autor: Krzysztof Sobiepan
Sea of Thieves – będzie otwarta beta?
Piracka gra Sea of Thieves cieknie niczym fregata trafiona celną salwą. Trzymane w tajemnicy nowości znów odkryli użytkownicy Reddita, systematycznie przeczesując pliki zamkniętej bety produkcji. Wynika z nich, że w niedługim czasie odbędą się otwarte testy, podczas których wykonamy zadania dla nowej frakcji.
Ostatnimi czasy fani pirackiego symulatora Sea of Thieves zabrali się za kopanie, tym razem nie chodzi jednak o polankę oznaczoną na mapie znakiem X. Domorośli analizatorzy z serwisu Reddit.com wzięli się bowiem za pliki gry, która dopiero co zakończyła swoją zamkniętą betę. Po finale ekskluzywnych, zamkniętych dla przeciętnego śmiertelnika testach jest nadzieja, że deweloper ma w planach okres bety dla wszystkich chętnych. Okazuje się, że stojące za produkcją studio Rare pozostawiło w najnowszych plikach gry parę ciekawostek. Duża część z nich oznaczona jest niedwuznacznym napisem OpenBeeta.
To już drugi wyciek danych w tym typie. Z poprzedniej fali dowiedzieliśmy się m.in. o obecności w grze Krakena, trzech pirackich kompanii, wielu przedmiotach interaktywnych, dostosowywaniu elementów statku (maszty, ster, działa). Co, poza samymi otwartymi testami, potwierdzają obecne wykopki?
Order of Souls
W styczniowej zamkniętej becie pracowaliśmy tylko dla przedstawicieli kompanii Gold Hoarders, którzy, jak łatwo się domyślić, preferują kuferki pełne złota nad inne pirackie przyjemności. W plikach oznaczonych openbeta pojawiają się jednak zadania zlecane przez Order of Souls – gromadę zrzeszającą swojego rodzaju łowców głów (dosłownie) i poszukiwaczy magicznych artefaktów. We wcześniejszym materiale autorzy sugerują, że zadania tej frakcji mają stanowić wyzwania wypełnione walką z załogami szkieletów i ukoronowane wyrwaniem z ich rąk potężnej czaszki nieumarłego kapitana. Z tej okazji w plikach gry można też odszukać nowe poziomy trudności żywych trupów, cechujące się lepszą SI i celnością ataków.
Przeczesywane dane nie wspominają ani słowem o ostatniej frakcji Merchant Alliance. Kupcy mogą więc zostać „zachowani” aż do debiutu tytułu, ale niewykluczone, że producent doda ich w kolejnej fali przedpremierowej rozgrywki.
Nowe opcje personalizacji
Tworzenie pirata i kolejne dodatki
Stworzenie dobrego awatara jest podstawą tego typu produkcji. Gracze ucieszą się pewnie z faktu, że do otwartej bety zmierzają kolejne dodatki urozmaicające wygląd naszego wilka morskiego – zmienić będzie można kolor oczu i włosów, kształt brwi, zarost, dodać piegi, makijaż, tatuaże lub szramy. Jeśli twarz wydaje się Wam nienaturalnie czysta, będzie ją też można potraktować warstwą… błota.
Przy okazji dodano też parę nowych stylów zegarka kieszonkowego i lunety (Admiral, BilgeRat), które kupimy najprawdopodobniej u nowego sprzedawcy „EquipmentShopkeeper”. Tajemnicą pozostają pliki związane z „menu Zbrojowni” (możliwość wyboru broni przed przygodą?).
Kryjówki i statki
Parę nowości znaleziono także w plikach budowanych przez użytkowników odosobnionych kryjówek dla ich załogi. Jeśli zastanowimy się przez chwilę to nazwa „BP_AnimatedSteps” wraz z mechanizmem „BP_StepsTrigger” sugerować może istnienie… ruchomych schodów? Zarówno statki, jak i kryjówki mają otrzymać też skrzynię z dodatkami kosmetycznymi, która najprawdopodobniej pozwoli zmieniać wymienione wyżej brody, włosy itp.
Oprócz powyższych kąsków w plikach gry znalazły się liczne nowe animacje i efekty graficzne/dźwiękowe. Część z nich dotyczy np. walki z Krakenem. Lepiej wyglądać ma też pływanie, a szkielety będą nieco bardziej „rozgadane”. Nie wiadomo ile z odkrytych tu nowości na pewno znajdzie się w otwartej becie, ani kiedy owa miałaby się rozpocząć.
Kolejnego impulsu danych z bardziej oficjalnych źródeł spodziewać się można 13 lutego, kiedy mija embargo na materiały przedpremierowe oraz zapowiedzi. Wtedy usłyszycie więcej od naszej redakcji i zapewne dowiecie się wszelkich szczegółów o okresach beta i zawartości gry. Oficjalna premiera Sea of Thieves została zaś zaplanowana na 20 marca 2018 roku na PC oraz Xboksie One.