autor: Krzysztof Sobiepan
State of Decay 2 – pokaz rozgrywki i ujawnienie daty premiery na E3 2017
Deweloper Undead Labs w swoich końcoworocznych życzeniach rozwiał marzenia graczy dotyczące rychłej premiery gry State of Decay 2. Fanom marki przyjdzie poczekać do drugiej połowy 2017 roku, a więcej informacji mamy uzyskać w czerwcu, podczas targów E3.
- producent: Undead Labs;
- wydawca: Microsoft Studios;
- gatunek: survival sandbox z zombie, rozgrywka oparta na zdobywaniu zasobów i budowie bazy;
- tryby gry: singleplayer, kooperacja (max. 4 graczy);
- platformy: XONE, PC (WIN10);
- premiera: 2017 rok.
Boże Narodzenie nadchodzi wielkimi krokami. Z tej okazji, oprócz kolejek za karpiem, spodziewać się można też wielu ciepłych serdeczności, do których postanowił przyłączyć się także Jeff Strain – założyciel studia Undead Labs – życząc graczom wszystkiego najlepszego z okazji świąt w oficjalnej informacji na blogu dewelopera. Standardowe „i szczęśliwego Nowego Roku” posłużyło zaś za odskocznię do przybliżenia przyszłorocznych perspektyw dla firmy.
Studio przygotowuje się bowiem do planowanej na 2017 rok premiery State of Decay 2 – drugiej części udanego sandboksowego survivalu z zombie. I choć fani błagają wręcz o ujawnienie dokładnej daty debiutu kontynuacji, deweloper pozostaje nieugięty. Prezes przy okazji życzeń uchylił jednak rąbka tajemnicy, wspominając, że do ujawnienia daty premiery oraz prezentacji systemów rozgrywki dojdzie na przyszłorocznych targach E3, czyli w czerwcu. Pozostaje więc oznaczyć kalendarz i czekać z cierpliwością, informacja ta rozwiewa bowiem wszelkie nadzieje związane z wypuszczeniem gry na rynek w pierwszej połowie nadchodzącego roku.
Przypomnijmy, że projekt jest zdecydowanie bardziej rozbudowany od State of Decay, a sequel został zapowiedziany zaledwie w czerwcu tego roku (także na E3). Wśród wymienianych przez autorów ulepszeń znajdą się m.in. znacznie większa mapa oraz tryb kooperacji dla 4 graczy – dodatki, które muszą znacząco wpływać na obłożenie pracą niewielkiego studia. Pokazanie „zajawki” produktu w jednym roku i dokładniejsza prezentacja w następnym jest też standardową strategią, używaną przez wielu producentów na większych targach w branży elektronicznej rozrywki. Taki chwyt nie powinien więc też nikogo dziwić i w tym przypadku. Znaczy to jednak, że premiera może nastąpić w okolicach „sezonu gier” (liczonego od premiery gry Madden NFL w ostatnim tygodniu sierpnia), a produkcja będzie musiała konkurować z przyszłorocznymi wysokobudżetowymi produkcjami AAA. Miejmy nadzieję, że jej to nie zaszkodzi.