autor: Michał Kułakowski
Shaker – projekt klasycznego cRPG na Kickstarterze zawieszony przez twórców
Dwa tygodnie temu w serwisie Kickstarter wystartowała zbiórka pieniędzy na grę Shaker, staroszkolne cRPG stworzone przez osoby pracujące nad seriami, takimi jak Wizardry, Doom czy Quake. Dziś producenci poinformowali oficjalnie o zawieszeniu całego projektu. Jednym z powodów było niedostateczne zainteresowanie ze strony graczy, nie gwarantujące sukcesu i zebrania wymaganego miliona dolarów.
Nieco ponad dwa tygodnie temu informowaliśmy o rozpoczęciu zbiórki pieniędzy w serwisie Kickstarter, które miały zostać przeznaczone na stworzenie klasycznego i wówczas jeszcze niezatytułowanego cRPG. Nadzór nad produkcją sprawować miało niezależne studio Loot Drop, założone przez zasłużonych dla branży twórców, Brendę Brathwaite, Johna Romero oraz Toma Halla. Brathwaite była najbardziej znana z prac nad cyklem Wizardry, Hall to jeden ze współzałożycieli studia id Software, podobnie zresztą jak Romero, który poza tym zasłynął (na dobre i złe) jako projektant gier Anachronox i Daikatana. Celem twórców było zebranie przynajmniej miliona dolarów. Optymistycznie ustalili też bonusy, jakie wprowadzą (postacie, klasy itp.) jeżeli suma ta będzie wyższa. W przypadku osiągnięcia pułapu 1,9 miliona zobowiązali się nawet do stworzenie drugiej całkowicie nowej gry.
Niestety, na swojej kickstarterowej stronie deweloperzy ogłosili, że projekt został oficjalnie zawieszony, a zbiórka w niedługim czasie zostanie najprawdopodobniej zamknięta. Warto dodać, że do jej zakończenia zostało 15 dni, a na dzień dzisiejszy udało się zebrać niecałe ćwierć z wymaganego miliona dolarów. Twórcy podziękowali przy tym tysiącom fanów, którzy zdecydowali się okazać wsparcie dla projektu, a także serwisom internetowym, które informowały o postępach w pozyskiwaniu funduszy. Na ten drastyczny krok zdecydowali się przede wszystkim dlatego, że zainteresowanie grą nie było dostatecznie duże, by umożliwić zrealizowanie najważniejszych pomysłów studia. Nie oznacza to jednak, iż producenci całkowicie zarzucili pomysł na grę. W najbliższym czasie mają zamiar zebrać siły i spróbować jeszcze raz. Jak napisali:
Ostatecznie zainteresowanie nie było tak duże, by projekt mógł rozwinąć się i żyć dalej. Oczywiście moglibyśmy stworzyć grę. Moglibyśmy powalczyć i być może osiągnąć jakiś sukces. Czytając wasze sugestie i rozmawiając między sobą doszliśmy jednak do wniosku, że rozsądniej będzie na razie zrezygnować z produkcji i wrócić z czymś lepszym.
W przeciągu mijających dwóch tygodni dowiedzieliśmy się znacznie więcej o grze Loot Drop, poza kilkoma ogólnikami, które zostały zaprezentowane na samym początku zbiórki. Według przedstawianych koncepcji i założeń miała być ona zatytułowana Shaker i rozgrywać się w świecie łączącym wątki fantasy i sc-fi. Jego eksploracja odbywałaby się z perspektywy pierwszej osoby, podobnie jak walka w systemie turowym. W potyczkach, zrealizowanych na podobieństwo gier z serii Wizardy czy Might & Magic, uczestniczyłaby nasza sześcioosobowa drużyna.
To nie pierwszy przypadek kiedy kickstarterowy projekt zostaje zawieszony przez jego pomysłodawców, co najczęściej wynika ze zbyt małego zainteresowania potencjalnych fundatorów. Być może, Loot Drop widząc niewątpliwe powodzenie jakim cieszył się Project Eternity zdecydowało się zaryzykować i szybko przedstawić grę światu, nie mając jeszcze zdecydowanych zarysów jak ma ona ostatecznie wyglądać. Twórcy mogli liczyć, że na fali popularności dzieła studia Obsidian uda im się bez problemu zebrać potrzebne fundusze. Jak się jednak okazało, magiczne hasło „staroszkolne cRPG” nie zadziałało w tym przypadku. Aczkolwiek wypada mieć nadzieje, że za drugim razem deweloperom pójdzie znacznie lepiej i już od samego początku przedstawią konkretną wizję całego tytułu, którą postarają się w dodatku lepiej wypromować, nie konkurując przy tym o kieszenie graczy ze zbliżonym tematycznie projektem.