Sposób na piratów???
Długo wyczekiwany Myth III znalazł się w sprzedaży, a słowa które go charakteryzują to: trzecia część superowej strategii czasu rzeczywistego, ładna grafika, walka i ...... i dosłownie KUPA błędów. Rany to zaczyna być żenujące, człowiek „wieki” czeka na gierkę, buli gotówką i dostaje typową niedoróbkę w ładnym pudełku.......albo specjalną wersję dla piratów.
Długo wyczekiwany Myth III znalazł się w sprzedaży, a słowa które go charakteryzują to: trzecia część superowej strategii czasu rzeczywistego, ładna grafika, walka i ...... i dosłownie KUPA błędów (oto lista dotychczas znalezionych)!!. Rany to zaczyna być żenujące, człowiek „wieki” czeka na gierkę, buli gotówką i dostaje typową niedoróbkę w ładnym pudełku.......albo specjalną wersję dla piratów.
Tak, tak, być może (teoria spisku) jest to celowe działanie producentów i wydawców gier. W sumie jak trochę pomyśleć to jest to bardzo dobre zabezpieczenie przed piractwem – facet kupuje od pirata niedoróbkę, na której nie da się zainstalować licznych łatek wypuszczanych nawet w kilka dni po premierze gry. Nie może grać, bo ilość błędów uniemożliwia przyjemną rozgrywkę i siłą rzeczy zostaje zmuszony do nabycia oryginalnego oprogramowania. Sposób łatwy, tani, nie wymagający specjalnych zabezpieczeń i przede wszystkim skuteczny. Co wy na to?