autor: Krzysztof Bartnik
PS2 i „zmieniające się roboty”
Pod powyższym hasłem zostały ukryte (spora w tym rola naszych rodzimych tłumaczy) - uwielbiane przez miliony osób na całym świecie - Transformery, które doczekały się już kilku serii komiksów czy seriali animowanych, filmu kinowego, a także (a raczej przede wszystkim) sporej ilości plastikowych modeli. Czego brakuje? Oczywiście gry video, jednak już wkrótce owe braki nadrobi korporacja wydawnicza Atari, wprowadzając na rynek tytuł o nazwie Transformers Armada: Prelude To Energon.
Pod powyższym hasłem zostały ukryte (spora w tym rola naszych rodzimych tłumaczy) - uwielbiane przez miliony osób na całym świecie - Transformery, które doczekały się już kilku serii komiksów czy seriali animowanych, filmu kinowego, a także (a raczej przede wszystkim) sporej ilości plastikowych modeli. Czego brakuje? Oczywiście gry video, jednak już wkrótce owe braki nadrobi korporacja wydawnicza Atari, wprowadzając na rynek tytuł o nazwie Transformers Armada: Prelude To Energon.
Rzeczona pozycja zapowiadana jest jako trójwymiarowa gra akcji z elementami przygody, w której wydarzenia przyjdzie nam obserwować z perspektywy trzeciej osoby (widok TPP). Poprzez kolejne poziomy poprowadzimy jednego z trzech różnych Autobotów, który w dowolnej chwili będzie mógł transforować się w jakiś pojazd, przyspieszający poruszanie się po danej lokacji (nie podano szczegółów w tej kwestii). Kluczem do pomyślnego ukończenia gry będą oczywiście walki ze złymi Deceptioconami - do naszej dyspozycji zostaną oddane rozmaite lasery, pociski samonaprowadzające, itd.
Rynkowy debiut pełnej wersji Transformers Armada: Prelude to Energon został zaplanowany ogólnie na wiosnę 2004 roku. Całość ukaże się jedynie w wydaniu dedykowanym wszystkim posiadaczom konsoli Sony PlayStation 2.
Więcej informacji: http://www.atari.com/