autor: Michał Kułakowski
Serial Supernatural zakończy się po rekordowych piętnastu sezonach
Serial Supernatural, w Polsce znany także pod tytułem Nie z tego świata, zakończy się w przyszłym roku po rekordowych piętnastu sezonach i 320 odcinkach. Mimo ciągłe utrzymującej się popularności produkcji, twórcy zdecydowali, że po kilkunastu latach chcą odpocząć i spróbować czegoś nowego.
Supernatural, nadawany w naszym kraju pod tytułem Nie z tego świata, to prawdziwy ewenement wśród produkcji telewizyjnych. Serial, opowiadający o losach dwóch braci wplątanych w rożnego rodzaju fantastyczne i nadnaturalne przygody, jest produkowany nieprzerwanie od 2005 roku przez amerykańską stację telewizyjną CW, znaną obecnie głównie dzięki serialom z superbohaterami z uniwersum DC.
Mimo tego, że o Supernatural nie słychać zbyt dużo w mediach, a kolejne epizody serii nie rozgrzewają dyskusji internautów tak jak nowe odcinki Gry o tron ani nie zdobywają prestiżowych nagród i wyróżnień, produkcja cieszy się wciąż niesłabnącą popularnością, przez lata zyskując coraz więcej oddanych fanów. Jej główni aktorzy ogłosili właśnie na Instagramie, że rozpoczynający się w tym roku piętnasty sezon Supernatural będzie jego ostatnim. Razem z twórcami i producentami zdecydowali oni, że po kilkunastu latach chcą odpocząć i spróbować czegoś nowego.
Po zakończeniu w 2020 roku, wraz z finałowym odcinkiem Supernatural posiadać będzie w sumie 320 trwających ponad 40 minut epizodów. Aby obejrzeć je wszystkie musielibyśmy poświęcić na to aż dziewięć dób. Dzięki swojej niezwykłej żywotności kilka lat temu produkcja została rekordzistą w kategorii najdłużej emitowanego amerykańskiego serialu z gatunku fantasy lub science-fiction, odbierając ten tytuł Stargate SG-1, a więc oryginalnej telewizyjnej kontynuacji filmu Stargate emitowanej w latach 1997-2007, która doczekała się „zaledwie” dziesięciu sezonów. Dodajmy, że Supernatural to także papierowa gra RPG, liczne komiksy oraz powieści książkowe, a także spin-offy, jak chociażby seria animowana, która zadebiutowała w 2011 roku.