Red Orchestra 2 - deweloperzy nadal wspierają darmowe DLC i mody

W wywiadzie dla serwisu GameSpy, Studio Tripwire Interactive, pracujące nad nastawionym na rozgrywkę sieciową FPSem Red Orchestra 2: Bohaterowie Stalingradu, zapowiedziało, że podobnie jak w przypadku pierwszej części gry, ma zamiar wspierać tytuł wydając darmowe DLC oraz zachęcać graczy do pracy nad modami. Poza publikacją małych DLC, twórcy nie wykluczają również możliwości wydania pełnoprawnego płatnego dodatku.

„Chcemy wierzyć, że uda nam się wydać pierwsze DLC jeszcze przed końcem tego roku, ale szczerze mówiąc zależy to od tego co w nim umieścimy. Będzie ono jednak tak jak zawsze darmowe. Rozmawialiśmy na temat produkcji pełnych płatnych dodatków – ale musiałyby być tak duże jak podstawowa wersja gry, łącznie z kampanią singleplayer. Nie każemy sobie płacić za zestawy nowych broni, pojazdów czy map. Nigdy tego nie robiliśmy.”

Warto w tym momencie wspomnieć, że pierwszy duży dodatek dla gry, przenoszący graczy na Pacyfik, ukaże się i to niedługo po jej premierze. Za jego powstanie odpowiadają jednak blisko współpracujący ze studiem najlepsi twórcy modów do pierwszej części gry.

Deweloperzy wspomnieli też o systemie osiągnięć, które pozwalają między innymi odblokować niektóre modele broni.

„Niektórzy ludzie mogą nigdy nie odblokować wszystkiego co przygotowaliśmy, ponieważ niektóre z osiągnięć przypisane są do konkretnych klas postaci. Więc jeśli nie grasz zbyt dużo daną klasą, możesz je przegapić. Znajdą się też tacy, którzy zdobędą je już w parę tygodni.”

Przedstawiciel Tripwire zapewnił też, że osiągnięcia mają być jedynie subtelną nagrodą za to, że jesteśmy dobrzy w grze i osiągnęliśmy pewien poziom umiejętności.

Premiera Red Orchestra 2 planowana jest na wrzesień tego roku, dystrybutorem gry w Polsce jest Cenega, a jej sugerowana cena detaliczna to 79,99zł. Tytuł ukaże się wyłącznie na komputerach PC.