autor: Franciszek Stańko
Strona internetowa Warhammer 40,000: Dawn of War
Firma THQ poinformowała o starcie strony internetowej gry autorstwa studia Relic Entertainment. Warhammer 40,000: Dawn of War, bo o niej mowa, będzie kolejną odsłoną znanej i lubianej „sagi” o tak samo brzmiącym tytule (oczywiście pomijając drugi człon). Zapewne nie ma osób, którym nic on nie mówi, ale będąc w redakcyjnym obowiązku i tak rzucę parę suchych faktów dla niedoinformowanych czytelników.
Firma THQ poinformowała o starcie strony internetowej gry autorstwa studia Relic Entertainment. Warhammer 40,000: Dawn of War, bo o niej mowa, będzie kolejną odsłoną znanej i lubianej „sagi” o tak samo brzmiącym tytule (oczywiście pomijając drugi człon). Zapewne nie ma osób, którym nic on nie mówi, ale będąc w redakcyjnym obowiązku i tak rzucę parę suchych faktów dla niedoinformowanych czytelników.
Gra przeniesie nas w przyszłość (świat wybitnie science-fiction) i umożliwi uczestnictwo w walkach prowadzonych na wielką skalę (w końcu jest to próba adaptacji figurkowej wersji Warhammera 40,000). Dlatego też jedynym trybem rozgrywki, który można było zastosować, był RTS – co do tego chyba nie ma wątpliwości.
Jak zapewnia Relic Entertainment, podczas produkcji gry współpracowano na każdym jej etapie z firmą Games Workshop, odpowiedzialną za powstanie figurkowej opoki serii. Możemy więc być niemal pewni, że żadne nowe rozwiązania nie zniszczą jej niezaprzeczalnego klimatu. Niemniej nie znaczy to wcale, iż wersja komputerowa nie przyniesie nowości – ich zaistnienie „obiecuje” producent.
Developer chwali w swej nadchodzącej produkcji przede wszystkim aspekt walki i to jakie robi ona na graczu wrażenie. Aby odczucia były jak najbardziej sugestywne dużą wagę przyłożono do graficznej strony produkcji. W FAQ czytamy na przykład takie peany: „Jednostki i otoczenie zostały stworzone z uwzględnieniem takiego poziomu detali, którego nigdy wcześniej w grach tego typu nie można było odnaleźć”. Uwierzę jak zobaczę, ale muszę przyznać, że screenshoty wyglądają co najmniej obiecująco. Na dalszy plan odsunięte zostały elementy ekonomiczne, takie jak zdobywanie surowców etc.
Do naszej dyspozycji oddane zostaną cztery unikalne rasy, różniące się niemal wszystkim – gałęziami rozwoju technicznego, budowlami, możliwościami bojowymi, penetracyjnymi itd. Wszystkie walki opierać się będą przede wszystkim na założeniach taktycznych, więc zmasowane nieprzemyślane ataki zwykle z góry zostaną spisane na straty.
Warhammer 40,000: Dawn of War ukaże się pod koniec tego roku – chyba jest na co czekać.