autor: Artur Falkowski
Sensory wychylenia w padzie do X360 dzięki układowi Tiltboard
Wśród najnowszych konsol jedynie X360 nie może pochwalić się sensorami wychylenia w kontrolerze. Od czego jednak mamy prężnie działającą scenę tuningu konsoli? Przy odrobinie wprawy i wydatku rzędu czterdziestu dolarów możemy wzbogacić nasz kontroler o dodatkowe funkcje. Wszystko to, dzięki firmie Talismoon i jej niepozornie wyglądającemu produktowi o nazwie Tiltboard.
Wśród najnowszych konsol jedynie X360 nie może pochwalić się sensorami wychylenia w kontrolerze. Od czego jednak mamy prężnie działającą scenę tuningu? Przy odrobinie wprawy i wydatku rzędu czterdziestu dolarów możemy wzbogacić nasz kontroler o dodatkowe funkcje. Wszystko to dzięki firmie Talismoon i jej niepozornie wyglądającemu produktowi o nazwie Tiltboard.
Wspomniany układ elektroniczny wmontowuje się wewnątrz pada, łącząc go za pomocą siedmiu lutów. W efekcie nasz kontroler może reagować na wychylenia. Twórcy postarali się o to, by można było dostosować te funkcje do własnych potrzeb: ustalić kąt nachylenia, który będzie traktowany jako pozycja neutralna, odwrócić sterowanie w pionie, wybrać czułość urządzenia, a także włączyć i wyłączyć Tiltboard.
Niestety twórcy wspomnianego układu nie pomyśleli o jednym – czujniki wychylenia najlepiej spisują się w produkcjach stworzonych z myślą o wykorzystaniu tej funkcji, a w przypadku X360, z wiadomych powodów, raczej takich gier nie uświadczymy.