Ruszyły zapisy na betę gry MMOFPS Line of Defense

Niezależne studio 3000AD rozpoczęło przyjmowanie zapisów na betę gry MMOFPS Line of Defense. Z tej okazji uruchomiono również nową stronę i wypuszczono świeży zwiastun. Produkcja ta może okazać się ciekawą alternatywą w stosunku do innych tytułów tego typu, takich jak Firefall czy Planetside 2. Line of Defense nie tylko wystartuje wcześniej niż te dwie konkurencyjne produkcje, ale wymagać będzie również mniej poteżnego sprzętu.

Zainteresowani wzięciem udziału w becie powinny udać się na oficjalną stronę projektu

      - Line of Defense - strona oficjalna

      - Line of Defense - zapisy na betę

Akcja gry toczy się na odległej planecie Lyrius, na której powierzchni potężne imperium GALCOM wybudowało szereg centrów naukowych zajmujących się rozwojem technologii militarnej i biologicznej.  Po kilku dekadach badań naturalne zasoby planety uległy wyczerpaniu i GALCOM skoncentrowało swoją uwagę na innych miejscach.  Sytuację tę wykorzystała frakcja Terran przeciwstawiająca się władzy imperium.  Rebelianckie oddziały szybko przejęły kontrolę nad bazami na Lyrius i wymordowały wszystkich, którzy odważyli im się przeciwstawić. Wzmocnieni tymi zdobyczami Terranie rozpoczęli następnie wojnę przeciwko siłom GALCOM'u w całym systemie planetarnym.

Line of Defense będzie grą MMOFPS, która umożliwi wzięcie udziały w gigantycznych sieciowych bitwach. Gracze będą mogli wcielić się zarówno w żołnierzy GALCOM, jak i Terran. Głównym celem rozgrywki będzie przejęcie kontroli nad czterema bazami zlokalizowanymi na czterech kontynentach Lyrius. W bitwie wezmą udział zarówno oddziały piechoty, jak i pojazdy morskie oraz powietrzne. Walka toczyć się będzie również na orbicie. Cały konflikt rozgrywany ma być w jednym wirtualnym świecie, który ulegać będzie ciągłym zmianom na skutek działań samych graczy.

Gra koncentruje się wyłącznie na walkach z innymi ludźmi (PvP), toczonych na olbrzymich rozmiarów poziomach, które obejmą zarówno powierzchnię planety, jak i stacje kosmiczne na jej orbicie. Na jednej mapie będzie mogło się jednocześnie bawić się maksymalnie 256 osób. Przed dołączeniem do wojny stworzymy własną postać, którą potem będziemy regularnie rozwijali. Gra nie narzuci sztywnych klas i zamiast tego umożliwi dowolne wybieranie umiejętności. Autorzy zamierzają zaoferować szerokie opcje społecznościowe, które pozwolą na łatwe tworzenie gildii, na następnie budowane dla nich baz i wzmacnianie swoich sił kontrolowanymi przez sztuczną inteligencję żołnierzami.

Jeśli gra okaże się popularna twórcy planują rozszerzenie konfliktu na pozostałe planety układu. Całość została tak zaprojektowana, aby na jednym serwerze pomieściło się kilkadziesiąt tysięcy graczy. Premiera zapowiadana jest na lipiec tego roku, a beta ma ruszyć już wkrótce.