Sony planuje zakup nowych studiów deweloperskich

Prezes Sony Interactive Entertainment, Jim Ryan, zdradził, że firma myśli o kupnie nowych studiów deweloperskich, które zajmą się tworzeniem gier na PlayStation 5. Czyżby Sony chciało zagrać na nosie Microsoftowi?

Rodzina PlayStation ma szansę się powiększyć.

Ekskluzywne tytuły single player sprawiły, że Sony wygrało z Microsoftem batalię o tytuł najchętniej wybieranej przez graczy konsoli obecnej generacji. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że japoński gigant nie ma zamiaru rezygnować z obranej przez siebie drogi i nadal będzie stawiać na ogromne produkcje AAA. Mimo że wciąż nie znamy dokładnej daty premiery PlayStation 5, to firma zdążyła zapewnić, że będzie tworzyć tytuły dla prawdziwych fanatyków, a także, że Google Stadia oraz Nintendo nie są potencjalnymi konkurentami.

Pozytywnych wiadomości z obozu Sony ciąg dalszy. Jak poinformował serwis Video Games Chronicle (tłumacząc wywiad ze strony Nikkei), firma jest otwarta na kupno nowych studiów, które zajmą się tworzeniem gier dedykowanych PlayStation. W tym temacie wypowiedział się Jim Ryan, prezes Sony Interactive Entertainment, który stwierdził, że ekskluzywna zawartość jest obecnie dużo ważniejsza, niż kiedykolwiek wcześniej.

Obecnie SIE ma pod sobą 13 studiów deweloperskich, rozlokowanych w Europie, Stanach Zjednoczonych i Japonii. Wśród nich znajdziemy między innymi Naughty Dog (seria Uncharted, The Last of Us), Guerrilla Games (seria Killzone, Horizon: Zero Dawn) czy Sucker Punch Productions (seria InFamous, Ghost of Tsushima). Mimo tego na rynku wciąż pozostało sporo doświadczonych zespołów, które nie trafiły pod skrzydła żadnego z gigantów. Przejęcie ich mogłoby jeszcze bardziej wzbogacić ofertę tytułów ekskluzywnych na konsolę Sony.

Słowa Jima Ryana mają sens w kontekście wcześniejszych wypowiedzi oraz doniesień ze studia. Tworzenie gier AAA oraz inwestowanie w tytuły dla pojedynczego gracza wiąże się z potrzebą zatrudnienia odpowiedniej ilości ludzi. Deklaracje prezesa Sony można także odebrać jako rękawicę rzuconą Microsoftowi, który od kilku lat skutecznie podkupuje kolejne studia deweloperskie. Jeśli PlayStation 5 rzeczywiście ma być lepsze od Xboksa Scarlett, to SIE musi zadbać o odpowiedni katalog gier.