autor: Konrad Hazi
Recenzje kart AMD Radeon RX 5700 i RX 5700 XT - mogło być gorzej
W Internecie pojawiły się testy i recenzje nowych układów graficznych od AMD - RX 5700 oraz RX 5700 XT. Wydajność zapowiadanych od dłuższego czasu Radeonów budziła pewne wątpliwości, jednak czy były one uzasadnione?
Rynek z niecierpliwością wyczekiwał nowych kart graficznych od AMD. Pomimo licznych obietnic i prezentowanych przez producenta liczb wydajność kart RX 5700 XT oraz RX 5700 pozostawała wielką niewiadomą. Patrząc jednak na pierwsze recenzje nowych modeli, można stwierdzić, że dają radę. Co prawda rzeczone Radeony nie pokonują układów Nvidii z serii Super i nie posiadają sprzętowego wsparcia dla ray-tracingu, jednak w grach radzą sobie zadowalająco, a ich ceny sprawiają, że mogą być naprawdę dobrym wyborem.
Testy zagraniczne
Guru3D
Dobrze jest widzieć AMD ponownie na fali ze swoimi nowymi Radeonami. Produkcja w procesie 7 nm, nowa architektura, pamięć GDDR6 - wszystko jest. Porównując do układów Polaris, AMD zdołało wykonać olbrzymi krok naprzód pod względem wydajności. W praktyce Navi plasuje się na podobnym poziomie co Vega. Zatem nowa architektura jest sprawna i działa. Obawiam się jednak, że nowe modele mogą być wciąż nieco za drogie, nawet pomimo przedpremierowej obniżki cen. “Zieloni” dopiero co przygotowali karty Super i wygląda na to, że RTX 2060 i 2070 Super pokonają Navi10. Kraina w której AMD jest pod względem wydajności kart RX 5700 to okolice modeli RTX 2060 i 2070 bez dopisku Super, z drobnymi wyjątkami tu i ówdzie. Otwarta pozostaje także dyskusja, jak istotne jest wsparcie ray-tracingu i rdzenie Tensor. Większość z was zapewnie nie zastanawia się nad tym, jednak tak już jest w przemyśle technologicznym, że wszystko idzie naprzód i AMD postawiło się nieco w tyle na drabinie ewolucji. Przez to, że ich karty nie oferują wsparcia choćby RT, ich atutem musi być cena i wydajność shaderów w grach - czytamy w teście.
Tom's Hardware
W naszych testach Radeon RX 5700 XT osiąga średnio o 9,9% więcej klatek na sekundę niż GeForce RTX 2060 Super. Wyniki Radeona RX 5700 są średnio o 11% lepsze niż GeForce’a RTX 2060. Liczba klatek na sekundę, którą oferuje GeForce RTX 2070 Super jest przeciętnie 6,9% wyższa niż w przypadku Radeona RX 5700 XT, jednak karta Nvidii jest o 25% droższa.
W porównaniu do poprzedniej generacji kart AMD, Radeon RX 5700 XT notuje poprawę w ilości klatek o około 15% względem Radeona RX Vega 64 oraz zużywa 76% energii, którą potrzebował poprzednik. No i patrzcie na to - topowy Radeon VII osiąga wyniki tylko o 3,8% lepsze, a kosztuje 70% więcej!
Licząc na to, że niższe ceny AMD zadziałają oraz, że Nvidia na nie nie odpowie, oparte na układach Navi Radeony RX 5700 mogą wejść na rynek z siłą, której wiele osób się nie spodziewało - podsumowuje autor recenzji.
TweakTown
Nowy Radeon RX 5700 XT być może nie jest najlepszą kartą graficzną na rynku, jednak nie musi nią być. Miał być po prostu lepszy od układów Vega i troszkę gorszy lub porównywalny do kart Super. Jak się okazuje - tak właśnie jest. Gdzieniegdzie przegrywa, w niektórych grach dorównuje, a w innych tytułach pokonuje swoich konkurentów.
Podsumowując - AMD wykonało świetną pracę z Radeonem RX 5700 XT. RX 5700 nie przypadł mi tak bardzo do gustu jak liczyłem, jednak RX 5700 XT jest zaskakującą kartą, która sprawiła, że chciałem testować więcej. Nie tylko w przypadku kart referencyjnych, lecz także w przypadku modeli od zewnętrznych producentów takich jak MSI czy SAPPHIRE - po prostu nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć jak wiele da się zdziałać z GPU Navi10 z dodatkowych chłodzeniem lub podniesionymi limitami - zachwyca się autor testu.
AnandTech
Uważam, że nie ma złego wyboru pomiędzy RX 5700 XT a RTX 2060 Super. Obie to solidne karty ze swoimi zaletami i wadami, które powinny zadowolić większość graczy. Porównując standardowe modele - RX 5700 i RTX 2060 - AMD wypada o wiele lepiej (lub raczej Nvidia gorzej), co dodatkowo ułatwia decyzję. RX 5700 jest wydajniejszy, mniej prądożerny i posiada 8GB pamięci. RTX 2060 od samego początku był ryzykownym wyborem, a RX 5700 sprawia, że nawet pomimo obsługi ray-tracingu nie ma powodów by zastanawiać się nad kartą Nvidii - porównuje autor.
