Sony użyje AI, by stworzyć realistyczne twarze w grach na PS5
A potem npc-e z ultra realistycznymi twarzami będą zachowywać się jak półgłówki z Cyberpunka, bo przeciez oprawa graficzna najwazniejsza, ale już rozwijać AI czy systemy gry to się nie chce. I tak się sprzeda. Yeah.
Jeżeli chodzi o animacje twarzy to exy od Sony nie mają sobie równych, więc czekam na rezultaty ;)
UE 5.0 i MetaHuman, to jest przyszłość, $ony nie posiada takiej technologii.
https://www.youtube.com/watch?v=aMJKNTmPxyY&t
Pewnie współpracują i na tym polu. W końcu władowali prawie pół miliarda dolarów w firmę technologiczną.
Wiadomo, że Unreal Engine od zawsze był jednym z najlepszych silników.
Najpierw dzięki UE 1.0 pozamiatał Unreal w 1998 wizualnie wszystkich na półtora roku.
Na UE 4.0 stosunkowo przyjaznym modderzy potrafią szybko mieć efekty równe studiom od gier przy tworzeniu dema czy jednego poziomu. Ta wersja już pokazała gigantyczny potencjał. Świetny wygląd, prosta obsługa, o wiele mniejsze wym.sprzętowe niż Cry Engine przy tym samym wyglądzie gier.
Ale przyszłość to UE 5.0 tak jak napisał Uruk-Hai666. Lepszy wygląd oczu, włosów, mimiki twarzy, zmarszczek, synchronizacji ruchu ust z głosem przy mowie. Powinno być z tym jeszcze lepiej, bo łatwiejsza w obsłudze, a duża moc obliczeniowa serii RTX 3000 (3090 3 razy mocniejsze od Ps5) i później serii RTX 4000 i RTX 5000 nie będą robiły ograniczeń.
Szkoda, że gry w erze casualowej poza grafiką niewiele więcej oferują, bo są takie łatwe/nudne i oferują tak malutkie możliwości wyborów co możemy zrobić w kwestii interakcji ze światem i NPC oraz w zależności od tego są tak małe lub żadne konsekwencje w bliższym i dalszym czasie.
I pomyśleć, że są produkcje z lat 80', gdzie możemy zabić NPC główne dla fabuły, bo tak chcemy czy możemy ukryć ciała kogo zabiliśmy po kryjomu i w zależności czy zrobimy to dobrze czy źle ktoś odkryć to może i wpadniemy w kłopoty, a jeśli dobrze ukryjemy to nigdy nie wyjdzie to na jaw. W kwestii nieliniowości wiele produkcji z lat 80' i 90' możliwościami rozwoju postaci, możliwościami rozwiązania danego problemu na wiele sposobów czy rozgałęzieniem dróg na przejście gry miażdży dzisiejsze odpowiedniki. Powinni z każdą dekadą robić gry trudniejsze i bardziej rozbudowane oferujące więcej, a poszli w drugą stronę, bo kasa i każdy ma przejść grę więc musi być łatwo i przejrzyście. Gdy widzi się, że gra z 1996 ma odbicie w lustrze naszej postaci, a nie ma tego w wielu grach z 2020, ślady na śniegu są w grach z 2000 roku, a zdarza się, że w obecnych nie ma albo, że w latach 90' szło niszczyć otoczenie już w grach, a obecnie często jest to niemożliwe człowiek się zastanawia czemu skoro mają obecnie silniki o wiele większe możliwości do popisu, a nie potrafią dać tego co było 25, 30 czy 35 lat temu lub robią to znacznie gorzej.
Także, gdy skończą się możliwości z zauważalnym postępem wizualnym i tak branża wpadnie w własne sidła, bo nie będą mogli tuszować grafiką jak płytkie/proste są obecne gry tylko będą musieli zwiększać możliwości produkcji i utrudnić rozgrywkę. Może doczekam się tego, że znów kiedyś przestaną się twórcy gier liczyć jaki procent przechodzi całe gry tylko będą mieć to gdzieś jak kiedyś i tworzyć ciekawsze/bardziej rozbudowane produkcje z mnogością możliwości.
UE5 to tylko silnik, a czy zostanie użyty przy tworzeniu gry na konsole to jedynie zależy od twórcy gry a nie konsoli.
Tak dla wiadomości. Nowy PES 2022 ma zostać stworzony na tym silniku i działać na Sony.
