Redum of Sun - powstaje polska gra inspirowana serią Far Cry i Doomem

Krakowskie studio Fireballed rozpoczęło zbiórkę pieniędzy na Redum of Sun - pierwszoosobową grę akcji inspirowaną m.in. serią Far Cry i Doomem.

W serwisie Indiegogo rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na nowy polski projekt – Redum of Sun od krakowskiej firmy Fireballed Studio. Deweloperzy chcą w przeciągu najbliższego miesiąca uzbierać stosunkowo niewielką kwotę, bo 10 tysięcy dolarów. Jeżeli chcecie ich wesprzeć, a przy okazji zamówić tytuł przed premierą, to musicie wydać przynajmniej 15 dolarów (około 55 zł). Oczywiście można wpłacić także mniej, ale w takim przypadku nie otrzymacie gry po jej debiucie.

Redum of Sun w skrócie:

pierwszoosobowa gra akcji inspirowana Doomem z 2016 roku i serią Far Cry;
produkcja ukaże się na komputerach osobistych;
projekt dojdzie do skutku, gdy deweloperom uda się zebrać 10 tysięcy dolarów w serwisie Indiegogo.

Gra opowiadać ma o śmiertelniku, który został wybrany przez Półboginię Słońca, by powstrzymać Półboga Księżyca i jego armię sługusów. W praktyce sprowadzać ma się to do walki przy użyciu łuku. Choć na pierwszy rzut oka na to nie wygląda, Redum of Sun jest inspirowane dwoma głośnymi projektami – serią Far Cry i Doomem z 2016 roku. Z pierwszej zaczerpnięto pomysł na otwarty świat, a z drugiej szybką, zręcznościową rozgrywkę. To jednak nie koniec wpływów innych produkcji, gdyż deweloperzy mówią też o Dark Souls. Co wspólnego z dziełami studia FromSoftware ma polski tytuł? Poziom trudności. Zabawa nie ma być łatwa i wymagać od nas będzie samodoskonalenia oraz ulepszania postaci. Pokonywanie bossów premiowane będzie boską krwią zwaną Ichor, która służyć ma do pozyskiwania nowych zdolności, lepszych strzał czy magii, co z kolei przyda się w kolejnych starciach.

Redum of Sun to taki miks Dooma z Dark Souls i Far Cry’em.

Jeżeli deweloperom uda się uzbierać wyznaczoną kwotę, to tytuł pojawi się na komputerach osobistych. Zebranie większej kwoty może zaowocować m.in. nowymi środowiskami czy wersją konsolową. Niestety nie wiemy, kiedy tytuł pojawi się na rynku, ale na pewno nie nastąpi to w najbliższym czasie, zwłaszcza że Fireballed Studio to niewielki, dwuosobowy zespół. Trzymamy więc kciuki i życzymy powodzenia.