autor: Bartosz Świątek
Recenzje karty GeForce GTX 1650. Czy najsłabszy Turing daje radę?
Wczoraj na rynku zadebiutowała nowa karta graficzna firmy Nvidia – GeForce GTX 1650, czyli najsłabszy układ z rodziny Turing. W sieci nie brakuje już testów omawianego GPU. Jak wypada na tle konkurencyjnych Radeonów RX? Przygotowaliśmy zestawienie recenzji opracowanych przez zagranicznych i polskich ekspertów.
Wczoraj odbyła się premiera nowego układu graficznego od Nvidii – GeForce’a GTX 1650. To najsłabsza i najtańsza karta oparta o architekturę Turing, ale czy rzeczywiście warto w nią inwestować? Jak GPU poradzi sobie w starciu z popularnym Radeonem RX 570, a także budżetowymi Pascalami? Wiemy już, co sądzą na ten temat eksperci.
Sterowniki 430.39 WHQL i małe zamieszanie
W sieci pojawił się wczoraj pakiet sterowników Game Ready współpracujących m.in. z nowym GeForce’em (oraz mobilnymi układami GTX 16), który został oznaczony numerem 430.39 WHQL. Oprogramowanie poprawia wydajność w grach Mortal Kombat 11, Anthem czy Strange Brigade. Niestety, nie obeszło się bez małego zgrzytu – drivery nie zostały udostępnione z wyprzedzeniem recenzentom nowego układu graficznego, co oznacza, że byli oni w stanie rozpocząć swoje testy dopiero w momencie jego premiery. Na półkach sklepowych przez pewien czas był więc dostępny produkt, którego realna wydajność stanowiła kompletną niewiadomą dla potencjalnych klientów.
Zagraniczni eksperci o GeForce GTX 1650
TechSpot
Nasz wykres kosztu w przeliczeniu na klatkę animacji pozwala wyrobić sobie ostateczny obraz tego, w jakim miejscu znajduje się GTX 1650 w momencie wprowadzenia na rynek. Dwa lata po premierze RX-a 570, otrzymujemy układ graficzny, który oferuje gorszy stosunek wydajności do ceny. (...) Nawet jeśli zignorujemy szalenie dobrze wycenionego RX-a 570, to dzięki niedawnym obniżkom cen RX 580 również będzie lepszym wyborem, oferując znacznie większą wydajność za niewiele większe pieniądze - czytamy w recenzji.
TechPowerUp
Uśredniając wyniki ze wszystkich naszych benchmarków w rozdzielczości 1080p, układ MSI GTX 1650 Gaming X jest o 35% szybszy niż GTX 1050 Ti i 9% wolniejszy od Radeona RX 570. Oznacza to, że karta jest o 11% wolniejsza od GTX-a 1060 3 GB i o 25% wolniejsza od GTX-a 1060 6 GB, wypadając aż o o 49% gorzej od GTX-a 1660 (kolejnego pod względem ceny produktu z rodziny Turing). (...) W tym momencie cena GTX -a 1650 jest po prostu zbyt wysoka. Radeona RX 570 firmy AMD można kupić w sieci za 130 dolarów, a oferuje on znacznie wyższą wydajność - czytamy w recenzji.
Guru 3D
Niewiele jest nie tak z kartą, którą zaproponowała firma ZOTAC, jednak ceny narzucone przez Nvidię ponownie mogą być uciążliwe. Już teraz, jeśli trochę poszukasz, możesz znaleźć model AMD Radeon RX 570 4GB za 139 euro/dolarów, zaś wersję 8GB dostaniesz za 149 euro/dolarów. Szczególnie 8GB pamięci tego RX-a 570 daje mu ogromną przewagę. Pod względem projektu karty ZOTAC spisał się dobrze. To ładnie wyglądający i bardzo kompaktowy produkt. Nie jest gorący, jest dość cichy, a zużycie energii jest niskie. Więc po raz kolejny problem stanowić będą ceny. W gruncie rzeczy uważam, że to jest karta z poziomu cenowego 99 dolarów, ale będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jak będą się kształtowały ceny w nadchodzących miesiącach - czytamy w recenzji modelu Zotac GeForce GTX 1650 Gaming.
GeForce GTX 1650 – co sądzą polscy eksperci?
PCLab
Segment tanich kart graficznych jest wyjątkowo wymagający, ponieważ cena gra tu kluczową rolę. Nvidia bardzo skutecznie ograniczyła jednak opłacalność swojej nowej karty, wyceniając ją na 699 złotych. Prawie każda karta w naszym zestawieniu jest od niej bardziej opłacalna. Jedynie modele GTX 1050 i GTX 1050 Ti okazały się mniej opłacalne w zakupie. Niekwestionowanym zwycięzcą w tej kategorii pozostaje zatem AMD Radeon RX 570 4GB, którego można nabyć już za 616 złotych.