Ciekawe czemu tyle minusików dostałeś :D
Gdyby news w tytule zamiast Sony miał MS to Uruk by się zesrał że szczęścia
Jak Sony wstawi te swoje ładne mordy to znów to będą gry TPP Cinematic Experience 25fps 1080p czyli to co za czasów PS3, PS4 klepane na jedno kopyto.
Poza tym Sony za biedne jest na UE, jedyną grą na UE jest Days Gone i to na starej biednej wersji która nie ma bo ja wiem z 1/4 optymalizacji, bajerów jak np. wsparcie dla Switcha, lepsza gospodarowanie zasobami, streamingiem etc.
Wszystko inne od PS działa na "in house" silnikach pospinane i wyżyłowane do maksa, czasem używając dziwnych technik, albo technik z ery PS2 i działające na styk :<
Uwielbiam jak osoby nie siedzące w silnikach do gier i temacie licencji do nich wypowiadają się na temat tego, że międzynarodowego korpo nie stać na to xD
Zwłaszcza, gdy UE4 używają znacznie mniejsze firmy a ta sama firma wydaje lekką ręką paręset milionów dolarów na dofinansowanie producenta tego silnika albo parę miliardów na portal z anime xD
Also, na cholerę wersji UE4 na której leci Days Gone plugin ze wsparciem Switcha potrzebny to ja nie wiem
Widać animacja twarzy jest ważniejsza niżeli sama gra. Nie gra się w grę tylko patrzy się na twarz godzinami.
Nie, nie jest ważniejsza, ale nowa generacja=nowe technologie.
Nic w tym dziwnego.
To prawie jak niektóre ananasy pisały, że sony tworzy video passa zamiast gier :D
Akurat Sony to jeden z wyjątków gdzie liczy się jakość gry. Animacja to tylko dodatek który pomoże lepiej wyglądać grom.
Ale wiecie, że ten wysiłek i wydane pieniądze można było wydać na...no nie wiem: na lepszą sztuczną inteligencje, na mniejsze eksperymentalne produkcje, które cześć z nich mogła się spodobać i zbudować na tej podstawie większą grę. Tak zaczynały wiele marek jako średniobudżetówki.
Polecam sztuczną inteligencje w The Last of Us 2. Zabijesz psa, właściciel tego psa jest "zdenerwowany", zabijesz właściciela psa to pies rozpacza. Pies może Cię też wyczuć. Skończy Ci się amunicja to przeciwnicy to skomentują i będą bardziej agresywni. Szukają Cię i też to komentują. Znajdą Cię to też to komentują i porozumiewają się między sobą. Możesz użyć żywej tarczy przeciwko klikaczom. Gdy weźmiesz żywą tarcze to przeciwnicy nie strzelają, dopiero jak strzelisz to zaczną ostrzał, tak samo zakładnik zacznie się wyrywać. Towarzysz ciągle komentują, np jaką przeciwnik ma broń itd. Ostatni przeciwnik będzie błagał o życie, może umrzeć od ran lub wykorzystać twoją litość i zaatakować znienacka. Chowasz się gdzieś na leżąco, np pod łóżkiem to przeciwnik Cię wyciągnie. Oczywiście, znajdą się exploity by zadrwić ze sztucznej inteligencji. Ale te wszystkie rzeczy, animacje, dźwięki i zachowania pogłębiają immersje, która w temacie sztucznej inteligencji jest chyba najważniejsza.
https://www.youtube.com/watch?v=bvBfFIJ4JE0
Reasumując wszystkie aspekty kwintesencji tematu, dochodzę do fundamentalnej konkluzji, nie grałeś w Horizon albo w jakiekolwiek gry Bethesdy.
