Strategia ekonomiczna Port Royale 3 zadebiutuje we wrześniu
Mamy dobre wieści dla miłośników strategii ekonomicznych. Firma Kalypso Media zapowiedziała, że gra Port Royale 3 trafi do sprzedaży we wrześniu tego roku. Wydawca wypuścił również zestaw świeżych screenów.
W sierpniu zeszłego roku firma Kalypso Media zapowiedziała strategię ekonomiczną Port Royale 3. Od tego czasu o grze było dosyć cicho. Teraz wydawca ujawnił wreszcie datę premiery. Zarówno wersja pecetowa, jak i edycje na konsole PlayStation 3 oraz Xboksa 360 trafią na półki europejskich sklepów 7 września tego roku.
Przy okazji ujawnienia daty debiutu rynkowego zaktualizowana została również strona oficjalna gry i pojawił się na niej solidny zestaw nowych screenów.
Port Royale 3 to kontynuacja dwóch udanych strategii ekonomicznych autorstwa nieistniejącego już studia Ascaron. Marka jest w dobrych rękach, gdyż zadanie stworzenia trzeciej części powierzono studiu Gaming Minds - założonemu przez ludzi, którzy pracowali nad poprzednimi odsłonami cyklu.
Akcja toczyć się będzie na Karaibach w XVII wieku, w czasach gdy o kontrolę nad tamtejszymi wodami rywalizowały siły Hiszpanii, Anglii, Francji oraz Holandii. Wcielimy się w żądnego sławy i bogactw młodego kapitana. Gra, podobnie jak poprzednie odsłony, zaoferuje dwie ścieżki kariery. Gracze pragnący przygód zajmą się niebezpiecznymi wyprawami, piractwem, podbijaniem i plądrowaniem miast oraz poszukiwaniami skarbów. Natomiast osoby preferujące bardziej pokojowe rozwiązania postawią na handel i rozwój miast. Oczywiście, nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby dowolnie łączyć obie metody zarobku.
Autorzy obiecują zarówno spektakularne bitwy morskie, jak i rozbudowany system ekonomiczny. Na zeszłorocznych Gamescomie pojawiła się grywalna wersja, ale była ona zbyt wczesna, aby wyciągać jakiekolwiek wnioski. Twórcy stawili się na targach z prototypem, w którym dostępna była jedynie dwuwymiarowa mapa całych Karaibów zbudowana ze sprite’ów zaczerpniętych z Port Royale 2. Biorąc pod uwagę wrześniową premierę możemy być pewni, że tym razem w Kolonii zobaczymy już praktycznie gotowy produkt.