Star Wars Obi-Wan wkrótce ruszy z produkcją
Internetowe źródła podają, że serial Disney+ o Obi-Wanie ma już niedługo wejść w fazę produkcyjną. Informacja ta nie została jednak potwierdzona przez twórców.
Żywot serialu o Obi-Wanie Kenobim jeszcze się na dobre nie zaczął, a i tak zdążył doświadczyć prawdziwych preprodukcjynch męk. Mija już prawie rok od oficjalnego potwierdzenia powstawania produkcji przez Disneya, a nadal nie nakręcono choćby jednego filmowego ujęcia. I tym razem winny jest nie tylko koronawirus. W pewnym momencie mówiono nawet o skasowaniu serialu, ostatecznie jednak wstrzymano nad nim tymczasowo prace, aby przepisać scenariusz i wpaść na nieco bardziej oryginalne pomysły artystyczne.
Jeżeli wierzyć informacjom podanym przez serwis popkulturowy Making Star Wars, to prace nad wspomnianym gwiezdnowojennym tytułem moją ruszyć już w następnym miesiącu. Portal nie pomylił się w przeszłości, jeżeli chodzi o plotki dotyczące chociażby Mandalorianina, ale nadal musimy mieć na uwadze fakt, że twórcy nie potwierdzili oficjalnie tych doniesień. Za kamerą stanie Deborah Chow, która jest zaangażowana w projekt od września 2019 roku.
Według źródła odcinki mają powstawać na tym samym planie zdjęciowym, co The Mandalorian, a więc możemy po raz kolejny spodziewać się widoków rodem z Tatooine. Jest to jednak mało prawdopodobne, aby miejsce akcji serialu w większości obejmowało te tereny, a więc nie wiemy, czy nie są to po prostu zdjęcia wstępne potrzebne do zaledwie kilku/kilkunastu scen.
Warto wziąć pod uwagę, że spora część dzieła będzie kręcona przy użyciu silnika Unreal Engine i specjalnego ekranu, który buduje iluzoryczne poczucie przestrzeni. Dokładnie tej samej innowacyjnej technologii użył Jon Favreau w Mandalorianinie. Do roli Obi-Wana powróci znany i lubiany Ewan McGregor, który nie ukrywa ekscytacji związanej z udziałem w serialu.