Jeśli nie zrozumiałeś tego co mam na myśli to podam łopatologicznie: Powinno się skupiać się na rozgrywce wpierw, a grafika to tylko opakowanie (jeśli realistyczne to zestarzeje się). Jeśli chcesz podkreślić nastrój i wybierasz ze względów artystycznych styl kreskówkowy, abstrakcyjny lub realistyczne to okej. Jednak jeśli jest wybierane by imponować technologią to skończysz jak far cry 1, który się zestarzał. Animacje, tekstury, filtry zestarzeją się, ale jeśli ktoś używa kolorystyki lub oświetlenie, które służą do pokreślenia nastroju, klimatu lub charakteru postaci/sceny nie. Dlatego jak słyszę, że np. The last of Us wygląd źle to sprzeciwiam się temu. Mimo nie ostrych tekstur itd. to pod względem oświetlenia i kolorystyki się trzyma. Nie mówi wprost hej zobacz jak zaawansowani jesteśmy, a bardziej chcą coś wyrazić i wciąż można to wyczytać te intencje
- osoba denerwuje się jak znika jest załatwiona inna postać - Batman Arkham Asylum (2009)
- pies jest smutny jak jego właściciel umarł - Watch dogs 2 (2016)
- Szukają Cię i też to komentują - Od czasów Half-life przeciwnicy komunikują się też, że będą flankować, mimo że nie umieją to ma stwarzać iluzje jedynie.
- Używanie ludzi jako żywej tarczy - Saint Row 2 (2008)
- Chowasz się gdzieś przeciwnik wyciągnie cię z kryjówki. - Obcy isolation (2014)
- może umrzeć od ran lub wykorzystać twoją litość i zaatakować znienacka - Far cry 2 (2008)
I na koniec: Mówisz że pogłębiają imersje? Bo te elementy są realistyczne? Ja ma uczucie imersji jak gram W thiefa 2 mimo że postacie są wycinkami z origami, a animacji podnoszenia ciał nie ma. Tam przeciwnik na wyższych poziomach trudności zaczyna być podejrzliwy jak widzi wcześniej nie otwarte drzwi. To jest realistyczny bajer, który wpływa na rozgrywkę, a nie robi wrażenia czegoś zaawansowanego.
Przeciwnicy mogą wile rzeczy powiedzieć i reagować. Co ma większe znaczenie: Cywile, którzy są przestraszeni, ale przeciwnicy nie reagują na to (AC - jakikolwiek) czy kiedy reagują cywili wzywa o pomoc i przeciwnik na to reaguje (dishonored 2)?
Owszem ciężko mi się zaangażować jak dwie postacie stoją i bez emocji mówią coś emocjonalnego do siebie, ale też umiem zaangażować się w postacie choćby były wyciętymi sylwetkami mówiące tekstem jeśli robią chociaż mały ruch. Ba nawet jeśli ot jest sprite, który podskakuje to bardziej z nim sympatyzuje niżeli by tylko stał.
no ale mogli by już jakąś grę zacząć robić na ps5
*_*
Nice bait.
Z exów Ps5, które powinny zainteresować duży procent ludzi.
Demon's Spuls 2020 ( co prawda to tylko remake gry znanej z 2009, ale lepszy wróbel w garści niż skowronek na dachu)
Horizon Zero Dawn 2 2021
God of War - Ragnarok 2022
W 2023 lub 2024 możliwe, że pojawi się Uncharted 5.
Rzekomo tak. Choć w sumie źle napisałem, bo ta gra wyjdzie też na Ps4. Właśnie sprawdziłem i widnieje Ps4/Ps5.
Ja nadal mam tylko Ps4 Pro, a Ps5 wezmę jak wyjdzie wersja pro. Tyle poczekam sobie za mocniejszą wersją konsoli z większym dyskiem.
Oj Wiedźmin jak zwykle błyszczy.. Nie powiem czym
Rdr2 to gra o bandzie ciemniaków wyjętych spod prawa, poza tym inne czasy i inne myślenie
No, że ty byś tak nie zrobił to spoko, tylko to nie jest gra o tobie
Nawet w dzisiejszym świecie istnieją osoby, które popełniają masę błędów
U5, tak, oczywiście.
Ja tam przy RDR 2 i The Last of US 2 czy nawet Detroit become a human bawilem sie wyśmienicie, a gry te zblizaja sie do granicy fotorealizmu.
Nie byly ani nudne, ani odtworcze, za to byly wciagajace, dobrze napisane i po ich ograniu czlowiek zostal z pełną mysli głową i dusza nakarmila sie świetna przygoda.
Jak dla mnie kazda gra video moze byc taka wlasniez byle scenarzysta nie byl kims z przypadku i napisal ciekawa powiesc z przeslaniem i mądrością.
A jakie przesłanie ma RDR2 ? Żeby nie być frajerem z IQ klamki od drzwi i chłopcem naiwniakiem na posyłki szefa ?
