Serial Harry Potter jest opóźniony, a fani mają własnego faworyta do roli Snape'a. Wymarzony casting to Adam Driver,...
Co to w ogóle za wymóg, że mogą zatrudniać tylko Brytyjskich aktorów. Czarnego który wygląda jakby go ściągnęli z ulic LA można zatrudnić, ale Drivera nie, bo jest z Ameryki xD
Nie wyszedł wam tytuł, powinien wyglądać tak:
Serial Harry Potter jest opóźniony, a fani mają własnego faworyta do roli Snape'a. Wymarzony casting to...
To są jakieś jaja? Chcą dać jakiegoś czarnucha, kiedy w książkach Snape jest opisywany jako blady chłop. Będzie klapa. Nie mogę się doczekać trzasku lewackich dup, kiedy to coś nie zarobi.
Nie pamiętam kto, czy reżyser czy ktoś, ale ktoś ważny w każdym bądź razie odpowiedzialny za produkcje mówił że ma gdzieś książki, więc no nie dziwi mnie to totalnie.
To jak Netflix i Wiedźmin(przypomnijmy,że tam Regisa też zagra czarnoskóry). Mnie dodatkowo dziwi bo podobno Rowling jest tam jako konsultantka.Dziwi mnie ten trend " holyłudu",żeby mieć książkę i mieć tam opisane czarno na białym jak jakaś postać wygląda ale i tak wciskać na siłę " poprawność". A potem zdziwienie bo fani nie chcą oglądać i trzeba anulować.
O Jaśnieumiłowany Prawacki Ojcze Wszdlkiej Prawackości Serious'e, Niechaj Pozdrowona będzie Prawackość, która zasiada po Twej Prawej Prawicy
Uniżenie błagam byś był łaskawy wysłać mi linki do wszystkich wypowiedzi, w których , z mieczem w uniesionej Prawicy, wyzywałes do obsadzenia roli Geralta z Rivi aktorem siwym, bezpłodnym i zmutowanym. Albowiem tako rzeczą manuskrypta
"seria o młodych czarodziejach ma bowiem liczyć siedem sezonów"
Jak reszta aktorów również będzie >tak dobrze< dobrana, jak czarny Snape, to już po pierwszym sezonie wywalą to do kosza...
Skończy jak Wiedźmin, tam też ich "showrunnerka" mówiła na początku,że bez problemu mogą zrobić 7 sezonów a jak się okazało,że serial nie trzyma się książek(bo nawet podobno scenarzyści nie przeczytali ani jednej) i mało kto to ogląda to nagle kończą.A wydawać by się mogło,że HBO wyciągnie z tego wnioski, jednak się myliłem.
kandydata na rolę snape'a mozna dac do obrony przed czarną magią
Co do wyboru na Snapa to owszem Adam Driver by pasował, ale jak inni zauważyli nie ten format. Natomiast nie wierzę, że na castingu nie pojawili się inni, którzy by pasowali, że agencje nie mają w bazie bardziej pasujących.
Skoro tak ordynarnie mają gdzieś materiał źródłowy to pójdą dalej, dostaniemy jeszcze azjatyckiego nauczyciela, gejowski romans nastolatków, niebinarna Luna itd.
Potem serial odniesie porażkę, bo po prostu zabrali się do niego ludzie, którym myli się pisanie scenariuszy z tworzeniem polityki DEI w kalifornijskim korpo. A kto będzie temu winny, twórcy? Nie, incele, biali hetero itd.
Kolejne postępowe dzieło robią? Jak będzie klapą, to zawsze mogą dodać porozrywane flaki i sex...
Wątpię, żeby Warner Bros nie było stać na Adama Drivera, tutaj decydują wiadome czynniki, znane już w innych serialach.
Stać, może i ich by było, ale tu problemem, żeby Driver chciał zagrać. Pamiętaj, że tu jeden sezon = jedna książka i prawdopodobnie tak jak filmy będą kolejne sezony z względu na dorastanie aktorów dziecięcych kręcić właściwie rok po roku, a to Driverowi i innym aktorom zaangażowanym w produkcję zablokuje udział w innych większych projektach. Tymczasem Driver jest jednym z bardziej rozchwytywanych nazwisk Hollywood i dla niego byłaby to strata tak naprawdę.