autor: Fajek
Recenzja: Merchant Prince 2
Merchant Prince 2, to w prostej linii kontynuacja gry sprzed 8 lat. W MP2 mamy do wyboru pięć kampanii rozgrywających się w Europie, Azji, a także w Nowym Świecie. Celem gry jest wzbogacenie się. Dążąc do władzy i bogactwa, możemy wykorzystać wszelkie dostępne sposoby takie jak: wynajmowanie najemników, rozbijanie rynków, zastraszanie senatorów, stosowanie tortur lub atakowanie karawan przeciwników. Wykorzystujemy również makiawelowską politykę odrodzenia, kiedy łapówki i trucizny są na porządku dziennym.
Merchant Prince 2, to w prostej linii kontynuacja gry sprzed 8 lat. W MP2 mamy do wyboru pięć kampanii rozgrywających się w Europie, Azji, a także w Nowym Świecie. Celem gry jest wzbogacenie się. Dążąc do władzy i bogactwa, możemy wykorzystać wszelkie dostępne sposoby takie jak: wynajmowanie najemników, rozbijanie rynków, zastraszanie senatorów, stosowanie tortur lub atakowanie karawan przeciwników. Wykorzystujemy również makiawelowską politykę odrodzenia, kiedy łapówki i trucizny są na porządku dziennym.
„Raz na jakiś czas pojawiają się w sklepach gry inne od reszty. Nie jest o nich tak głośno, jak o najnowszych klonach Half Life czy Diablo, nie wzbudzają większego zainteresowania żądnych efektownej rozrywki młodych graczy. Takie „rodzynki” stanowią pewnego rodzaju elitę gier komputerowych (lub przynajmniej starają się nią być); są to gry do zrozumienia których trzeba dojrzeć. Pojawienie się takiej gry jest zawsze dużą niespodzianką. Takie niespodzianki jednak, nie muszą wcale być dla nas przyjemne, tym bardziej że wspomniane gry często nie spełniają standardów do jakich przywykliśmy.” – Jeż