Po jednej manipulacji powinien ogarnąć się, a dawał robić się w balona tyle razy, że tylko czułem WTF porównując motywacje naszej postaci i jego sposób rozumowania do najlepszych przygodówek i cRPG, gdzie nikt ogarnięty nie dałby się zrobić dwa razy w konia w ten sam sposób. Taka fajna fabuła i otoczka, a tak słabo rozpisana relacja i powtarzanie w kółko tego samego wiele razy. Słabe. Choć największa wada dla wielu ludzi to długi i nudny epilog z drugą postacią jako wprowadzenie do RDR1, bo dwójka to prequel. Ale grę RDR2 wysoko oceniłem i większość rzeczy mi pasowała.
A jakie przesłanie ma RDR2 ?
Że pieniądze to nie wszystko ;P
Że każdy plan Dutcha jest pozbawiony sensu i lepiej omijać gości o imieniu na M.
Użyte w niej narzędzia pozwoliły na wiarygodne animacje ruchów postaci, które widzieliśmy na ekranie.
Nie pozwoliły. Przenikanie Spidermana przez gałęzie w parku nie jest wiarygodną animacją ruchu postaci.
Gdyby tak L.A. Noire miało dzisiejszą grafikę bo mimika to 1:1 jak u aktora użyczającego swojego ryjca czyli najlepsza w branży i długo nic.
Kompletnie nieopłacalna i pracochłonna technologia, która ograniczała się tylko do twarzy przez co wyglądało to jeszcze bardziej sztucznie.
I to jest świetna wiadomość, bo mimika w grach to jedna z najważniejszych rzeczy, która nie była rozwijana od 2010 roku. Coś tam dłubali, ale nie na tyle by dość do realizmu praktycznie.
Dzięki mimice można przekazać jeszcze lepiej emocje danej postaci. Gdyby TLOU2 nie miało mimiki jaką ma, nie było by tak mocno emocjonalne. Gdyby Wiedźmin 3 miał taką mimikę, to bodziec emocjonalny byłby jeszcze większy. Oby coraz więcej gier miało mimikę na takim poziomie.
A potem npc-e z ultra realistycznymi twarzami będą zachowywać się jak półgłówki z Cyberpunka, bo przeciez oprawa graficzna najwazniejsza, ale już rozwijać AI czy systemy gry to się nie chce. I tak się sprzeda. Yeah.
Pobić CP w kwestii AI to trzeba się nieźle napocić. Także to raczej nam nie grozi.
Pierwsze gry z taką grafiką zobaczymy za jakieś 5 lat.
Bardzo dobra wiadomość! W ostatnich latach, ten aspekt w grach mocno podciągnięto, technologia poszła do przodu, a studia deweloperskie nie zasypywały gruszek w popiele, tylko czerpały z tego pełnymi garściami.
Jest już wiele gier, gdzie mimice postaci nie mam nic do zarzucenia albo bardzo niewiele. Przodują w tym studia Sony (ale nie tylko, konkurencja też daje radę), z Naughty Dog na czele: Part II to już ideał. Okazuje się jednak, że zawsze można postawić poprzeczkę jeszcze wyżej i bardzo dobrze:). Czekam na efekty!
Filmy w growej grafice. Nieźle. Robi wrażenie. ;) Zawsze jakiś progres technologiczny w grach.
Chyba $ony planuje zalać rynek "hitami" jak np. Heavy Rain, Beyond Two Souls :v Od początku mają taktykę z czasów PS3 :D
Lepiej jakby te AI pisało lepsze historię, skyrpty, zachowania SI bo np. w takim TLOU1,TLOU2 historia, storytelling no niestety to jest paździerz.
o ile tlou1 jeszcze dawał rade jako historia drogi o tyle część 2 to jakiś żart - ale tu mało kto to rozumie
twarze bedą cacy ale fabularnie dalej bedą klepac gnioty pokroju tlou2?
Po obejrzeniu materiału Jordana poświęconego podobnej tematyce jakoś tak nie jestem pewien czy aby się to udało, ale za rozwój grafiki zawsze warto trzymać kciuki. Każde narzędzia ułatwiające prace twórcom potrafi działać tylko na korzyść samych gier, ale samo IA długo człowieka w tym nie zastąpi. Żeby tylko jeszcze wraz z rozwojem grafiki w grach szedł także rozwój sztucznej inteligencji i pozostałych aspektów gier.