autor: Łukasz Marek
Spragniony kulki w laptopie do grania? Kensington pomoże.
Kensington, firma znana głównie z zabezpieczenia antykradzieżowego urządzeń przenośnych oraz produkcji całej masy gadżetów do laptopów ogłosiła właśnie zamiar sprzedaży swojego pierwszego bezprzewodowego trackballa, co z pewnością ucieszy fanów "kulkowego" kierowania kursorem.
Kensington, firma znana głównie z zabezpieczenia antykradzieżowego urządzeń przenośnych oraz produkcji całej masy gadżetów do laptopów ogłosiła właśnie zamiar sprzedaży swojego pierwszego bezprzewodowego trackballa, co z pewnością ucieszy fanów "kulkowego" kierowania kursorem.

Urządzenie komunikować się będzie z komputerem za pośrednictwem mikro odbiornika wpinanego do złącza USB (niewykluczona jest również współpraca bezpośrednio z laptopem poprzez Bluetooth) w technologii 2,4GHz. W szkielecie trackballa znalazło się miejsce dla odbiornika, więc jeśli tylko będziemy chcieli przenieść gdzieś urządzenie nie będziemy musieli się martwić o jego zgubienie.

Wszystkie dodatkowe klawisze są całkowicie oddane woli użytkownika – za pomocą aplikacji dołączonej wraz z zestawem będzie możliwe przypisanie każdemu przyciskowi wybranej funkcji. Nowy trackball Kensingtona jest już dostępny w sprzedaży, a legenda głosi… że są gracze którzy bez kulkowego sterowania kursorem nie wyobrażają sobie rozrywki w grach strategicznych.