22 oraz Tiny Tina's Wonderlands. Raport wspomina również o czwartej produkcji, za którą odpowiada 2K, ale na razie nie ujawniono, jaki to tytuł. Take-Two wyda również dziesięć gier mobilnych, z których wszystkie będą korzystać z modelu free-to-play. Oprócz nich na liście pojawiła się również produkcja indie, czyli OlliOlli World od Private Division. Wygląda więc na to, że Take-Two szykuje dla graczy w nadchodzącym roku wiele premier.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:„To był zaszczyt”. CD Projekt Red o porażce Wiedźmina 4 w starciu z GTA 6 na The Game Awards 2025
12

Autor: Przemysław Dygas
Na GRYOnline.pl opublikował masę newsów, nieco recenzji oraz trochę felietonów. Obecnie prowadzi serwis Cooldown.pl oraz pełni funkcję młodszego specjalisty SEO. Pierwsze dziennikarskie teksty publikował jeszcze na prywatnym blogu; później zajął się pisaniem na poważnie, gdy jego newsy i recenzje trafiły na nieistniejący już portal filmowy. W wolnym czasie stara się nadążać za premierami nowych strategii i RPG-ów, o ile nie powtarza po raz enty Pillars of Eternity lub Mass Effecta. Lubi też kinematografię i stara się przynajmniej raz w miesiącu odwiedzać pobliskie kino, by być na bieżąco z interesującymi go filmami.