autor: Michał Kułakowski
Spekulanci zgarnęli sprzed nosa graczy 2 tysiące PS5
Autorzy bota Carnage, służącego do automatycznego kupowania poszukiwanych przedmiotów kolekcjonerskich i sprzętu elektronicznego, chwalą się, że z jego pomocą spekulantom udało się zabezpieczyć ponad dwa tysiące sztuk PlayStation 5 z nowej partii, która trafiła do Wielkiej Brytanii.
Nikogo chyba nie trzeba przekonywać do tego, że PlayStation 5 jest wciąż jednym z najbardziej poszukiwanych gadżetów elektronicznych na świecie. Ze względu na ogromny popyt na nową konsolę oraz trudności w jej produkcji klienci zmagają się z permanentnymi brakami sprzętu. Nowe partie urządzenia są „rzucane” do sklepów w bardzo ograniczonej liczbie i znikają na pniu w przeciągu kilku minut. Praktycznie od samego początku sprzedaży PS5 wyścig o to, kto pierwszy zamówi system, wygrywają spekulanci korzystający ze specjalnych programów i botów ułatwiających błyskawiczne dokonywanie wielu zakupów jednocześnie. Osoby te następnie odsprzedają konsole z dużą przebitką na serwisach aukcyjnych.
Firma, która zapewnia odpłatny dostęp do zakupowego bota Carnage, pochwaliła się dziś na Twitterze, że klientom korzystającym z jej programu udało się zamówić w kilka minut ponad 2000 nowych PlayStation 5, które trafiły do sprzedaży w brytyjskiej sieci Game UK. Informacje te potwierdzili także sami użytkownicy programu, postując zrzuty ekranu z ich skrzynek pocztowych zawierających dziesiątki e-maili z potwierdzeniem zakupów.
Jak łatwo sobie wyobrazić, sytuacja ta nie spodobała się fanom PlayStation, którzy zalali twitterowy profil Carnage obelgami oraz agresywnymi komunikatami. Fala zrozumiałego gniewu była na tyle duża, że firma tymczasowo ukryła swe posty. Skargi spłynęły również do Game UK, które zapewniło, że skontroluje zamówienia, by upewnić się, że jedna konsola przypadać będzie tylko na jeden adres i kupującego. Sklep, jak wiele innych sieci sprzedaży, mimo stosowania wielu sztuczek technicznych nie jest jednak w stanie zatrzymać w żaden sposób coraz bardziej kompleksowych i zaawansowanych botów.
Dostęp do bota Carnage nie jest tani, jednorazowa opłata aktywacyjna wynosi 250 funtów (ok. 1250 złotych), a potem jego użytkownik musi płacić miesięcznie 25 funtów za korzystanie z programu, który zaprojektowany jest głównie z myślą o szybkim kupnie limitowanych przedmiotów kolekcjonerskich. Rozwijająca go firma chwali się, że spekulanci dzięki niemu zarabiają miesięcznie tysiące funtów na odsprzedaży poszukiwanego towaru. Podobne zapewnienia wysuwają inne grupy korzystające z botów, o których pisaliśmy już np. w listopadzie oraz znacznie szerzej w grudniu.