Seria FIFA za kilka lat tylko w cyfrowej dystrybucji?

Jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, że co roku znajdujemy w sklepach nową część serii FIFA. Czy wyobrażacie sobie, by w przyszłości miało się to zmienić? Peter Moore (szef EA Sports) uważa taką wizję za całkiem realną...

W wywiadzie dla serwisu MCV powiedział on, że cykl FIFA mógłby kiedyś być aktualizowany na bieżąco drogą cyfrową, a twórcy zaprzestaliby wydawania kolejnych odsłon na fizycznych nośnikach. Dzięki temu co jakiś czas wprowadzane byłyby nawet najmniejsze zmiany, a gracze nie musieliby czekać przez 12 miesięcy na następny krok w ewolucji serii.

„Osobiście wciąż uważam, że za pięć lat gry na płytach nadal będą wydawane. Ogólnie jednak myślę, że przyjdzie taki czas, że FIFA powoli przestanie być tworem fizycznym, na który czekacie do przełomu września i października, a bardziej czymś, co będziemy mogli dostarczać przez 365 dni w roku.” – tak pokrótce swoje wyobrażenie na ten temat przedstawia Peter Moore.

Niewątpliwie rynek gier wideo powoli zmierza w stronę cyfrowej dystrybucji, choć do zupełnej dominacji tego typu rozprowadzania wszystkich produkcji jeszcze bardzo daleko. Jak się jednak zapatrujecie na ideę, by jedna z najbardziej popularnych serii symulatorów piłkarskich aktualizowana była na bieżąco przez Internet? Pomysł z pewnością wywoła pewne kontrowersje, ale trzeba też uspokoić, że do jego ewentualnej realizacji jeszcze daleka droga.

Szef EA Sports zaznacza, że już teraz czynione są niewielkie kroki w tym kierunku i jako przykład podał grę FIFA Superstars dostępną na Facebooku. Grając w ten tytuł można odblokować niektóre opcje w FIFA 11, a próbkę możliwości takiej współpracy mogliśmy już zaobserwować przy okazji dema tej ostatniej produkcji. Mogliśmy wtedy w próbce odkryć dodatkową drużynę i stadion do wyboru.