Recenzje krajowe
Benchmark.pl
Nie da się ukryć, że mieliśmy "trochę" problemów z przedpremierowymi sterownikami. Nie były one po prostu gotowe i napsuły nam one nieco krwi. Naszym zdaniem karty te mogłyby osiągnąć jeszcze nieco lepsze wyniki (co widać choćby po widocznych problemach w World War Z w rozdzielczości UHD). Z tego co mi wiadomo, sterowniki w finalnej wersji są już gotowe, ale z oczywistych względów nie byliśmy w stanie powtórzyć testów - zostały one dostarczone zbyt późno.
Zarówno Radeon RX 5700, jak i 5700 XT to bardzo dobre karty (chociaż wolimy wersję bez XT), które umożliwiają komfortową rozgrywkę w rozdzielczościach QHD, a w niektórych przypadkach nawet UHD. Mamy tu 7-nanometrowy proces produkcyjny, nową architekturę, parę nowych technologii, niski pobór mocy, wydajność dzięki której karty stały się konkurencyjne na tle kart GeForce RTX i ciekawą wycenę. Radeony Navi powinny przynieść długo wyczekiwany powiew świeżości na rynku kart graficznych. Oczywiście trzeba wciąż pamiętać o obsłudze FreeSync i dużej dostępności (niedrogich) monitorów wyposażonych w tę technologię - czytamy w teście.
PurePC
Przyznam zupełnie szczerze, że średnio wierzyłem w możliwość nawiązania przez AMD równorzędnej rywalizacji z NVIDIA, zwłaszcza w wyższym segmencie kart graficznych, gdzie ostatnio nie powodziło się Czerwonym najlepiej. Pamiętajmy, iż równocześnie debiutują także procesory Ryzen 3000, a prowadzenie walki na dwóch frontach nigdy nikomu nie wyszło na zdrowie. Można było zakładać, że jeśli firma ma postawić na jeden sektor, najprawdopodobniej będą to procesory. Większość obserwatorów i komentujących też powątpiewała w sukces Navi... Tymczasem słabsza odmiana Radeon RX 5700 (bez dopisku XT) potrafi dogonić GeForce RTX 2060 SUPER oraz GeForce RTX 2070, wywijając wszystkim niezły numer, bowiem cenowo pozycjonowana jest na poziomie zwykłego GeForce RTX 2060. Słabszego Turinga pokonuje jednak bez problemu, przegrywając tylko w Hitman 2, natomiast w Assassin’s Creed: Odyssey, Kingdom Come: Deliverance i Shadow of the Tomb Raider utrzymuje przewagę nad modelem Founders Edition. Radeon RX 5700 bardzo mocno wyprzedza konkurenta w Battlefield V, Metro: Exodus, Wiedźmin 3 oraz Wolfenstein II: The New Colossus, gdzie przegania nawet GeForce RTX 2070. Wisienką na torcie są pomiary w rozdzielczości 3840x2160, szczególnie w Battlefield V oraz Wolfenstein II, gdzie GeForce RTX 2060 (6 GB) ewidentnie brakuje VRAM, podczas gdy Radeon RX 5700 nadal pozwala cieszyć się płynną rozgrywką. NVIDIA nieprzypadkowo wypościła ostatnio wersję SUPER dysponującą 8 GB pamięci graficznej, aby wyeliminować takie przypadki - możemy przeczytać w recenzji modelu RX 5700.
PCLab
AMD, wprowadzając na rynek nowe modele AMD Radeon RX 5700 XT oraz AMD Radeon RX 5700, pokazuje, że można opracować karty graficzne, które są wydajne i nie kosztują fortuny. Galopujący wzrost cen to chyba największy ból pecetowych graczy. Ceny obu Radeonów w momencie zapowiedzi były sporo wyższe, co nie zapowiadało sukcesu. Przecena tuż przed premierą okazała się strzałem w dziesiątkę i pozwoliła nowym kartom graficznym AMD otrzymać od nas rekomendację - z jednym zastrzeżeniem! Musimy pogodzić się z tym, że ominie nas możliwość zobaczenia efektów ray tracingu w grach - czytamy w recenzji.
Znając AMD, mogło być gorzej
Tak jak w przypadku nowych procesorów Ryzen serii 3000, tak też w przypadku kart graficznych AMD spisało się co najmniej nieźle – otrzymaliśmy bardzo przyzwoite karty w niezłych cenach. Jest nieco gorzej niż obiecywano, lecz lepiej niż oczekiwaliśmy. Można także sądzić, że wraz z dopracowaniem sterowników, wyniki nowych GPU poprawią się jeszcze odrobinę.
Rokuje to dobrze na przyszłość, ponieważ od jakiegoś czasu konkurencja na rynku kart graficznych właściwie nie istniała. Tymczasem „czerwoni” wrócili do gry z platformą, która ma potencjał dla dalszego rozwoju, włączenie się do walki zapowiada Intel, zaś przedstawiciele Nvidii potwierdzili, że pracują nad układami produkowanymi w procesie 7 nm. Zapowiada się gorący okres na rynku układów graficznych.