Kolejne podejście Nvidii do zdobycia pozycji lidera w segmencie tanich kart graficznych zakończyło się fiaskiem. Najnowszy GeForce GTX 1650 jest za drogi w stosunku do tego, co nam oferuje. Pozostałe cechy karty utrzymują się jednak na zadowalającym poziomie - jest cicha, chłodna oraz w czasie pracy pobiera mało energii. Jeśli w przyszłości jej cena obniży się do poziomu około 500 złotych, w takim wypadku GTX 1650 stanie się modelem godnym polecenia. Teraz, kiedy kosztuje około 700 złotych, zdecydowanie lepiej postawić na kartę konkurencji – czytamy w recenzji.
PurePC
Premierę GeForce’a GTX 1650 trudno zaliczyć do szczególne udanych, a najsłabszego Turinga do grona układów cokolwiek zmieniających w rynkowej hierarchii, która została przypieczętowana dokładnie dwadzieścia cztery miesiące temu. Chociaż pod względem wydajności GeForce GTX 1650 czasami dorównuje Radeonowi RX 570 4 GB albo GeForce’owi GTX 1060 3 GB (Assassin’s Creed: Odyssey, Shadow of the Tomb Raider), najczęściej z wymienioną dwójką sromotnie przegrywa (Battlefield V, Kingdom Come: Deliverance, Metro Exodus, Witcher 3), sukces odtrąbiając tylko w wyjątkowo niekorzystnych dla „czerwonych” przypadkach (Hitman 2). Bądźmy zatem szczerzy - najsłabszy Turing do rozdzielczości 1920x1080 i najwyższych detali się zwyczajnie nie nadaje, wymagając od użytkownika licznych kompromisów w kwestii dobrania ustawień obrazu. Całkiem niezły potencjał podkręcania tego konkretnego modelu (MSI GTX 1650 Gaming X) niewiele zamienia, bo wydajności do utrzymania stabilnych 30 klatek na sekundę ciągle może brakować.
Na pochwałę zasługuje dobra efektywność energetyczna, pozwalająca na konstruowanie wersji bez dodatkowego złącza zasilania, zaś różnica względem Radeona RX 570 sięga pod obciążeniem 100-110W. Czy pojawią się modele pasywne czas pokaże. Istotniejszym pytaniem jest obecność tylko 4 GB pamięci graficznej, której konsumpcja w ostatnich miesiącach bardzo wzrosła, a kolejna generacja konsol jeszcze bardziej tę tendencję nasili. Wówczas posiadaczy układów dysponujących 4 GB VRAM może czekać niemiła niespodzianka... Najgorzej w tym wszystkim wypada jednak sugerowana cena, startująca od 149 dolarów, czyli 699 złotych. Takie pieniądze pozwalają już zostać właścicielem całkiem niezłego Radeona RX 570 mającego 8 GB GDDR5 na pokładzie. Czy trzeba coś dodawać? GeForce GTX 1650 jest po prostu zbyt drogi – czytamy w teście.
Stracona szansa Nvidii
Opinie ekspertów nie pozostawiają złudzeń – GeForce GTX 1650 nie jest dobrą kartą. GPU oferuje przyzwoitą, ale nie wybitną wydajność, zmuszając użytkowników do kompromisów w zakresie poziomu detali nawet w rozdzielczości 1080p (do grania w innych „rozdziałkach” nie nadaje się wcale, ale to było niemal pewne jeszcze przed rozpoczęciem testów). Udane modele GTX 1660 Ti oraz GTX 1660 pozwalały mieć nadzieję, że i tym razem dostaniemy produkt oferujący nieco więcej i odważnie walczący o swoją półkę cenową. Tak się jednak nie stało.
Do pozytywów można zaliczyć komfort pracy oraz energooszczędność, ale te plusy nie są wystarczające, by zrównoważyć największy problem GTX-a 1650 – bardzo słaby stosunek wydajności do ceny. Za mniejsze pieniądze możemy kupić radzącego sobie lepiej w większości gier Radeona RX 570, a jeśli trochę dopłacimy, w naszym zasięgu znajdzie się także zdecydowanie mocniejszy i bardziej przyszłościowy (dzięki 8 GB pamięci) Radeon RX 580. W tej sytuacji bardzo trudno będzie zdecydować się na zakup najsłabszego Turinga – chyba, że Nvidia znacząco zrewiduje swoją politykę cenową.